Kilka nieprzespanych nocy po przyjeździe ze szpitala, a potem będzie już lepiej - tak myślałam po powrocie do domu z moim pierwszym dzieckiem. Jednak nieprzespanych nocy było coraz więcej, a ja i mąż byliśmy bardzo zmęczeni. Łapałam każdą chwilę, kiedy dziecko zasypiało, by sama odpocząć, bo byłam zmęczona, a przez to bardzo rozdrażniona. Kiedy synek budził się kilka razy w nocy, wstawaliśmy dzielnie na zmianę, ale żadne z nas wcale nie czuło się wyspane rano. Nie wiedziałam, co się dzieje. Moja mama powiedziała mi, że nie miała takiego problemu ze mną, ponieważ dość szybko zaczęłam przesypiać całe noce. Czułam się bezsilna i już chciałam rozłożyć bezradnie ręce, kiedy babcia Patrycji postanowiła zgłębić temat. Skonsultowała się ze znajomą, która jest pediatrą, a potem wypytała mnie o to, jak wygląda mój dzień z córką, co dokładnie robię przed położeniem jej do łóżeczka. Razem odkryłyśmy, co mogę zmienić w codziennym rytmie dnia, by ułatwić dziecku zasypianie. To, co zmieniłam u siebie, zapisałam w punktach w formie porady dla innych mam, które mają taki sam problem:
Jeśli maluch będzie długo spać za dnia, trudno będzie mu zasnąć wieczorem, po prostu nie będzie miał takiej potrzeby. Nie wydłużaj drzemki maluchowi w ciągu dnia, a chętniej zaśnie w nocy. Ostatnia drzemka powinna odbyć się wczesnym popołudniem. Późniejsze drzemki mogą negatywnie wpłynąć na wieczorne zasypianie. Jeśli będziesz musiała obudzić malucha (przerwać drzemkę), zrób to bardzo delikatnie i spokojnie (utul, pokołysz go). W innym razie dziecko będzie płakać i będzie rozdrażnione.
Teraz jest dzień czy noc mamo? – zapytałoby Twoje dziecko po przebudzeniu, gdyby mogło mówić. Jak rozróżnić drzemkę w ciągu dnia, a jak spanie w ciągu nocy?
- W ciągu dnia: nie próbuj stworzyć takiej atmosfery jakby trwała noc (nie zasłaniaj zasłon, nie kładź dziecka do łóżeczka, w którym śpi w nocy, nie zamykaj drzwi do pokoju). Maluszek powinien słyszeć naturalne „odgłosy domu” .
- W nocy: ułóż maluszka wygodnie w łóżeczku, zgaś światło i nie zapalaj go bez potrzeby (jeśli maluszek obudzi się w nocy, a ty go tulisz, karmisz lub przewijasz, to jeśli możesz zrobić to w półmroku, nie zapalaj głównego światła). Tym razem cisza jest sprzymierzeńcem snu.
Poznaj sygnały, które daje Ci maluszek. Poznajesz swoje dziecko codziennie i zaczynasz odczytywać pewne znaki i sygnały maluszka. Niektóre z nich mogą oznaczać, że dziecko jest senne: pocieranie oczek, zasłanianie ich rączkami, dotykanie główki i włosków, ssanie kciuka lub smoka. Oznacza to, że jest to dobry moment na rozpoczęcie wieczornego usypiania.
Możesz rozpocząć ten etap jeszcze przed kąpielą. Postaraj się, aby w domu nie było głośnych dźwięków: wyłącz telewizor, a w zamian puść cichutko spokojną muzykę, którą dziecko lubi (na przykład kołysanki), przygaś światło w pomieszczeniu, gdzie przebywasz z niemowlakiem. Zniweluj wszystkie bodźce, które mogłyby pobudzić dziecko. To czas na przytulenie i uspokojenia po całym dniu wrażeń. Możesz mówić do malucha spokojnym, lekko wyciszonym głosem. Znany dźwięk Twojego głosu może wpłynąć uspokajająco na malca.
Kiedy dziecko troszkę się wyciszy, nadchodzi czas na kąpiel. Ten rytuał powinien jeszcze bardziej uspokoić malucha. Dlatego też nie jest to czas na aktywną zabawę, kolorowe zabawki i chlapanie wodą. Kąpiel powinna odbyć się, kiedy maluch nie jest jeszcze bardzo zmęczony, ani głodny, bo zamiast czasu wyciszenia zafundujesz mu rozdrażnienie. Kąpiel nie tylko sprawia, że maluch śpi czysty (nic go nie swędzi i nic się nie lepi), ale również odpręża (ciepła woda relaksuje).
