Warto wiedzieć jakie sprzęty czekają na Ciebie na sali porodowej. W miejscu, gdzie po ogromnym wysiłku, wydasz na świat swoje dziecko. Ważne, by nic Cię tam nie przerażało, dlatego najlepiej udać się do szpitala, w którym zamierzasz rodzić na tak zwany rekonesans. Ja poszłam na taką wycieczkę do mojego szpitala w czasie ciąży. Obejrzałam sobie co gdzie jest na oddziale i co do czego służy. Dowiedziałam się jak przebiegają ewentualne procedury. Wydawało mi się miło, ale gdy kilka tygodni później trafiłam na ten oddział na podtrzymanie ciąży, niestety okazało się, że znajomość sprzętu to nie wszystko. Dobrze jest też przypatrzeć się obsłudze- czyli położnym. Po wypisaniu doszłam do wniosku, że nie chcę rodzić w tym szpitalu, ale nie zapomniałam tej wycieczki pod kątem opowieści o sprzętach, które mnie już nie przerażały, gdy trafiłam na salę porodową, w innym przyjaźniejszym szpitalu.
Sale porodowe mogą mieć różny wystrój, kolor ścian, klimat, ale wyposażenie jest wszędzie podobne. Coraz częściej w placówkach pokoje przystosowane są dla jednej rodzącej, ale nadal są szpitale gdzie jest więcej niż jedno miejsce porodowe, które oddzielone jest jedynie parawanem lub cienką ścianką. Ja rodziłam w sali przystosowanej do dwóch, jednoczesnych porodów. Na szczęście akurat w tym dniu byłam jedyną rodzącą.
Poza akcesoriami, które są potrzebne w ostatniej fazie porodu są też sprzęty, które służą pomocą personelowi:
Do przytulnego przyjęcia dziecka na świat, na sali porodowej znajduje się kącik grzewczy czyli stanowisko opieki nad noworodkiem. Panuje tam temperatura 37 stopni C. Maluchowi jest tam ciepło i nie odczuwa nagłej zmiany temperatury pomiędzy łonem mamy, a światem. To właśnie tam osusza się drogi oddechowe dziecku i neonatolog je bada. Tam zakłada się noworodkowi opaskę identyfikacyjną, zakrapla oczy, wykonuje podstawowe szybkie mycie i oczywiście waży i mierzy. Jest tam również ujęcie tlenu na wypadek, gdyby trzeba go było szybko podać dziecku.