Poród przez cesarskie cięcie to operacja. Jak zabieg wpływa na mamę i dziecko? Tłumaczymy.
Poród naturalny nie zawsze jest możliwy. Cesarskie cięcie w szczególnych przypadkach jest bezpieczniejszą formą rozwiązania. Jeśli poród siłami natury wiąże się z ryzykiem dla mamy lub dziecka, lekarz może zdecydować o konieczności wykonania zabiegu. Cesarka może być zaplanowana lub wykonana bez skierowania, w wyniku komplikacji w trakcie porodu.
Cięcie cesarskie planowane wykonuje się w przypadku nieprawidłowego położenia dziecka, stwierdzenia wad anatomicznych u mamy lub innych wskazań pozapołożniczych. Cesarka wykonywana nagle to operacja przeprowadzana w sytuacjach, gdy poród niesie ryzyko. Wskazania mogą być pilne, gdy istnieją przesłanki, że pogorszenie może wystąpić w każdej chwili, naglące, gdy dziecko ma nieprawidłowy rytm serca lub nagłe, jak wypadnięcie pępowiny czy przedwczesnego oddzielenia łożyska.
Cięcie cesarskie wykonuje się również ze wskazań pozałopożniczych, jak problemy kardiologiczne czy neurologiczne, wskazań psychiatrycznych oraz w przypadku ciąży mnogiej.
Jak wygląda cesarskie cięcie? To operacja wykonuje się ją w znieczuleniu przewodowym, znieczulając ciężarną od pasa w dół lub w znieczuleniu ogólnym w pełnym uśpieniu. To jak cięcie cesarskie wygląda, zależy od stanu mamy i dziecka. Wyjęcie maluszka przez rozciętą ścianę powłok brzusznych i macicy zajmuje zwykle kilka-kilkanaście minut. Cały zabieg łącznie trwa około 45-60 minut. Nawet jeśli będziesz przytomna, nie zobaczysz, jak wygląda cięcie cesarskie. Będziesz odgrodzona zasłoną. Po wszystkim zobaczysz maluszka.
Cesarskie cięcie to operacja i jak każdy zabieg wiąże się z ryzykiem. I choć poród naturalny nie zawsze przebiega wzorcowo, to w przypadku cesarki, ryzyko powikłań jest większe.
Zalicza się do nich krwotok, zakażenie, zrosty w jamie brzusznej, zrosty w jajowodach, zakrzepice żył głębokich, czy uszkodzenie sąsiednich narządów.
Po cieciu cesarskim będziesz dłużej do siebie dochodzić. Rekonwalescencja po zabiegu związana jest z gojeniem się rany na brzuchu. Zwykle trawa to około 8 tygodni. W tym czasie musisz na siebie uważać. Nie wolno Ci popodnosić nic ciężkiego, schylać się ani zbytnio wysilać.
Konsekwencją cesarki mogą być problemy z zajściem w kolejną ciążę oraz większe ryzyko powikłań z nią związanych, jak np. problemy z łożyskiem czy pęknięcia macicy.
Z drugiej strony cesarskie cięcie ratuje życie mamie i dziecku i choć niesie ryzyko, bywa konieczne, a jego skautki są też pozytywne.
W przypadku planowanej cesarki w porozumieniu z lekarzem możesz wyznaczyć czas porodu. Będziesz gotowa na wielki dzień, unikniesz zaskoczenia i związanego z nim stresu.
Cesarskie ciecie odbywa się w znieczuleniu. Unikniesz bólu, wysiłku i zmęczenia, jakie niesie kilkugodzinny poród naturalny. Twoje narządy rodne nie ucierpią, nie pękną, ani nie zostaną rozciągnięte. Po cesarce szybciej wrócisz do aktywności seksualnej.
Noworodek, przechodząc przez kanał rodny, pozbywa się części płynu owodniowego zalegającego w płucach. W trakcie cesarki jest inaczej, dlatego maluch może mieć problemy z oddychaniem.
