Zawsze używałam jednej marki kosmetyków dla dzieci w tym i chusteczek, aż pewnego pięknego dnia postanowiłam wypróbować różne inne marki i tu zaczęły się schody. Moje dziecko dostało wysypki na pupie. Na początku myślałam, że się odparzyła i kremowałam pupkę stosownymi kremami. Niestety nie pomagały, więc wybrałam się do naszej pani pediatry, która stwierdziła, że to jest najprawdopodobniej uczulenie. Na początku skojarzyła to z dietą, ale dopiero przy wyjściu kazała zwrócić uwagę również na kosmetyki, których używam do pielęgnacji. Początkowo myślałam, że to niemożliwe, ponieważ od początku używam tych samych kosmetyków, ale przecież zmieniałam chusteczki nawilżane…
Po dłuższych oględzinach i czytaniu składu, którego nota bene nie rozumiałam, poszłam do koleżanki, która miała podobny problem i wiecie co? Wcale nie trzeba być z wykształcenia chemikiem, aby przeczytać co może uczulać nasze dzieci.
Przeważnie przy wyborze chusteczek zwracamy uwagę na opakowanie, producenta, ilość sztuk w opakowaniu. Sugerujemy się również wagą opakowania, im opakowanie cięższe tym chusteczki bardziej nawilżone, skład z reguły omijamy, albo czytamy przelotnie.
1. Konserwanty. Chusteczki tak jak każdy inny kosmetyk zawierają konserwanty, bo muszą je mieć, aby nie rozwijały się żadne bakterie czy inne drobnoustroje. Niestety konserwanty mają też swoje inne „oblicze” – mogą uczulać co wrażliwszą jednostkę, a wszystko przez stężenie danego konserwantu, którego producent nie musi podawać na opakowaniu, wystarczy że poda samą nazwę konserwantu. Najbardziej znanymi konserwantami są parabeny, które są konserwantami starszej generacji i istnieją w składzie co drugiego producenta chusteczek nawilżanych. Czytając skład można je łatwo wychwycić ponieważ posiadają końcówkę paraben.
Mogą powodować zaczerwienienie i pieczenie skóry.
Są to środki myjące.
Są to detergenty, które ułatwiają pienienie.
Ich zawartość jest niestety znikoma, raczej mają za zadanie przekonać potencjalnego kupca czyli z reguły nas rodziców do zakupu danego produktu.
Środki zapachowe.
Oprócz chusteczek jednorazowych, na rynku dostępne są również chusteczki ekologiczne jednorazowe, które są wolne od jakichkolwiek składników chemicznych, ulegają biodegradacji i przede wszystkim nie uczulają, ponieważ są przeznaczone nawet do pielęgnacji niemowląt z AZS (atopowe zapalenie skóry) i egzemą, do tego mają prosty skład.
Oprócz tych dwóch rodzajów są jeszcze chusteczki wielorazowe wykonane z bambusa lub bawełny organicznej, a co za tym idzie są bardzo ekonomiczne, bo można je prać razem z innymi rzeczami i oszczędzamy w ten sposób pieniądze, oraz chronimy środowisko.