U każdego rodzica przychodzi moment, w którym należy zacząć rozszerzać dietę swojego dziecka. Jedni robią to wcześniej (po 4. miesiącu) inni później (po 6. miesiącu), a jeszcze inni w połowie tego czasu. Nie ma jednego schematu rozszerzania diety, według którego wprowadza się konkretne produkty. Jest piramida żywieniowa, ale ona określa grupę produktów, a nie konkretne składniki. Bez względu na to, od jakiego warzywa rozpoczynamy rozszerzenie diety o powodzeniu tego etapu decyduje kilka czynników:
W tej poradzie chciałabym się skupić na ostatnim punkcie, czyli konsystencji pokarmu.
Bardzo często młodzi rodzice słyszą, że pierwsze danie przy rozszerzaniu diety to "papka" z warzywa. Ale czy na pewno wiemy jak ta papka ma wyglądać? Życie pokazało, że ja nie wiedziałam.
"Papka" to zblendowane warzywo o rzadkiej konsystencji. Bardzo ważne jest, aby danie nie miało grudek, a także by miało płynną konsystencję. Papka ma swobodnie spływać z łyżeczki.
Maluszek do tej pory był żywiony jedynie mlekiem i do takiej konsystencji jest przyzwyczajony. Nie ma jeszcze umiejętności łykania gęstego pokarmu. Papka na samym początku konsystencją powinna przypominać mleko. Z czasem konsystencja pokarmu będzie mogła być zmieniana i stanie się coraz gęstsza, ale do tego potrzeba czasu.