Twój maluch ma problemy z zasypianiem, albo wybudza się często w nocy? Dowiedz się co może być przyczyną jego słabego snu.
Przed snem dziecko należy wyciszyć, a skoczną muzyką, łaskotkami czy wyścigami po całym domu tylko je rozbudzisz. Polecam przyciemnić światło, opowiedzieć maluchowi bajeczkę lub zaśpiewać jakąś kołysankę. Jeśli nie czujesz się na siłach śpiewać sama, puść swojemu brzdącowi spokojną muzykę z płyty lub włącz mu pozytywkę.
Przez pierwsze tygodnia życia maluszek nie potrafi najeść się na zapas, dlatego musisz wstawać w nocy na karmienie. Aby go nie rozbudzić nie zapalaj górnego światła, tylko małą lampkę nocną. Staraj się też nie zagadywać malucha, bo w ten sposób możesz go jedynie rozbudzić. Gdy starszy brzdąc często domaga się jedzenia w nocy, spróbuj podawać mu bardziej sytą kolację.
Pełny brzuszek sprawia, że maluszek czuje się błogo i zdecydowanie łatwiej mu zasnąć. Często zdarza się nawet, że już w trakcie karmienia zasypia. Jednak starsze dzieci nie powinny jeść tuż przed snem. Kolację powinny zjeść co najmniej godzinkę przed pójściem spać, aby układ pokarmowy miał czas go strawić. Ostatni posiłek powinien być lekkostrawny, dlatego staraj się nie podawać mu żadnych smażonych i tłustych potraw. Unikaj też słodyczy. Cukier dodaje energię, której akurat wieczorem maluchowi nie potrzeba.
Dla malucha bardzo ważna jest powtarzalność zdarzeń. Nie tylko kolacja o stałej porze, potem kąpiel i usypianie, któremu towarzyszy mama nucąca ulubioną kołysankę, ale także stałe pory posiłków w ciągu dnia czy spacer, mają tu znaczenie. Moja córeczka miała bardzo długo kłopoty z zasypianiem, a potem wybudzała się w nocy, pomimo stałych, wieczornych rytuałów. Po rozmowie ze znajomym psychologiem okazało się, że podając jej obiadek w różnych godzinach, nasz dzienny spacer i popołudniowa drzemka wypadały o różnej porze, więc mała czuła się niepewnie. Postanowiłam według wskazówek lekarza, ustalić plan dnia i trzymać się go bez względu na wszystko. Już po kilku dniach zostałam nagrodzona: córeczka zasnęła znacznie szybciej i przespała większość nocy. Z czasem usypianie skróciło się, a mała nauczyła się spać do rana.
Zdarza się, że maluch wieczorem bardzo długo nie może zasnąć. Często powodem jest nieodpowiednia pora popołudniowej drzemki, jej długość lub częstotliwość (znam dzieci, które śpią w ciągu dnia nawet 4-5 razy). Moja córka zasypiała czasem dopiero o 16-tej. Gdy się budziła była już 18-ta i mała nawet nie myślała o tym, żeby pójść znów spać za 2 godziny. Po takiej dwugodzinnej, późnej drzemce miała mnóstwo energii i zmęczona robiła się dopiero bliżej północy. W tej sytuacji warto przestawić codzienny spacer lub porę obiadu o godzinę. Może dzięki takiej drobnej zmianie maluch poczuje się wcześniej zmęczony i na popołudniową drzemkę również skusi się trochę wcześniej.
Jeśli Twój brzdąc jest rannym ptaszkiem kładź go godzinę później. Upewnij się też, czy coś nie przeszkadza mu pospać dłużej - na przykład hałasy czy słoneczne światło.
Gdy jesteś zdenerwowana, Twój maluszek to czuje i sam też staje się niespokojny. To z pewnością nie pomoże mu zasnąć. Jeśli więc usypiasz swojego szkraba staraj się przed, a już tym bardziej w trakcie nie kłócić z nikim ani nie denerwować się innymi problemami.
W przypadku, gdy maluch długo nie chce zasnąć i czujesz, że zaraz wybuchniesz ze złości i bezsilności, poproś o pomoc partnera. Niech przez chwilę zajmie się dzieckiem, a Ty w tym czasie napij się wody, odetchnij i zbierz pozytywną energię. Uwierz to pomaga. Jeśli akurat jesteś sama, połóż maluszka do łóżeczka i wyjdź do drugiego pokoju. Ja otwierałam na chwilę okno, żeby odetchnąć świeżym powietrzem. To pomagało mi odświeżyć umysł i nabrać sił.
Bardzo często rodzice ustawiają za wysoką temperaturę w pokoju, w którym śpi dziecko, ponieważ boją się, że w nocy się rozkopie, odkryje i zmarznie. Niestety w dusznym i gorącym pomieszczeniu nie śpi się najlepiej, w dodatku suche powietrze jest niezdrowe.
Aby maluch lepiej spał koniecznie dobrze wywietrz jego sypialnię przed snem - nawet zimą. Nie bój się chłodnego, świeżego powietrza. W sypialni powinno być około 18-20 stopni. Do snu zakładaj maluchowi przewiewną, luźną piżamkę. Jeśli boisz się, że maluch się odkryje i zmarznie, załóż mu skarpetki, albo piżamkę ze stópkami. Na chłodniejsze noce polecam zamiast tradycyjnej kołderki specjalne śpiworki do spania.
Spokojnej nocy...