Ząbkowanie to trudny okres, nie tylko w życiu niemowlęcia, ale także jego rodziców. Często wiąże się z bólem i swędzeniem dziąseł, rozdrażnieniem oraz nieprzespanymi nocami. Dużą ulgę mogą przynieść gryzaki. Kiedy najlepiej zakupić pierwszy gryzak i czym kierować się podczas jego wyboru? Poniżej kilka pomocnych wskazówek:
Pierwsze ząbki pojawiają się zazwyczaj między 4 a 7 miesiącem życia, choć wiadomo - od każdej reguły są wyjątki – może to być wcześniej jak i później. Po czym poznać, że naszemu dziecku mogą przebijać się pierwsze ząbki? Istnieje kilka wyraźnych sygnałów:
Jeśli zauważysz któryś z tych objawów, to warto sięgnąć po pierwszy gryzak. Można go też wprowadzić „profilaktycznie” już około 3 miesiąca życia, kiedy dziecko zaczyna interesować się przedmiotami i poznawać świat poprzez dotyk i smak.
Wybór odpowiedniego gryzaka jest kluczowy dla zdrowia i komfortu naszego dziecka. Na rynku jest ich ogromny wybór, a rodzaje jakie najczęściej możemy spotkać to:
Należą obecnie do najpopularniejszych z dostępnych na rynku. Są lekkie, miękkie i elastyczne. Bardzo wygodne do trzymania przez małe rączki. Minusem jest dla mnie utrzymanie ich w czystości – szybko łapią paproszki z podłogi czy też ubrań.
Ich zaletą jest możliwość schłodzenia w lodówce, co dodatkowo pomaga w łagodzeniu bólu dziąseł i zmniejszeniu opuchlizny. Ważne jest aby nie wkładać ich do zamrażarki, ponieważ zbyt niska temperatura może być niebezpieczna dla dziecka, a gryzak może stracić swoje właściwości.
Najtwardsze ze wszystkich, dlatego nie są polecane na początek, a raczej dla dzieci, które już mają pierwsze ząbki. Wykonane najczęściej z drewna bukowego lub klonowego. Często pokryte olejami lub woskami aby były odporne na wilgoć. Są naturalne i ekologiczne. Często w ofercie sklepów tzw. „hand made” dlatego tutaj polecam dokładnie sprawdzić certyfikaty i atesty!
Mogą to być wszystkie wyżej wymienione gryzaki. Specjalne wypustki i tekstury dodatkowo masują dziąsełka i dostarczają bodźce sensoryczne. Są atrakcyjniejsze z punktu widzenia malucha;).
Często są elementem miękkiej książeczki, kostki edukacyjnej czy grzechotki. Plusem jest, ze są dostępne podczas bezpośredniej zabawy, niestety minusem – utrzymanie w czystości. Ja wybieram zabawki, które można w całości wyprać, a później dodatkowo wyparzyć sam gryzak. Tutaj niestety sterylizacja nie wchodzi w grę.
Oprócz aspektu wizualnego, bo jak wiadomo, gryzak jest też fajną zabawką dla dziecka, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na jego funkcjonalność i bezpieczeństwo. Powinien być wykonany z nietoksycznych materiałów, wolnych od BPA, PVC, ftalanów i ołowiu oraz posiadać atesty i certyfikaty. Powinien być też wykonany w taki sposób, aby nie było możliwości odpryśnięcia czy odgryzienia żadnego fragmentu, ponieważ grozi to ryzykiem zadławienia. Polecam wybierać gryzaki od sprawdzonych i wiarygodnych producentów.
Różnorodność wzorów, kolorów i kształtów pozwala na wybór gryzaka, który zaciekawi naszego malucha. Gryzaki w kształcie owoców, warzyw czy zwierzątek zachęcą do poznawania otaczającego świata. Atrakcją dla dziecka są też ciekawe faktury.
Ważna jest też wielkość gryzaka. Powinien idealnie pasować do małej rączki, ale być na tyle duży, aby nie stwarzał ryzyka zadławienia.
Praktyczne porady:
- dostosuj gryzak do wieku dziecka – na początek miękki, później może być wykonany z twardszych materiałów
- nie zamrażaj gryzaków wodnych i żelowych
- zwróć uwagę na łatwość czyszczenia oraz możliwość sterylizacji w sterylizatorze – to przecież gadżet, który ląduje w buźce malucha:)
- atesty, atesty i jeszcze raz atesty;)!
Gryzak to nieoceniona pomoc na etapie ząbkowania, ale jego wybór powinien być dobrze przemyślany. Warto przed dokonaniem zakupu określić potrzeby naszego malucha. Pamiętaj - odpowiedni gryzak to komfort i zdrowie Twojego dziecka;).