Na corocznej wizycie stomatolog poinformował mnie, że trzeba koniecznie zacząć korygować krzywe ząbki mojego dziecka. Zalecił noszenie specjalnego aparatu przeznaczonego dla najmłodszych i co miesięczne wizyty. Aby uniknąć podobnej sytuacji z młodszymi dziećmi, zaczęłam dbać jego o uzębienie jeszcze przed pojawieniem się pierwszych mleczaków. Okazuje się bowiem, że oprócz wad dziedzicznych spory wpływ na prawidłowy rozwój ząbów, ma między innymi sposób karmienia.
Dość częstą wadą jest brak miejsca na ząbki stałe. Problem ten powstaje miedzy innymi, gdy zbyt wcześnie zostanie usunięty mleczak, np. z powodu zaawansowanej próchnicy, która ostatnio pojawia się u coraz młodszych dzieci oraz gdy dziecko nie gryzie twardych posiłków- surowa marchew, kalarepka, skórki od chleba itp.
Powstaje dość często na skutek długotrwałego ssania smoczka. Jeśli Twój maluch ma ponad 2 lata, a ssie jeszcze smoka przez wiele godzin dziennie, możesz spodziewać się problemów z prawidłowym zgryzem. Podobnie gdy dziecko ssie kciuk, trzymając go poziomo pomiędzy przednimi ząbkami.
Maluch wkłada język w czasie połykania pomiędzy górne i dolne ząbki. Odruch ten pojawia się najczęściej u dzieci karmionych butelką lub długo ssących smoczka. Bardzo często zdarza się, że dzieci które układają w ten sposób język, seplenią.
Jeśli Twój maluch ssie od wewnętrznej strony policzek lub go przygryza, w przyszłości może cierpieć z powodu zgryzu otwartego częściowo bocznego, przez co boczne ząbki nie mogą się ze sobą stykać.
Dość powszechną wadą w budowie szczęki jest również tyłozgryz z protruzją, kiedy siekacze górne są wysunięte do przodu, a żuchwa cofnięta do tyłu. Powstaje na skutek długotrwałego ssania kciuka lub smoczka uspokajającego. Zdarza się również u dzieci, które są zbyt długo karmione butelką.
To wada dziedziczna po rodzicach lub dziadkach. Stykają się ze sobą jedynie tylne ząbki.
Jeśli Twój maluch ma zdiagnozowane przodożuchwie czyli tak zwaną szufladę, powinnaś go obserwować. Kiedy wyjdą mu wszystkie mleczaki, mniej więcej w wieku czterech lat, zgłoś się z nim do ortodonty. Generalnie w większości przypadków przodożuchwie leczy się operacyjnie, ale dopiero w wieku dorosłym.
Zdarza się, że dzieci rodzą się z wrodzonymi wadami rozwojowymi. Do najczęściej spotykanych należy rozszczepienie wargi lub podniebienia, które leczy się operacyjnie. Wady te są widoczne od razu po porodzie.
Pamiętaj, wszystkie wady mogą wpływać na układ twarzy, przez co mogą powstawać: dysproporcje w układzie dolnej I górnej części twarzy czy asymetria górnej i dolnej wargi, dlatego bardzo ważna jest wczesna diagnostyka oraz leczenie.
Jeśli zdecydowałaś się karmić piersią, staraj się robić to prawidłowo. Dziecko rodzi się z fizjologicznym tyłożuchwiem. Aby odpowiednio ćwiczyć mięśnie i zmniejszyć problem tyłożuchwia, maluch musi prawidłowo chwycić pierś podczas karmienia, tzn. jego usta muszą objąć brodawkę i otoczkę, co wymusza ruch żuchwy do przodu.
Staraj się podawać smoczek jak najrzadziej, tj. w sytuacjach kryzysowych lub gdy maluch naprawdę tego potrzebuje. Najlepiej nie uczyć dziecka ssania smoczka, ale sama wiem jakie to trudne. Czasami lepiej podać smoczka i nie narażać dziecka na długotrwały stres. Zresztą uspokajacz stosowany zgodnie z zaleceniami ortodontycznymi i logopedycznymi, na pewno nie zaszkodzi .Jeśli Twój maluch korzysta ze smoczka, pamiętaj, by odpowiednio często go wymieniać i by jego rozmiar był dopasowany do wieku dziecka.
Wkładanie paluszków do buzi i długotrwałe ssanie kciuka może również powodować trwałe zmiany w budowie szczęki. Dodatkowo, może wpłynąć na sposób wymowy. Nie pozwalaj maluchowi ssać również pieluszki, kocyka czy pluszowych zabawek.
Jest to bardzo ważne, ponieważ używając odpowiedniego smoczka do karmienia, prowokujesz malucha do ssania, dzięki któremu ćwiczy wszystkie mięśnie twarzy i szczękę.
Jeśli mimo Twoich starań maluch jednak ma wady budowy szczęki, zgłoś się do ortodonty, który dokładnie obejrzy ząbki Twojego dziecka i podejmie najlepszą metodę leczenia. Już mleczaki można prostować specjalnymi aparatami tzw. płytką przedsionkową, która może być pomocna jednocześnie w odzwyczajaniu od smoczka . Syn taką nosił w czasie nocy, prawie przez rok, ale uwierzcie, że warto było. Ma teraz piękne równe ząbki. Zresztą po jakimś czasie sam przychodził i mi przypominał, że czas na aparat.
Dla starszych dzieci są specjalne ruchome aparaty lub stałe, jednak to lekarz wybiera najbardziej odpowiednią formę leczenia, po szczegółowym badaniu stanu uzębienia.
I jeszcze jedno - gdy Twój maluch ma wadę wymowy, która może być wynikiem nieprawidłowego rozwoju szczęki, polecam również wizytę u logopedy, który zaleci odpowiednie ćwiczenia.