Jeśli to Ty kąpiesz maluszka, Twój mąż ma wtedy czas na przygotowanie pokoiku na czas spania (lub odwrotnie). Jak to zrobić?:
Dobrze wykonany może dać dziecku poczucie bezpieczeństwa, a to pomoże mu zasnąć. Muszę przyznać, że nie potrafiłam go wykonać, kiedy tylko czytałam lub słuchałam o masażu niemowlaków. Dlatego podczas wizyty u lekarza poprosiłam o praktyczne wskazówki i pomoc (pokazanie, jak wykonywać ruchy). Tobie też to polecam.
Zmieniasz pieluszkę dziecku codziennie, dlatego wydaje Ci się, że nie możesz jej źle założyć? Wieczorem jesteś jednak zmęczona, wiec sprawdź jeszcze raz czy:
Jeśli musisz przewinąć sprawnie dziecko w nocy, postaraj się to zrobić, nie zapalając głównego światła (w półmroku).
Tak samo jak przy pieluszce sprawdź, czy ubranko na pewno nigdzie nie uwiera, nie drapie i nigdzie się nie zagięło. Ubranko powinno w chłodniejsze dni chronić maluszka przed zmarznięciem (gdy maluszek się odkryje), a w cieplejsze nie przegrzewać go. Jak sprawdzić, czy maluch jest prawidłowo ubrany i przykryty (kołderką lub śpiworkiem)? Kiedy już śpi, dotknij karku maleństwa. Jeśli kark jest chłodny, to przykryj dziecko dodatkowym okryciem, jeśli zaś mokry i gorący to znak, że jest o jedną warstwę za dużo.
Postaraj się powyższe czynności wykonywać o tej samej porze, w stałym rytmie i stwarzać codziennie podobne warunki. Rytuały pozwalają maluszkowi poczuć się bezpiecznie, a to bardzo ważne w momencie usypiania. Konsekwencja zostanie nagrodzona dobrym snem Twojego dziecka.
Poczucie bezpieczeństwa budujesz tak naprawdę wszystkimi powyższymi krokami. Jednak czas karmienia (w nocy), to czas bardzo intymny między Tobą a Twoim dzieckiem. Czym różni się od karmienia w ciągu dnia? Nie zapalaj ostrego, białego światła i zachowaj wcześniej opisaną ciszę. Kiedy maluch będzie najedzony, nie odkładaj go od razu do łóżeczka. Przedłuż „waszą chwilę” przez przytulenie, kołysanie i po prostu bycie. Twoja obecność uspokoi dziecko i ułatwi mu ponowne zaśnięcie.
Sen służy wypoczynkowi Twojego dziecka. Dlatego warto poświęcić kilka wieczorów, by wprowadzić ten nowy rytm, a później będzie to dla Ciebie naturalne. Zresztą przespane noce Twojego dziecka to również przespane noce rodziców. Zamieniajcie się w czynnościach wieczornych, niech każde z Was ma szansę budować więź z maleństwem. Z czasem maluszek zauważy, że kolejne czynności przybliżają go do spania i będzie się z każdym kolejnym etapem wyciszać.
Jeśli maluch jest wieczorem niespokojny, przeanalizuj Wasz dzień. Może zdarzyło się coś niezwykłego, co dostarczyło maluszkowi dużo bodźców na przykład: wizyta rodziny (dużo osób), dalsza wycieczka w ciągu dnia, hałas na osiedlu. Na jedne z nich nie masz wpływu, a niektóre możesz ograniczyć wiedząc, że maluch źle zareaguje.
Pamiętaj! Jeśli Ty jesteś podenerwowana, to maluch również to odczuwa. Postaraj się nie myśleć o kłopotach, kiedy usypiasz dziecko. Poddaj się chwili i tylko ciesz czasem spędzonym z dzieckiem. Jeśli czujesz, że emocje są zbyt silne, to może tym razem warto, aby właśnie tata tego dnia usypiał malucha.
Ważne! Jeśli nieprzespane noce związane są ze stanem zdrowotnym np. kolka, gorączka, ząbkowanie, zapytaj pediatrę, jak możesz ulżyć swojemu maleństwu. Ważne są zarówno potrzeby psychiczne malucha, jak i fizyczne.