Skompletuj wyprawkę z rabatem do -25% SPRAWDŹ >>>

Darmowa dostawa już od 99 zł
{{ result.label }}

{{ result.excerpt | striphtml }}

Brak wyników wyszukiwania dla podanej frazy

Wystąpił błąd podczas wyszukiwania. Proszę spróbuj ponownie

Małe dziecko (94 Wątki)

Zbuntowany dwulatek

Data utworzenia : 2017-04-20 22:36 | Ostatni komentarz 2020-02-29 15:33

Korcia

3879 Odsłony
33 Komentarze

Drogie Mamy! Pamiętam, gdy moje pierwsze dziecko zasiadało do obiadku, po czym zaczęły się protesty: nie ta łyżeczka, nie ten widelec, nie ten taboret... po chwili wymuszony płacz bez ani jednej łzy. Przy czesaniu... nie taka fryzura (dłużej schodziło mi z czesaniem włosków, niż trwała sama fryzura...), przy ubieraniu... to dopiero była katastrofa... oj, ciężko było dogodzić małej damie... czysta, uprasowana sukieneczka po założeniu traciła swój wygląd. Córcia ją specjalnie wymiętoliła ugniatając w rączkach, następnie na nią napluła. Z innymi ubrankami też tak robiła, kiedy jej nie przypadły do gustu... Mało tego... przy takich czynnościach używała już wulgaryzmów marudząc sobie cicho pod nosem... Czy Wasze pociechy również przechodziły tzw. okres \"zbuntowanego dwulatka\"? Jeśli tak, w jaki sposób on się objawiał? Jak radziłyście sobie z takim zjawiskiem? I co ważne, jak długo trwało to u Waszych dzieci?

2017-05-19 15:07

Bo najlepszy sposób na nasze dziecko to nasz sposób na nasze dziecko. Każdy musi znaleźć swój idealny, próbować, a nuż podziała. Niestety nie ma idealnej recepty a szkoda. Gabilabi pomysł z wyborem świetny, też będę chciała w przyszłości stosować u córki. Dawać wybór, ale jednocześnie stawiać granice. Okresy buntu w żadnym wieku nie są łatwe, a mam wrażenie, że im dziecko starsze tym trudniejsze. My rodzice musimy stawiać im czoła.

2017-05-13 18:59

Gabilabi masz rację trzeba znaleźć dobry sposób, by dziecko się nie buntowało, chwalić, zagadywać, zabawiać tak aby dziecko zapomniało o buntowaniu a zainteresowało się czymś innym.

2017-05-08 16:01

Oj bunt dwulatka może nie przeżyłam ale obecnie bunt 5 latki przeżywam i podobnie jak u ciebie moja córcia sama chce się ubierać i wyszukuje sobie sama rzeczy a jak ja coś wynajdę to jest płacz, więc postanowiłam iż wprowadzę pewne zasady mianowicie daje córce wybór ubrania ale po między dwoma zestawami które ja przygotuję i jest ok. Co do czesania to czesząc jej włoski głośno komentuje jak śliczne ma włoski a jak pięknie wygląda w dobieranym i to odziwo działa. Trzeba znaleźć dobry sposób by dzieciątko się nie buntowało.

2017-04-29 15:04

Moja córa ma półtora roku i właśnie już coraz częściej pokazuje swoje humorki. Co prawda mnie nie bije, ale za to szczypie, gdy jej się coś nie spodoba. Rzuca zabawkami ewidentnie z nerwów, jak jej na coś nie pozwolę to cokolwiek ma pod ręką to tym rzuci. Tłumaczę, że nie wolno, że to boli. Ale czasami też lepiej nie reagować, bo gdy ona widzi, że w ten sposób wzbudza moją reakcję to robi to jeszcze intensywniej. Aczkolwiek używanie wulgaryzmów to jakieś nieporozumienie. U nas w domu z mężem oboje bardzo uważamy na to co się mówi, to samo u dziadków. Niestety dzieciaki często przynoszą soczystą mowę właśnie z przedszkola, bo nie wszyscy unikają wulgaryzmów przy dzieciach.

