Mówi się, że dzieci rodzą się o 3 miesiące za wcześnie. Choć nie są jeszcze gotowe do przyjścia na świat, ich mózgi są już tak duże, że większe nie zmieściłyby się w kanale rodnym! Pod wieloma względami noworodki są jednak niedojrzałe i jedyne, czego potrzebują w pierwszych miesiącach życia to stworzenie im warunków przypominających przyjazne, znajome i bezpieczne łono mamy.
Jedną z wrodzonych umiejętności dzieci jest spanie, ale wiele noworodków i małych niemowląt ma problemy z kontrolą stanu, czyli przechodzeniem z jednej fazy aktywności do drugiej. Także niedojrzały układ nerwowy i pokarmowy bywają przyczyną trudności z zasypianiem oraz częstego wybudzania. Co zatem zrobić, aby wspomóc malucha w zasypianiu i zapewnić mu odpowiednią dawkę zdrowego snu? Poniżej kilka sprawdzonych w praktyce sposobów.
Przez ok. 9 miesięcy nosiłaś malucha pod sercem przez 24 godziny na dobę, a teraz 12 wydaje Ci się za dużo? Spójrz na poród z perspektywy dziecka: ciasne, mokre, ciemne, szumiące i ciepłe środowisko łona matki zamieniło się nagle w suchy, chłodny, jasny, rozległy, hałaśliwy świat pełen różnego rodzaju bodźców. Dla dziecka to duża zmiana. Spróbuj odtworzyć warunki, które zna, często i dużo przytulaj, karm na żądanie, mów do niego, śpij razem z dzieckiem. Na pewno go w ten sposób nie rozpieścisz, a zapewnisz mu poczucie bezpieczeństwa.
Takie małe dziecko nie boi się ciemności, w końcu spędziło w niej 9 miesięcy. Maluch lubi być otulony, tak jak był w macicy, lubi ciasno, ciepło i ciemno. I wcale nie lubi ciszy, przecież w łonie matki zewsząd otaczały go przyjemne i uspokajające szmery, jak przepływ krwi, bicie Twojego serca, Twój oddech, praca jelit i innych narządów. Włącz maluchowi spokojną i niezbyt głośną muzykę (np. klasyczną, której słuchałaś będąc w ciąży) albo jednostajny szum (wiele dzieci uspokaja odgłos odkurzacza/suszarki). W ciągu dnia niech maluch słyszy normalne domowe odgłosy (gotowania, prania, Twoje kroki, rozmowy). Dzięki temu wie, że jesteś blisko i szybciutko do niego przyjdziesz, gdy tylko Cię zawoła.
Ustaw łóżeczko z dala od okien, kaloryfera i ogólnie przeciągu. Upewnij się, że w pobliżu nie ma gniazdek elektrycznych ani urządzeń, które mogłyby zakłócić sen dziecka (np. zegar z termometrem, telewizor, oświetlenie). Średnio do ukończenia 3 miesiąca życia maluch nie potrzebuje żadnych zabawek w łóżeczku. Ogranicz bodźce do minimum. Dobrze przewietrz sypialnię, zadbaj o odpowiednią temperaturę. Niemowlak może spać w beciku, rożku albo pod kocykiem, nie potrzebuje jeszcze kołdry ani poduszki. Przyda mu się za to dodatkowa warstwa na prześcieradło, aby go ogrzać od spodu.
Możesz zrezygnować także z ochraniacza na szczebelki, przynajmniej do momentu, kiedy dziecko stanie się bardziej mobilne i rzeczywiście mogłoby się o nie stuknąć. Taki ochraniacz redukuje przepływ powietrza i zmniejsza pole widzenia. Ułóż dziecko z nóżkami tuż przy końcu łóżeczka - dzięki temu nie będzie mogło zsunąć się w dół i zaplątać w kocyk, co w skrajnych przypadkach mogłoby się skończyć uduszeniem.
Jeśli maluch ma katar lub ulewa, możesz podnieść łóżeczko od strony główki, np. wsuwając coś pod nie. Starszemu dziecku możesz dać do spania ulubioną przytulankę (jedną!), pieluszkę lub smoczek.
Maluch będzie lepiej i dłużej spał, jeśli niczego nie będzie mu brakowało i nic mu nie przeszkadza. Upewnij się zatem, że jest najedzony, że ma świeżą pieluszkę, jest mu ciepło i wygodnie, nic go nie drapie i nie uwiera. Niektóre dzieci potrzebują po posiłku, aby potrzymać je do odbicia. Inne lubią się poprzytulać przed snem. Jeszcze inne nie zasną w innej pozycji niż ulubiona. Dlatego obserwuj swoje dziecko i staraj się zaspokajać jego potrzeby z miłością i bez zbędnego zwlekania czy pośpiechu.
Liczne badania, ale przede wszystkim doświadczenia rodziców, dowodzą, że dzieci lubią uporządkowane otoczenie i stałe, powtarzalne sytuacje. Gdy znają rozkład dnia i wiedzą, co nastąpi za chwilę, łatwiej im się na to przygotować. Są spokojniejsze i czują się bezpiecznie. Już przy noworodku warto wypracować pewne rytuały, np. przewijanie przed karmieniem, kąpiel o tej samej porze, karmienie po obudzeniu itp. Warto usypiać codziennie o podobnych porach, także na drzemki dzienne.
Dobrze jest planować wszelkie aktywności, także wyjścia z domu, w taki sposób, aby nie zaburzać wypracowanego rytmu dnia. Niech dziecko śpi w stałym miejscu i otoczeniu, w podobnych warunkach. Starajcie się wychodzić na spacery o tej samej porze, bez względu na pogodę. Starsze dziecko możesz zaangażować do tworzenia rytuału - niech np. samo zdecyduje, którą bajkę chce usłyszeć na dobranoc albo w której piżamie chce spać.
Ciekawa jestem, co dodalibyście do tej listy, jakie są Wasze sposoby na wspomaganie dziecięcego snu. Mój synek ma zaledwie 3 miesiące, a w nocy przesypia bez wybudzania 6-7 godzin, a po karmieniu jeszcze zwykle 2 razy po 2-3 godziny i myślę, że to przynajmniej częściowo zasługa stosowania powyższych rad.