Niedawno rozpoczął się kolejny rok szkolny. Być może i wasze dzieci ruszyły do placówek po raz pierwszy i macie już za sobą adaptację. Nowe miejsca, nowa sytuacja na pewno przysporzyła im sporo stresu i obaw, nawet jeśli nie zostało to okazane. Mój syn ochoczo rano wyrusza do przedszkola i super się w nim bawi, jednak bywają popołudnia, kiedy zaczyna płakać już w szatni przy odbiorze i krzyki towarzyszą nam do wieczora. Wiem, że jest to odreagowanie stresującej sytuacji czy dnia pełnego wrażeń. Jeśli i u was jest podobnie, myślę, że warto wprowadzić dziecku aktywności relaksujące i wyciszające emocje.
Dziecko łączy dłonie palcami (kciuk do kciuka, wskazujący do wskazującego, itd.), a następnie kolejno, palec po palcu, naciska palcami na siebie. Potem naciska na siebie wszystkimi paluszkami obu rąk jednocześnie. Tego rodzaju działanie ma na celu rozładowanie napięcia oraz daje możliwość wyładowania energii.
W internecie znajdziemy sporo różnych przykładów na wierszyki, do których możemy odpowiednio dobrać masaż. Siadamy za dzieckiem i w miarę recytowania wierszyków wystukujemy na plecach rytmiczne ruchy palcami. Przykładowy wierszyk:
„Idą słonie po betonie (uderzenia piąstkami po plecach)
płynie rzeczka (ręka wije się wzdłuż kręgosłupa)
idzie pani na szpileczkach (kłucie sztywnymi palcami)
z gryzącymi pieseczkami (lekkie szczypanie)
słonko świeci ( głaszczemy w koło plecy)
pada deszczyk (przebieramy palcami)
czy cię przeszedł dreszczyk (chwytamy za szyję).”
Relaksacyjne melodie i rytmiczne piosenki wprawiają w dobry nastrój, mają też dobry wpływ na rozwój dziecięcego mózgu. Można delikatnie kołysać się w rytm spokojnej muzyki lub chodzić w określony sposób po wyznaczonej w pokoju trasie. Po wysłuchaniu lub zaśpiewaniu danego utworu muzycznego można zapytać dziecko, jak go ocenia i jakie emocje w nim wzbudził.
Smok – wdychamy powietrze nosem, a wydychamy buzią (tak jak smok zieje ogniem)
Pizza – na dłoni mamy kawałek gorącej, pachnącej pizzy. Najpierw wąchamy zapach pizzy nosem, a potem studzimy ją ustami, wydychając powietrze.
Praca dłońmi pozwala dziecku odstresować się i wyciszyć, wyładować emocje za pomocą siły ucisku.
Potrzebna będzie dłuższa wstążka lub sznurek oraz suchy makaron rurki.
Nawlekanie oddziałuje uspokajająco, ale również uczy dziecko koncentracji na wykonywanym zadaniu.
Pozwolą dziecku odpocząć po trudniejszym dniu w przedszkolu lub szkole.
Poprzez tego rodzaju aktywności maluch może wyrazić swoje emocje i uczucia, które nagromadziły się w nim przez ostatni czas. W przypadku nadpobudliwych dzieci pomaga im to uwolnić nadmiar swojej energii w kreatywny sposób, a także poradzić sobie z napięciem emocjonalnym.
Polega na składaniu kartki papieru krok po kroku, aby powstał z niej konkretny kształt. Na początek warto wybrać proste figury, które będziemy wspólnie robić z pociechą, np. zwierzątka czy kwiatki. Jest to niezwykle wciągająca zabawa, podczas której można stworzyć z papieru prawdziwe arcydzieła. Pozwala wyciszyć się, skupić na konkretnej czynności, rozwinąć wyobraźnię.
Opatulamy dziecko w miarę ciasno w kocyk lub kołdrę, głowę pozostawiając na zewnątrz. Dziecko jest zawijane w naleśnik, z którego następnie musi samo się uwolnić. Z młodszą pociechą można bawić się w ten sposób, że najpierw okrywamy ją w kocyk, a potem odkrywamy, i tak kilka razy. Można też maluszka zawiniętego w naleśnik poprzytulać lub mocniej pomasować mu plecy, co dodatkowo go zrelaksuje.
Stajemy naprzeciwko dziecka. Wykonujemy pewne ruchy (kucamy, podnosimy nogę, rękę, robimy „miny"). Prosimy dziecko, by nas naśladowało.
To tylko kilka propozycji zabaw, które pozwolą wyrazić emocje, oswoić je i wyciszyć. Jestem pewna, że każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie i swoich dzieci.
W trakcie relaksacji warto również zadbać o odpowiednio przygotowane pomieszczenie. Dziecko powinno czuć się komfortowo. Dobrze, by pomieszczenie było lekko zaciemnione, choć to niekonieczne. Natomiast ważne aby ograniczyć wszelkie bodźce i zadbać o ciszę. Myślę, że takie aktywności dobrze zrobią także rodzicom.