Czy opryszczka w ciąży to tylko problem kosmetyczny? Czy podczas ciąży stanowi większe zagrożenie dla Ciebie lub dziecka? Dowiedz się, jak można jej zapobiec, jak należy ją leczyć i czego absolutnie nie wolno robić, gdy już się pojawi.
#Opryszczka podczas ciąży - zagrożenia
#Higiena przy zakażeniu wirusem HPV
#Opryszczka w ciąży - jak NIE postępować
#Czy należy bać się opryszczki w ciąży?
Ciąża to wyjątkowy stan. Wymaga wyjątkowego podejścia, traktowania i… leczenia. Właściwie każda kobieta wie, że w ciąży trzeba szczególnie uważać na niektóre pokarmy, zwyczaje, zachcianki czy choroby. W ciąży również niektóre z pozoru banalne choroby czy przypadłości, będące na co dzień zwyczajnie niegroźne – stają się zagrożeniem tak dużym, że w niektórych przypadkach zagrażają nawet życiu – temu rozwijającemu się pod sercem mamy.
O jednym z takich przypadków, chciałabym napisać dzisiejszą poradę. Mowa o opryszczce, schorzeniu pospolitym, aczkolwiek często bagatelizowanym. Problemem uważanym przez większość za kosmetyczny. Na co dzień wiązanym z niedoleczonym przeziębieniem i brzydkim wyglądem ust. Mało kto wie, że opryszczka w ciąży lub gdy dotyka niemowlęcia czy małego dziecka niesie za sobą olbrzymie ryzyko.
Zanim tak naprawdę zacznę, chciałabym zwrócić uwagę na różnice między opryszczką (chorobą wirusową wywołaną przez herpex simplex), a tzw. zajadem, który jest zwykłą, skórną reakcją organizmu na niedobory wit. B2 w diecie.
Zajady pojawiają się zazwyczaj w okresie jesienno – zimowym, są pęknięciami, rankami w okolicy kącika ust, szybko stają się nieestetycznym strupkiem, by się ich pozbyć, wystarczy zmienić dietę, na bogatszą w witaminy, zwłaszcza z grupy B, doraźnie zaś przyjmować przez 7-10 dni wit. B2 w tabletkach.
Opryszczka zaś, to poważna choroba, wywołana przez wirus z rodziny Herpex, a więc pochodny wirusowi ospy czy półpaśca. Ponieważ jest infekcją wirusową, staje się poważny dla kobiet w ciąży, gdyż niewielkie wirusy bez trudu przechodzą przez barierę ochronną łożyska i dostają się do płodu. Najgroźniejsza w okresie ciąży jest opryszczka narządów płciowych (jest to jedno ze wskazań do rozwiązania ciąży przez cc), niemniej nie należy bagatelizować opryszczki wargowej, gdyż wystarczy chwila nieuwagi, by tę z ust – przenieść na narządy płciowe.
Opryszczkę od zajadów różni przede wszystkim to, że zaczyna się ona od dziwnego uczucia mrowienia, pieczenia, swędzenia w okolicy ust, następnie (max w ciągu 12 godzin) zaczynają pojawiać się pierwsze pęcherzyki wypełnione surowiczym płynem. To właśnie ten płyn jest źródłem zakażenia, gdyż w nim znajduje się największa ilość wirusa.
Dlaczego opryszczka jest tak groźna dla nienarodzonego dziecka? Przede wszystkim dlatego, że nie jest ono przed rzeczonym wirusem chronione łożyskiem, ale także dlatego, że organizm dziecka nie ma odpowiednich przeciwciał do zwalczania choroby, HPV (czyli wirus opryszczki) powoduje u płodu czy niemowlęcia poważne zmiany neurologiczne, łącznie z uszkodzeniami mózgu, może również spowodować jego zgon, wywołać poronienie czy przedwczesny poród. To dlatego tak ważne jest, by opryszczki nie leczyć samodzielnie, nie ignorować i nie wstydzić się, a jak najszybciej skontaktować się z lekarzem.
