Zabawa z niemowlakiem w wieku od 0 do 3 miesiąca może trwać cały dzień. Nie jest przy tym bardziej pracochłonna niż zwykłe wykonywanie obowiązków związanych z pielęgnacją, karmieniem itp. Po prostu każdą z tych czynności polecam urozmaicić, wzbogacić o nawiązywanie więzi z synkiem lub córeczką.
Kiedy Twoje maleństwo otworzy rano oczka, przywitaj je i uściskiem, i słowami. Nie poprzestawaj na tym - przy każdej czynności, jaką wykonujesz, możesz opowiadać mu, co właśnie robisz, o czym myślisz itp. Im więcej mówimy do malucha, tym szybciej rozwinie w sobie umiejętność gaworzenia. Logiczne więc, że następnym krokiem będzie odpowiadanie mu w jego, śmiesznym dla nas, języku. Postaraj się od czasu do czasu naśladować wydawane przez niego dźwięki, a potem powracać do opowiadania o minionym dniu.
Gdy przyjdzie pora karmienia, nie musi się ono odbywać w ciszy. Kiedy już nauczysz się wprawnie karmić dziecko piersią, dołącz do tego na przykład delikatne kołysanie. Ja nuciłam melodię, albo śpiewałam piosenkę, ewentualnie mówiłam wierszyk. Ta zabawa pomoże w nawiązaniu bliższych relacji, więzi z dzieckiem. To samo możesz robić, aby umilić czas zmieniania pieluszek. Zmień obowiązki w zabawę!
Nasze dzieci, podobnie jak dorośli, potrzebują gimnastyki, z tą różnicą, że w przypadku naszych pociech bez pomocy się nie obejdzie. Osobiście proponuję popularny „rowerek”: ułóż malucha wygodnie na pleckach i poruszaj jego nóżkami, tak, jakby jechało na rowerku. Wszystkie ruchy wykonuj delikatnie i ostrożnie, pamiętając, żeby nie robić nic na siłę. Rytm „pedałowania” może nam nadawać np. ulubiona melodia, którą nucimy podczas innych wspólnych zajęć. Moje dziecko wprost uwielbia takie ćwiczenia!
Czas na pierwsze zabawki! Co najbardziej może spodobać się malcowi? Przy wyborze zabawek warto brać pod uwagę ich oddziaływanie na zmysły dotyku, słuchu oraz wzroku. Na zmysł wzroku działają: karuzela nad łóżeczkiem z zabawkami, obrazki z wzorami, balony utrzymane w żywych, różnorodnych kolorach. Jeśli dodamy do tego ruch (jak w przypadku karuzeli), dziecko będzie za zabawką wodzić oczami. Jeśli chcesz zadziałać na zmysł słuchu, staraj się nieustannie mówić, śpiewać, nucić, recytować podczas każdej czynności wykonywanej przy dziecku.
Jeśli brakuje Ci pomysłów, kup książeczkę z króciutkimi rymowankami, które można wielokrotnie powtarzać na różne sposoby. Można również kupić zabawki dźwiękowe, które wydają odgłosy przy naciśnięciu. Na początku to Ty będziesz ściskać piłeczkę, czy inny przedmiot, potem Twoje maleństwo rozpocznie zabawę z chwytaniem. Inną propozycją zabawki wpływającej na zmysł słuchu jest instrument. Ja wybrałam grzechotkę. Pamiętaj o bezpieczeństwie malucha, dlatego wybieraj zabawki starannie wykonane, miękkie, gładkie. Sprowadź, czy nie posiadają małych elementów, które niemowlę mogłoby połknąć.
Istnieje wiele zabawek, które działają na więcej niż jeden zmysł – np. piłeczka (zmysł dotyku i słuchu). Idealnym przykładem takiej zabawki, która łączy wiele atrakcji, jest mata edukacyjna. Elementy maty są kolorowe, mogą świecić, wydawać dźwięki, a jej powierzchnia jest bardzo zróżnicowana. Zadbajmy o to, aby zabawki wyróżniały się kolorem, kształtem, wielkością oraz fakturą. Bądźmy też odpowiedzialnymi rodzicami: sprawdzajmy, czy dana zabawka została wykonana z bezpiecznych, atestowanych materiałów. Nie jest to wcale trudne, a zabawa z użyciem różnych przedmiotów uatrakcyjnia czas spędzany z dzieckiem.
Zbliżamy się do końca dnia, ale nie do końca zabawy. Kąpiel niemowlaka może stać się nie tylko codziennym obowiązkiem, ale też pretekstem do wielu uciech. Każda czynność taka jak dotykanie czy głaskanie maleństwa daje mu poczucie bezpieczeństwa. Tak, jak wcześniej wspomniałam, warto cały czas mówić, śpiewać do maleństwa. Dźwięki, które wydaje woda, mogą również być interesujące dla bobasa. Bawiąc się z dzieckiem stymulujemy w ten sposób jego rozwój. W takim – radosnym - nastroju możesz rozpocząć „manewr” usypiania;)