#Odprawa na lotnisku z maluchem
#Start i lądowanie czyli zmiana ciśnienia
Na urlop i wizytę do rodziny mieszkającej za granicą zawsze latam samolotem. To dla mnie najszybszy środek lokomocji, a przy ostatnich podwyżkach cen biletów autokarowych, pociągowych czy wzrostu kosztów benzyny, ceny biletów samolotowych są po prostu coraz bardziej konkurencyjne.
W ciąży, a tym bardziej po urodzeniu syna, nie zamierzałam rezygnować z podróżowania samolotem, szczególnie gdy wiem, że im dłuższa podróż, tym trudniej mu ją przetrwać bez marudzenia. Poza tym samolot to wspaniała przygoda.
Według lekarzy, noworodki które nie skończyły jeszcze tygodnia, nie mogą latać, ponieważ ich układ oddechowy oraz krążenia jest jeszcze bardzo słaby. Generalnie do drugiego, a nawet trzeciego miesiąca życia dziecka, jeśli nie jest to konieczne, nie zaleca się podróży samolotem. Głównym powodem jest podatność takich maluszków na infekcje, o które w zamkniętym układzie krążenia powietrza w samolocie (klimatyzacja) jest dość łatwo.
Najlepsze są połączenia bezpośrednie. Jeśli nie ma takiej możliwości, szukaj takich, gdzie jest jak najmniejsza ilość przesiadek. Planując na przykład wakacje, wybierz miejsce, w które podróż trwa krótko. Podboje dalekich kontynentów przesuń na czas, gdy dziecko trochę podrośnie.
Cena tak naprawdę zależy od wieku malucha i linii jaką wybierzesz. Za bilet dla niemowląt i małych dzieci do 2 lat, które podróżują na kolanach rodzica (jeden rodzic – jedno dziecko), przewoźnik czasem nie pobiera żadnych opłat albo ma jakąś stałą, symboliczną kwotę np. 10% normalnej ceny. Starsze dzieci, które już skończyły dwa latka najczęściej muszą mieć wykupiony normalny bilet, ale dość często zdarza się, że przewoźnik oferuje dla nich specjalne, kilkuprocentowe zniżki.
Przygotowując się do lotu z maluchem musisz wziąć pod uwagę kolejkę podczas odprawy i dość długi czas oczekiwania. Wiele linii lotniczych nadal oferuje Priority boarding (odprawa priorytetowa) dla rodzin z małymi dziećmi. Czy takie udogodnienie jest dostępne w przypadku twojego lotu, oraz do jakiego wieku dziecka, decyduje sama linia lotnicza i można to sprawdzić przy rezerwowaniu biletu albo na lotnisku.
Jeśli podróżujesz sama lub masz więcej niż jedną pociechę, poproś kogoś z rodziny o pomoc przy ich pilnowaniu. Czekając na odprawę, dzieci mogą być zniecierpliwione. Nie wspomnę o niekontrolowanym rozproszeniu w różnych kierunkach od kolejki. Będąc już w strefie bezcłowej i mając za sobą wszystkie formalności będzie Ci już znacznie łatwiej. Możesz wtedy nakarmić maluszka, pobawić się z nim lub skorzystać z toalety.
Planując podróż z dzieckiem, upewnij się jakie dokumenty są niezbędne. Korzystając z międzynarodowych połączeń lotniczych, Twój maluch może potrzebować paszportu. Jeśli podróż ma się odbyć w krajach należących do strefy Schengen moze to byc paszport lub dowod osobisty. Niektore linie na trasach krajowych honorują legitymacj szkolną.
Wcześniej wystarczyła adnotacja w paszporcie rodziców, teraz maluch musi posiadać własny paszport (wymaga tego większość krajów). Musisz pamiętać, że niektóre państwa wymagają, aby dokumenty były ważne co najmniej przez kolejne 3-6 miesięcy.
Jeśli masz zamiar podróżować z dzieckiem sama, niezależnie od tego czy dzielisz prawa do wychowywania z drugim rodzicem czy wychowujesz dziecko samodzielnie, musisz posiadać dokument zezwalający na podróż z dzieckiem od drugiego rodzica. W przypadku, gdy z maluchem podróżować będzie ktoś inny (niania, dziadkowie) opiekun podczas lotu musi bezwzględnie posiadać pisemną zgodę rodziców, oraz, co najważniejsze, upoważnienie do opieki nad dzieckiem.