2017-04-25 21:55

Tak, wiem... nie jestem zwolenniczką krzyków i bicia, w końcu to świadczyłoby o naszej bezradności w stosunku do dziecka... Nie wyobrażam sobie bić jakiegokolwiek stworzenia żywego, a co dopiero takiego malucha... nigdy tego nie robiłam... z podniesionym głosem natomiast bywało inaczej... czasami po prostu kończyła się moja cierpliwość... no cóż... postaram się zastosować Wasze wskazówki, o których wspomniałyście wyżej... Często starałam się właśnie nie zwracać uwagi na pewne zachowania, udawać że nie widzę i nie słyszę, ale bywały momenty, kiedy po prostu się tak nie dało... naprawdę byłam bezsilna wobec pewnych zachowań swojego dziecka... kiedy za karę zaprowadziłam córcię do innego pokoju, zaczęła płakać, krzyczeć w niebogłosy, kopać w drzwi i pluć... kiedy słyszałam jej płacz choć przez minutę, robiło mi się jej szkoda, w końcu ją zabierałam i tuliłam do siebie... tłumaczyłam, dlaczego postanowiłam zaprowadzić ją do innego pokoju... przez chwilę był spokój, wydawało mi się, że dziecko wszystko zrozumiało, ale za chwil parę powtórka z rozrywki... kolejny pomysł, aby zrobić coś na opak... często czułam się tak bezsilna, że samej chciało mi się tylko usiąść i płakać...

2017-04-23 20:10

Przyda Ci się duuużo cierpliwości - to na pewno, konsekwencji też i dużo siły. Bunt w mniejszym lub większym stopniu przechodzi każde dziecko. Jedne niezauważalnie mają jakieś tam foszki jednak nie są one często i dziecko zachowuje się \"normalnie\" jak dotychczas a niektóre dzieci przechodzą bunt troszeczkę gorzej i w tym Twój Maluch. Jednak pamiętaj, że krzyki i klapsy nic nie dadzą a wręcz przeciwnie sprawią, że dziecko będzie bardziej agresywne w stosunku do Ciebie. Bo skoro mama mnie bije to nie jest nic złego i mogę jej oddać. Agresja rodzi agresję. Dwulatce musisz dużo tłumaczyć ona już coraz więcej rozumie i musisz konsekwentnie za każdym razem, spokojnie i pomału tłumaczyć jakie zachowanie jest dobre a jakie złe. Dziecko zrozumie, że takie zachowanie nie spodoba się mamie. Możesz też spróbować metody i w momencie napadu agresji zaprowadzić córkę do innego pokoju i poczekać aż się uspokoi. A jak już będzie spokojna to wytłumaczyć dlaczego była w innym pokoju i z powodu jakiego zachowania. Jeśli dziecko ma napad agresji możesz ją złapać i usiąść na podłodze, dywanie i nie pozwolić na bicie. Po pewnym czasie będziesz w stanie rozpoznać kiedy dziecko będzie chciało uderzyć i zaczniesz reagować wcześniej. Generalnie tłumacz, tłumacz i jeszcze raz tłumacz córce. Cierpliwości życzę i siły!

2017-04-22 09:40

Aby przetrwać ten trudny dla rodziców i dziecka czas buntu potrzeba dużo cierpliwości,rozwagi ,miłości i odrobinę sprytu ,najważniejsze aby nie dawać się zmanipulować ,być zdecydowanym ,ale jednocześnie koch ającym rodzicem .Nie ma uniwersalnej rady na bunt dwulatka.U nas na napady płaczu lub złości raz pomaga odwrócenie uwagi ,lub przytulanie i mówienie do synka -Uspokój się kocham cię,nie płacz,a innym razem pomaga zaprowadzenie synka do drugiego pokoju i zostawienie go samego ,by się uspokoił(oczywiście z zaglądaniem do pokoju ,żeby nie pomyślał ,że jest całkiem sam).Potem staram się dużo rozmawiać z synkiem ,tłumaczyć,bo taki dwulatek już dużo rozumie.Nie jestem zwolenniczką bezstresowego wychowania,moje dzieci muszą wiedzieć jakie zachowanie jest dobre ,a jakie złe,staram się im to tłumaczyć i wyjaśniać.