Dzieci urodzone przez cięcie, miewają częściej alergie pokarmowe, zwiększa się u nich również ryzyko wystąpienia astmy. Noworodek urodzony w sterylnych warunkach, pozbawiony kontaktu z korzystnymi drobnoustrojami, zasiedlającymi kanał rodny mamy, jest mniej odporny. Bakterie pochodzące od rodzącej, stanowią barierę ochronną przed groźnymi, chorobotwórczymi patogenami. Zamiast z nimi malec styka się z bakteriami, pochodzącymi od personelu medycznego.
Cesarskie cięcie może hamować uwalnianie hormonów i enzymów. Problemy z przemianą materii i nadwaga w późniejszym wieku mogą być następstwem zaburzeń metabolicznych po zabiegu.
Po cesarce pierwsze karmienie może być opóźnione, a produkcja siary spowolniona. Złe samopoczucie mamy, może przeszkadzać w przystawieniu dziecka i w konsekwencji przyczynić się do trudności z jedzeniem z piersi u malca.
Maluch urodzony przez cięcie cesarskie ładnie wygląda, bo omija go przeciskanie się przez kanał rodny, ma kształtną, okrągłą główkę i buzie pozbawiona krwiaków. Jednocześnie cc nie chroni malca przed uszkodzeniami. Zdarza się nacięcie ucha czy złamanie obojczyka w trakcie wydobycia malca z brzuszka. Ciecie cesarskie ma na celu ratowanie życia i to jedyny plus zabiegu dla dziecka.
Zastanawiasz się, jak wygląda połóg po cesarce? Czy sposób porodu i to, że malec wydostał się na świat przez powłoki brzuszne, ma wpływ na fizjologie i samopoczucie mamy? Jak wygląda połóg po cc?
Cesarka to operacja a połóg po cesarce to również rekonwalescencja związana z gojeniem się rany. Ból może być większy niż w przypadku porodu naturalnego. Będzie Ci doskwierać rana, bolesność związana z obkurczaniem się macicy. Pakując walizkę do szpitala, pamiętaj o tym, by zabrać podkłady poporodowe canpol Tak jak w przypadku porodu siłami natury, mamie po cięciu cesarskim również towarzyszy krwawienie z dróg rodnych. Połóg po cc trwa około 6-8 tygodni i po tym czasie powinnaś udać się na kontrolną wizytę do ginekologa.
Konsultacja: Katarzyna Orawiec-Rymszewicz, położna i edukatorka ds.laktacji
Cięcie cesarskie to zabieg operacyjny, polegający na przecięciu powłok brzusznych, mięśni i macicy, a następnie wyciągnięciu dziecka. W porównaniu z porodem naturalnym ten sposób narodzin dziecka różni się w wielu kwestiach. Ale zacznijmy od początku.
Czytaj więcej >
Cesarskie cięcie wykonuje się ze względów medycznych. Dowiedz się, co się będzie działo z Tobą i dzieckiem od początku do końca zabiegu.
Czytaj więcej >
Gdy poród zbilża się wielkimi krokami i nagle zdajemy sobie sprawę, że jest on nieunikniony wiele kobiet zaczyna zastanawiać się, jak on będzie wyglądal. Niektóre wyobrażają sobie cały jego przebieg, planując po kolei każdą fazę, tworząc tzw. plan porodu.
Czytaj więcej >
Poród przedwczesny to spore ryzyko dla dziecka. Czy przyszła mama może coś zrobić, aby go uniknąć? Dowiedz się, jak zwiększyć szanse na poród we właściwym terminie.
Czytaj więcej >
Miałam planowane cesarskie cięcie z powodu pośladkowego ułożenia mojej córci. Robiłam wszystko by temu zapobiec. Wszyscy mówili, że do ostatniego momentu może się jeszcze odwrócić główką do dołu. Stosowałam odpowiednie ćwiczenia, mówiłam do brzuszka i nic. Pogodziłam się, że moja kruszynka przyjdzie na świat przez cesarskie cięcie.
Czytaj więcej >