Dzieci poniżej dwóch lat, które określa się mianem infant, najczęściej podróżują na kolanach rodziców. Jeśli w samolocie nie ma całkowitego obłożenia i obok jest wolne miejsce, możesz przypiąć go pasami do fotela. Ale że tak się zdarzy nie zawsze możesz liczyć, więc jeśli chcesz żeby pociecha miała swój fotel, wykup mu miejsce. Możesz wtedy zdecydować się na transport malucha w foteliku samochodowym.
Każda podróż to dylemat czy siadać przy przejściu czy przy oknie. Zdania są mocno podzielone, bo choć, siedząc przy przejściu, będzie Ci znacznie łatwiej wyjść w razie potrzeby, to jednak przechodzący pasażerowie czy obsługa będą Cię niechcący potrącać. Przy oknie będzie Ci wygodniej w przypadku krótkich lotów i małego dziecka (jest szansa, że prześpi lot i w ogóle nie będziesz musiała wstawać). Jeśli jednak dziecko umie już chodzić, na pewno nie uda się go utrzymać na kolanach przez cały czas trwania lotu, więc żeby nie przeciskał się (a za nim Ty) między nogami pasażerów najwygodniej będzie jednak usiąść przy przejściu. Dobrze też wybrać miejsce w pobliżu wejścia, bo po pierwsze będziesz miała bliżej do łazienki, a po drugie po lądowaniu będziesz mogła w pierwszej kolejności wyjść z samolotu.
W dużych samolotach rejsowych często dostępne są miejsca typu bulkhead. To miejsca siedzące tuż obok ścianki, parawanu czy kotary, które rozdzielają poszczególne sekcje samolotu. Jest tam znacznie więcej wolnej przestrzeni. Oprócz tego, że będziesz mogła postawić sobie pod nogami fotelik samochodowy, maluch będzie mógł tam swobodnie stać lub usiąść na podłodze, to dodatkowo unikniesz sytuacji kopania w fotele innych pasażerów. Dodam, że w takich samolotach dość często można spotkać się z specjalnymi kołyskami montowanymi na ściankach, w których można umieścić śpiące maleństwo w czasie lotu. Niestety takich udogodnień nie ma u tanich przewoźników, dlatego wybierając lot weź pod uwagę czego oczekujesz podczas podróży.
Musisz pamiętać, że przy starcie i podczas lądowania maluch może odczuwać zmianę ciśnienia. Gdy samolot się wznosi lub opada, w kabinie zwiększa się ciśnienie, a powietrze z zewnątrz zaczyna napierać na błonę bębenkową w uszach. Najprostszą metodą zniwelowania różnicy ciśnień jest zatkanie nosa i przełknięcie śliny. Jeśli karmisz malucha naturalnie przystaw malucha do piersi, ewentualnie daj dziecku butelkę z mlekiem lub innym napojem. Podczas przełykania sam sobie wyrówna ciśnienie, nie zauważając nawet różnicy.
Czy dziecko może mieć bagaż podręczny zależy od linii, z usług której chcesz skorzystać oraz od wieku dziecka. Niektórzy przewoźnicy zezwalają na dodatkowy bagaż nawet dla dzieci poniżej drugiego roku życia, inni nie zezwalają na niego w ogóle. Tam gdzie nie będzie to możliwe pakując swoja podręczną torbę koniecznie zabierz dla dziecka na pokład samolotu kilka niezbędnych rzeczy.
Pamiętaj! Na pokład możesz też zabrać wózek (osobiście polecam spacerówkę), który nie jest liczony do bagażu podręcznego. Dużo łatwiej będzie się poruszać do i z samolotu z dzieckiem w wózku niż na rękach. Wózka nie nadawaj podczas odprawy bagażowej, tylko oddaj obsłudze tuż przed wejściem na pokład samolotu. Jeśli podróżujesz sama z maluchem który umie chodzić, i który nie chce siedzieć w wózku albo trzymasz go na rekach, lepiej mieć plecak zamiast małej walizeczki... w ten sposób masz wolne ręce, żeby zająć się malcem, przygotować bilety, etc.....
Podróż samolotem z dzieckiem może być dla Ciebie stresująca, szczególnie gdy lecisz po raz pierwszy, dlatego nie bój się prosić o pomoc obsługę samolotu. Do ich zadań należy ułatwienie podróży i zapewnienie Ci pomocy.
I najważniejsze! Pamiętaj, żeby maluchowi jest obojętne, gdzie jest. Dla niego istotne jest to, żeby jego mama była blisko niego.