Pewnie każda z Was zastanawia się jak zminimalizować podatność na przeziębienia dzieciaczków zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Najbardziej podatne na przeziębienia są dzieci, które uczęszczają do żłobka czy przedszkola. Wiadomo, że dzieciaki muszą nabrać sobie tej odporności i muszą po prostu odchorować. Mam kilka sprawdzonych porad, które może pomogą zminimalizować przeziębienia.
Od urodzenia codziennie podaje dzieciom witaminę D. I będę ją podawać dzieciom do późnego wieku. U starszego dziecka podaję również kompleks witamin w postaci żelek, które oczywiście dziecko uwielbia i wie, że może zjeść tylko jedną dziennie. O żelkach nie można zapomnieć, ponieważ moje dziecko samo o nich codziennie przypomina. Witamina C jest również bardzo kluczowa.
Staram się z dziećmi wychodzić codziennie na spacer minimum pół godzinki dziennie. Zwłaszcza polecam spacery przy minusowych temperaturach.
Staram się zawsze ubierać dzieci stosownie do temperatury zarówno na dworze jak w domu. Dla dziecka nie jest dobre ani jego przegrzewanie, ani przechładzanie.
Staram się dbać o to by się wysypiały. Drzemki w ciągu dnia nawet te krótkie też są odpowiedni. Niewyspane dzieci są bardziej podatne na przeziebienia.
Staram się pilnować, żeby dzieci nie były całowane i przytulane przez dalszych członków rodziny, a zwłaszcza obce osoby.
Odpowiednia higiena. Częste mycie rąk.
Wiadomo, że dorośli go nie lubią, a co dopiero dzieci. Zawsze staram się go dorzucić do zupy. Czy natrzeć nim np. kotleciki.
Wiadomo, że każda mama chce by jej dzieci były zdrowe. Na pewno każda mama ma również jakieś sprawdzone sposoby. Chętnie się dowiem jak Wy radzicie sobie żeby tych przeziębień i gryp było jak najmniej. Może jakieś domowe sposoby? Jeszcze odnośnie domowych sposobów, robię syrop z cebuli i miodu.