Większość z nas poproszona o wymienienie zmysłów występujących u ludzi zapewne podałaby 5 podstawowych umożliwiających odbieranie bodźców z otoczenia: wzrok, słuch, węch, smak i dotyk. Jak się jednak okazuje, obecnie wyróżnia się także zmysły, które odbierają informacje z głębi naszego ciała. Przyznam, że sama się o nich dowiedziałam dopiero po urodzeniu pierwszego dziecka, szukając informacji wspierających mnie w zapewnieniu mu jak najlepszego rozwoju.
I tak wyróżniamy jeszcze zmysły równowagi oraz propriocepcji, o której mówi się już coraz więcej, lecz nadal zostaje w tyle.
Chciałabym przybliżyć temat właśnie tego ostatniego zmysłu, inaczej nazywanego zmysłem kinestetycznym bądź czuciem głębokim. Jest to jeden z trzech podstawowych zmysłów (obok dotyku i równowagi), który rozwija się intensywnie w okresie prenatalnym i pierwszych latach życia dziecka.
Propriocepcja to zmysł, dzięki któremu mamy świadomość swojego ciała, gdzie znajdują się kończyny, głowa, itd. W naszym organizmie, dokładniej w ścięgnach, mięśniach i więzadłach, rozlokowane są proprioreceptory, które informują nas o pozycji ciała (stąd wiemy, że np. prawa ręka znajduje się aktualnie przy uchu). Dzięki kinestezji potrafimy też określić nasze położenie w otoczeniu, poruszać się bez myślenia o nim.
Dzieci, u których występują zaburzenia czucia głębokiego, mają problemy z utrzymaniem równowagi (szczególnie w czasie stania na jednej nodze, z zamkniętymi oczami), często upadają podczas przemieszczania się oraz potykają się o przedmioty. Mają także tendencję do nadmiernego używania siły – przepychania ciężkich przedmiotów, gryzienia innych czy siebie, gryzienia ubrań, zbyt mocnego ściskania przedmiotów (np. długopisu podczas pisania).
Stymulacja zmysłu czucia głębokiego pozwala wyciszyć organizm oraz ukoić nerwy, dlatego też jest bardzo polecana w zabawach z dziećmi, które każdego dnia muszą radzić sobie z ogromem docierających do nich bodźców. Pomoże zredukować napięcie i zapewni relaks psychiczny i fizyczny.
Wszelkie wspierające aktywności opierają się na mocnym docisku, masażach, siłowaniach czu ugniataniu.
Pozwala rozładować napięcie, pomaga w samoregulacji
Można kupić bądź zrobić samemu a do balonów oprócz standardowej mąki wsypać przeróżne inne składniki (cukier, groch), dzięki czemu dodatkowo dzieci będą poznawały różne faktury
Można skorzystać z gotowej ciastoliny bądź przygotować swoje masy z mąki, wody/oleju i naturalnych barwników bądź spożywczych zapachów do ciast. Tak przygotowaną masę można używać na wiele sposobów, do ugniatania, wykrawania kształtów, odbijania klocków, wciskania i wyciągania przedmiotów, odciskania dłoni i stóp
Masaże
Sprawdzą się zwłaszcza wieczorem na wyciszenie. Można ugniatać dłonie, stopy, masować plecy, recytując przy tym wierszyki, mocniej dociskać. Można także wykorzystać piłeczki z wypustkami
Uwielbiane przez większość dzieci zawijanie ciasno w koc i późniejsze rozwijanie bądź można polecić dziecku, aby spróbowało samo wydostać się z koca.
Mocno obejmujemy i przytulamy dziecko, a jego zadaniem jest uwolnić się z naszych ramion.
Kładziemy dziecko pomiędzy dwie poduszki i robimy z nich kanapkę, dociskamy, ugniatamy, zachęcamy dziecko do wydostania się z uścisku.
Stajemy sztywno w lekkim rozkroku i zachęcamy dziecko aby przecisnęło się pomiędzy naszymi nogami
Propriocepcję możemy wspierać także podczas codziennych domowych czynności takich jak:
Warto pamiętać o zmyśle propriocepcji w codziennych zabawach, a jak się okazuje wcale nie musimy wkładać wiele wysiłku i nie potrzebujemy specjalnych narzędzi, aby ją stymulować i zapewnić dziecku prawidłowy rozwój fizyczny i psychiczny.