Przy zakażeniu HPV olbrzymie znaczenie ma odpowiednia, właściwa i skrupulatna higiena. To z boku może wydawać się przesadne i na co dzień jest zupełnie zbędne, jednak gdy na opryszczkę choruje ciężarna, żadne środki ostrożności nie są zbyteczne. Ważne jest, by nie przenieść wirusa z ust w inne miejsca, zwłaszcza zaś w okolice intymne. W związku z tym należy uważać, by nie uszkodzić powstałych pęcherzyków i nie roznieść znajdującego się w nich płynu. By po każdym, nawet najmniejszym dotknięciu opryszczki na ustach umyć dokładnie ręce, najlepiej przy użyciu środka (mydła) przeciwbakteryjnego i przeciwwirusowego. Konsultacji lekarskiej nic nie zastąpi.
Sama higiena i dbałość o to, by wirus nie został rozniesiony po całym organizmie nie wystarczy. Lekarz musi ocenić ryzyko i przepisać odpowiednią przeciwwirusową kurację. W tym miejscu chciałabym zwrócić uwagę na przeróżne „ludowe” sposoby walki z opryszczką, z którymi przyszło mi się spotkać w tzw. „dobrych radach”.
Czego nie należy robić, gdy mamy do czynienia z zakażeniem wirusem HPV:
Zdecydowanie nie! Panika w niczym tu nie pomoże, może tylko zaszkodzić mamie i rozwijającemu się pod jej sercem dziecku. Nie należy stosować żadnych leków, które ma się w domowej apteczce (również żadnej postaci Acycloviru, stosowanego w leczeniu opryszczki w normalnym przypadku).
Należy niezwłocznie udać się do lekarza, który obejrzy zmiany i zdecyduje o kuracji bezpiecznej dla mamy i dziecka (być może preparatem Acycloviru, jednak jest on podawany kobietom w ciąży wyłącznie za zgodą lekarza i tylko wówczas, gdy oceni on, że korzyści z jego przyjmowania przez matkę są zdecydowanie większe niż ryzyko dla płodu. Poinformuje też jak chronić siebie i dziecko przed rozpowszechnianiem się wirusa. Z opryszczką wargową można udać się zarówno do lekarza pierwszego kontaktu (rodzinnego) jak i do ginekologa prowadzącego ciążę. Obydwaj mają obowiązek zaaplikowania odpowiedniej kuracji i przeprowadzenia pacjentki bezpiecznie przez zakażenie.
Argumentem lekko pocieszającym niech będzie fakt, że większość z nas zetknęła się już kiedyś z wirusem opryszczki, co sprawia, że nasze dorosłe organizmy zdążyły wytworzyć odpowiednie przeciwciała do walki z chorobą, a więc od pierwszych chwil zakażenia organizm w jakiś sposób się broni (z tym, że sam w czasie ciąży obronić się nie umie, dlatego potrzebna jest interwencja lekarska, głównie w celu obrony dziecka). Najgroźniejsze są zakażenia pierwotne, gdy kobieta nigdy nie chorowała na opryszczkę lub nie przeszła ospy, co oczywiście nie oznacza, że w takim wypadku może podarować sobie wizytę u lekarza.
Jeśli od razu dojdzie do zakażenia opryszczką narządów płciowych (nie pojawi się ona najpierw na ustach) należy w trybie pilnym zgłosić się do lekarza ginekologa i być przygotowanym na szczególne traktowanie pozostałego czasu ciąży, łącznie z ewentualnością hospitalizacji i zakończenia ciąży przez cc (po to, by zakażona krew matki nie zaraziła podczas Sn dziecka).
Czas zimowy sprzyja zakażeniom, ciąże w tym czasie narażone są bardziej na przeróżne ataki wirusowo – bakteryjne i o ile z tymi drugimi w dużej mierze doskonale radzi sobie łożysko, o tyle przy wirusach człowiek jest właściwie bezsilny bez farmakologicznego wsparcia. Trzeba wiedzieć jednak, jak interweniować celowo i właściwie, a taką wiedzę ma w tym przypadku wyłącznie lekarz, który podejmie stosowne decyzje.