2017-04-21 23:03

Korcia na pewno trzeba dużo cierpliwości przy takim zbuntowanym dziecku. Krzyki, klapsy na pewno nie są dobrym pomysłem i mogą tylko wzmocnić w dziecku agresję. W tym wieku maluch już dużo rozumie i tłumaczenie mu że robi źle na pewni pomoże w jego zachowaniu. Wszystko trzeba tłumaczyć spokojnym tonem, można powiedzieć, że za takie złe zachowanie pójdzie do swojego pokoju i tam uspokoi się. Po pewnym czasie należy pójść do dziecka i powiedzieć że źle robi a na końcu jak zrozumie winę przytulić. Można oczywiście zastosować pomysł poprzedniczki i wprowadzić system nagród i kar, za każde dobre postępowanie plusik a za złe minusik. Za odpowiednią ilość plusikow można coś kupić dziecku.

Bądźmy w kontakcie!

Interesują Cię najnowsze informacje o naszych produktach? Zapisz się do naszego Newslettera już teraz!

Klauzula informacyjna o przetwarzaniu danych osobowych użytkowników Newslettera. ROZWIŃ ZWIŃ

Kto odpowiada za ochronę Twoich danych?

Administratorem Twoich danych osobowych będzie Canpol Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie przy ul. Puławskiej 430, 02-884 Warszawa (dalej Canpol lub Spółka).

e-mail: [email protected]

Po co nam dane osobowe?

Twoje dane będą przetwarzane w celu przesyłania na Twój adres e-mail Newslettera.

Jaka jest podstawa prawna przetwarzania Twoich danych?

Twoja zgoda.

Warunki na jakich będziemy wysyłać Newsletter opisaliśmy w naszym Regulaminie.

Czy jesteś zobowiązany/zobowiązana do podania danych?

Nie musisz korzystać z naszego Newslettera, ale jeśli zechcesz go otrzymywać musisz w tym celu podać nam adres poczty elektronicznej.

Nie jest obowiązkowe podanie Twojego imienia chociaż byłoby milej, gdybyś podał lub podała swoje imię.

Kto może mieć wgląd w Twoje dane?

Canpol będzie udostępniać Twoje dane osobowe innym odbiorcom, którym powierzono przetwarzanie danych osobowych w imieniu i na rzecz Canpol.

Jak długo będziemy przetwarzać dane?

Do czasu wycofania przez Ciebie zgody na przetwarzanie. Wycofać zgodę możesz pisząc do nas na adres wskazany poniżej [email protected] jak również za pośrednictwem linku znajdującego się u dołu każdej ze stron Serwisu.

Czy Twoje dane będą przetwarzane w oparciu o zautomatyzowane podejmowanie decyzji, w tym profilowanie?

Nie

Jakie posiadasz uprawnienia zgodnie z RODO?

  • Wycofania Twojej zgody w dowolnym momencie bez podania powodu jej wycofania;

  • Dostępu do swoich danych osobowych i otrzymania ich kopii;

  • Przenoszenia danych, tj. otrzymania od nas w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego danych osobowych przez okres w jakim je przetwarzamy a także do przesłania przez Ciebie tych danych innemu administratorowi bez przeszkód z naszej strony;

  • Sprostowania (poprawienia) nieprawidłowych danych osobowych;

  • Żądania usunięcia danych osobowych,

  • Ograniczenia przetwarzania, czyli żądania ograniczenia przetwarzania danych do ich przechowywania. Odblokowanie przetwarzania może odbyć się po ustaniu przesłanek uzasadniających ograniczenie przetwarzania.


 

Masz prawo też kierować skargi do Prezesa UODO (na adres Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00 - 193 Warszawa), jeżeli uważasz, że dane osobowe są przetwarzane niezgodnie z prawem.

Do kogo możesz zwrócić się z pytaniem o ochronę danych?

Inspektor Ochrony Danych Canpol: E-mail: [email protected] ewentualnie pisząc na adres Canpol Sp. z o. o. Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, Biuro: Słubica B, ul. Graniczna