Gdy zostałam mamą musiałam zmierzyć się z wieloma nowymi dla mnie problemami, które dzięki poradom mamy szybko udało mi się rozwiązać w naturalny, domowy, prosty i tani sposób. Te złote rady chcę i Wam przekazać.
Najbardziej skutecznym i najszybszym oraz najtańszym sposobem okazała się mąka ziemniaczana. Gdy u córeczki zaczęło pokazywać się zaczerwienienie na pupie zmieniłam maść, chusteczki, pampersy i nic nie pomagało, a odparzenie zwiększało się i wychodziły krosteczki. Wtedy za poradą mamy zamiast maści pupkę po dokładnym umyciu i wysuszeniu posypywałam mąka ziemniaczaną i częściej zmieniałam pampersy. Nie mogłam uwierzyć, gdy po dwóch dniach wszystko znikło, a pupa była delikatna i rumiana jak wcześniej! Naprawdę polecam!
Katar jest bardzo niemiłym gościem u niemowlaka, który oddycha tylko przez nosek. Zatkany nosek nie pozwala jeść i spać, a to bardzo złości nasze maleństwo. Musimy szybko działać. Ja oczywiście postawiłam na wygrzanie - a więc jedna warstwa ciuszków więcej oraz domowe inhalacje - polecam z soli fizjologicznej, która nawilża nosek maluszka i zapobiega namnażaniu bakterii. Bardzo ważne jest odciąganie katarku np. za pomocą gruszki lub specjalnego urządzenia oraz nawilżanie wodą morską.
Ja postanowiłam zapobiegać, a nie leczyć i każdego dnia specjalną ściereczką i przegotowaną wodą przemywałam języczek, policzki i podniebienie mojej córeczki - dzięki temu pleśniawka nas nie dotknęła.
Gdy tylko zauważyłam u córeczki zwiększenie wydzieliny z oczu zaczęłam z nią walczyć najbardziej sprawdzonym sposobem. Przemywałam jej oczka (każde osobnym wacikiem) swoim mlekiem na zmianę z przegotowaną wodą. Kuracja bardzo szybko okazała się skuteczna. Polecam profilaktyczne przemywanie oczu u naszych pociech.
Gdy na główce swojej córeczki zauważyłam pierwsze oznaki ciemieniuchy zaczęłam działać od razu! Postawiłam na sprawdzony domowy sposób, a więc codzienne mycie główki oraz wcześniejsze polewanie jej rzadkim roztworem z mąki ziemniaczanej, a więc krochmalem. Krochmal w naturalny sposób pozwoli nam na łatwe wyczesanie suchej skóry na główce naszej pociechy.
Pojawił się bardzo nagle i intensywnie. Córka miała zsypaną całą buźkę czerwonymi krostkami - i tym razem postanowiłam zastosować domowe sposoby, a więc okłady z krochmalu. Krochmalem z mąki ziemniaczanej smarowałam buźkę córeczki. Krochmal szybko zasychał i wysuszał krostki, które szybko się zmniejszyły, a po 2 dniach znikły.
U mnie nawał wystąpił w 4 dobie - piersi bolały i były bardzo nabrzmiałe - polecam stosować okłady z liści białej kapusty na ciepło lub zimno. Bardzo prosta, a skuteczna metoda przynosi ulgę i w naturalny sposób pomaga.
Po nawale przyszedł czas na kryzys, pokarmu było mało, a córka się denerwowała. Pomogły mi naturalne domowe sposoby - córkę przystawiałam jak najczęściej - nawet co 15 minut, piłam bardzo dużo wody oraz bawarki - herbaty z mlekiem. Kryzys szybko się skończył, a ja nie musiałam sięgać po mleko modyfikowane.
Czasem najprostsze sprawdzone metody naszych babć są najlepsze więc i ja je polecam. Drogie mamy znacie jeszcze jakieś złote środki?