Czy samodzielność jest istotna? Wychowując pierwsze dziecko staraliśmy się, aby niczego mu nie zabrakło. Tak robi każdy rodzic, ale ciągłe dokładanie owoców na talerz zanim się skończą, podawanie zabawki, tak aby dziecko nie musiało o nią prosić lub jej szukać, zgadywanie, czyli „podpowiadanie” dziecku słów, zanim nawet maluch podejmie próbę nazwania danego przedmiotu. Byliśmy przekonani o słuszności naszego postępowania, bo przecież synek był zadowolony i my też. Jednak kiedy pojawiła się córeczka, czasu zaczęło brakować, ponieważ był dzielony już na dwójkę maluchów, a oczekiwania starszaka nie malały, a wręcz rosły. Zastanawialiśmy się gdzie popełniliśmy błąd i doszliśmy do wniosku, że synek jest zbyt mało samodzielny.
Natychmiast rozpoczęliśmy pracę, jednak była mozolna, bo nie mogliśmy zacząć oczekiwać zbyt trudnych i wymagających czynności od dziecka, które do tej pory w zasadzie nie miało żadnych obowiązków. Teraz już wiemy jak bardzo jest ważna samodzielność dla malucha, doświadczyliśmy tego, że jest to cecha, która buduje charakter i przygotowuje dziecko do przyszłego podejmowania decyzji. Obecnie świetnie sobie radzimy, jednak kosztowało to nas sporo pracy i poświęceń. Nasze metody nauk samodzielności wprowadziliśmy już od samego początku kiedy jest z nami córka.
Chętnie poczytam o Waszych metodach na naukę samodzielności malucha. Tymczasem pamiętajmy o tym, aby dziecko miało wybór, możliwość samodzielnego podejmowania decyzji i nie czuło presji.