Jesienią dochodzi do osłabienia odporności organizmu. Jesienne deszcze, wiatry oraz zmniejszająca się ekspozycja na słońce zaburzają pracę naturalnych barier ochronnych.
Pierwszy posiłek jest szczególnie ważny w chłodniejsze dni. Głodny maluch może szybko zmarznąć i złapać przeziębienie. Warto zadbać także o to, aby ten pierwszy posiłek był ciepły. U nas chętnie zjadana jest kaszka manna z dodatkiem zmiksowanych owoców typu maliny lub pokrojony w kostkę banan. W jesiennym menu powinny także pojawić się probiotyki – kiszona kapusta lub ogórki zawierają pożyteczne bakterie oraz witaminę. Jeżeli jednak dziecko nie przepada za kiszonkami warto pomyśleć o włączeniu suplementacji.
Obowiązkowo należy mieć przy sobie okrycie spacerówki, ciepły kocyk oraz folię przeciwdeszczową. Nawet jeżeli za oknem świeci słońce to jesienna pogoda lubi płatać figle i szybko może pojawić się chłodny wiaterek czy może wystąpić nagłe oberwanie chmury.
Wrzesień to idealna pora na uzupełnienie szafy w ubrania na niepogodę. W naszej szafie w tym okresie znajdują się body i koszulki z długim rękawem, sweterki, ocieplane bluzy oraz rajstopy. Ze względu na to, iż przeziębienie zaczyna się najczęściej od stóp wybieram skórzane buty na grubszej podeszwie. W naszej garderobie nie może także zabraknąć kaloszy na zabawy w kałużach.
Jesień to wymarzona pora na wyprawy do parku czy lasu, ponieważ oprócz ciekawych skarbów do odkrycia jak żołędzie, kasztany czy jarzębina możemy zadbać o zdrowie dziecka. Ruch na świeżym powietrzu, nawet chłodnym i wilgotnym jest zdecydowanie lepszy od siedzenia w domu. Oddychanie świeżym powietrzem świetnie dotlenia, dlatego warto poświecić czas i przynajmniej z dwie godzinki spędzić na dworze.