Wizyta u doradcy laktacyjnego

Aiisa są sytuacje kiedy mimo że się lubi prace to dopada wypalenie zawodowe.

Znam kucharza który bardzo lubi swoją pracę to co robi. Uwielbia gotować. Praca sprawiała mu przyjemność dopóki nie zrobił się że tak powiem kołchoz pracy. Szef nabierał jak najwięcej zleceń nie patrząc na to ile ma pracowników. Wtedy leciało się że wszystkim tylko aby zdarzyć i już w pracy nie było takiej satysfakcji

Rena o jakiś zalecenia chodzi ci odnośnie diety? 

Wypalenie tak może grozić ale wystarczy choć trochę zaangażowania zresztą jeśli ktoś ma pracę która lubi to wypalenie raczej się nie zdarza. Najczęściej wypalenie dokucza ludzia którzy pracy swojej nie lubią bądź błędnie myśleli że to będzie to. 

Powinny się edukować ale jak widać nie każda to robi. I niestety jak ktoś nie wie to ślepo wierzy takim ludziom

rena_cz dziwię się, że tego nie zrobiłaś haha :) niektóre położne, które niczym się nie przejmują, wiedzą że nie muszą aktualizować wiedzy, bo nie ma takiego wymogu. To co one będą traciły pieniądze na szkolenia czy inne tego typu... Chociaż te położne pracujące w szpitalach to nie mają czasem przymusowo jakiś szkoleń? 

W każdym zawodzie może grozi wypalenie. Ale jak się chodzi i edukuje ludzi, to wystarczy odrobinę zaktualizować, to chyba nie problem. Nie jest to nowe zalecenie, ale zmienia się podejście do diety w przeciągu wielu lat.

Aiisa zgodzę się ale nie każdy tak myśli a po drugie może już się wkraść wypalenie zawodowe

Aneczka tak to prawda niektórzy odbebniaja godziny pracy ale w takiej sytuacji jak się wie że nie chce się uczyć wiecznie to trzeba wybrać zawód który nie wymaga aktualizacji wiedzy bo jednak położna lekarz iyd to powinni mieć aktualna wiedzę. 

Magicznypazur edukować się trzeba chcieć. A niektórzy tak do pracy nie podchodzą tylko swoją "pańszczyznę " odrobią i tyle. Nic ich nie obchodzi