Zmiana pieluszki to świetna okazja do zabaw i stymulowania jego rozwoju i wcale nie musi ograniczać się tylko i wyłącznie to czynności higienicznych. Przewijanie malucha stanowi doskonałą okazję do nawiązania z nim bliższej relacji i zabaw. Postanowiłam podzielić się z Wami tym, jak bawię się z moimi dziećmi podczas zmiany pieluszki.
Nie jest to żadne odkrycie - dziecko uwielbia patrzeć na twarz rodzica. Mój prawie trzymiesięczny synek wpatruje się we mnie jak w obrazek, uśmiechając się przy tym od ucha do ucha. Zmieniając mu pieluszkę, robię do niego różne miny i staram się go rozśmieszyć. On odwzajemnia się tym samym - robi po swojemu minki i gaworzy. Jest to świetny trening buzi i języka dziecka, który pomoże w przyszłości w nauce mówienia.
Obaj moi synkowie mają łaskotki dosłownie wszędzie. I o ile z młodszym synem nie mogę sobie pozwolić na wielkie szaleństwa i ograniczamy się tylko do delikatnych gilgotek, o tyle ze starszym wygłupiamy się do woli, ponieważ uwielbia łaskotki. Oprócz łaskotek bawimy się również w "idzie raczek nieboraczek". Takie zabawy z łaskotkami zdecydowanie poprawiają nam obojgu nastrój i budują nasze pozytywne relacje.
Podczas zmiany pieluszki bardzo dużo mówię do swoich dzieci. Mój prawie dwulatek już praktycznie ze mną rozmawia i opowiada co widział lub gdzie był, natomiast junior na mój głos zawsze odpowiada uśmiechem i guganiem. Jest to najsłodszy dźwięk i widok na świecie. Bardzo często nucę też swoim dzieciom jakąś piosenkę bądź cytuję krótką, wesołą rymowankę.
Zmiana pieluszki to także doskonały moment na króciutki masaż. Wówczas czule i delikatnie głaszczę i uciskam stópki, rączki i brzuszek, co bardzo odpręża i uspokaja szczególnie mojego młodszego synka. Poza tym taki masaż dotlenia organizm dziecka, wspomaga pracę układu pokarmowego, oddechowego i nerwowego, wzmacnia system odpornościowy i pobudza produkcję hormonu wzrostu.
Gdy przewijam dzieci, pozwalam im poleżeć chwilę bez pieluszki. Jest to także doskonały czas na małą gimnastykę. Robimy wtedy nóżkami rowerek, turlamy się delikatnie z jednego boku na drugi, odwracamy na brzuszek. Jest to wspaniały trening dla mięśni i kręgosłupa dziecka oraz pierwszy krok do nauki siadania czy raczkowania.