Pamiętam, że jako młoda mama byłam zdziwiona ilością wizyt kontrolnych z małym dzieckiem u pediatry w poradni dzieci zdrowych. Z perspektywy czasu natomiast jestem bardzo zadowolona. Poza kontrolą rozwoju dziecka dawały mi jako mamie poczucie bezpieczeństwa.
Ważny przy tym jest wybór pediatry. Warto zwrócić uwagę na jego dostępność, ile razy w tygodniu przyjmuje i ewentualnie, aby poradnia była blisko miejsca zamieszkania. Oczywiście możecie wypytać znajomych, sprawdzić opinie w Internecie, ale najważniejsze są wasze wrażenia i odczucia na temat sposobu traktowania maleństwa oraz was - rodziców przez kandydata na „waszego” pediatrę.
Pierwsza wizyta u pediatry, lub w niektórych placówkach pediatry u dziecka, to tzw. badanie patronażowe. Odbywa się w pierwszym miesiącu życia niemowlęcia. Jest okazją do zapoznania się pediatry z nowym członkiem Waszej rodziny a także dobrym momentem dla rodziców na wyjaśnienie wszelkich wątpliwości i rozwiania obaw. Pamiętaj, że w tym przypadku nie ma głupich pytań, więc nie krępuj się z ich zadawaniem.
Prawdopodobnie przed wizytą w poradni dzieci zdrowych udasz się z dzieckiem do pokoju pielęgniarek, gdzie noworodek zostanie zważony oraz zmierzony (obwód główki i obwód klatki piersiowej - nie mierzy się długości, ponieważ nie można prostować nóżek dziecka ze względu na ochronę stawów biodrowych). Następnie pediatra obejrzy noworodka, osłucha serduszko, sprawdzi wielkość ciemiączka, pomaca brzuszek, sprawdzi prawidłowość odruchów noworodka. Zestawi dane, by przeanalizować, czy przybieranie na wadze twojego maleństwa jest na odpowiednim poziomie. Wypyta cię o sposób karmienia, sen, zachowania dziecka.
Na tej wizycie powinniście dostać skierowanie do poradni preluksacyjnej, by sprawdzić czy dziecko nie ma dysplazji stawów biodrowych. W grupie ryzyka są dzieci z rodzin, w których występowały problemy z bioderkami oraz urodzone w położeniu miednicowym.
Może być tak, że lekarz zleci dodatkowe badanie krwi, morfologię lub poziom bilirubiny, przy wysokim poziomie zażółcenia skóry dziecka. Może też skierować dziecko na inne badania lub do specjalistów, jeżeli istnieje podejrzenie jakichkolwiek nieprawidłowości.
Jeśli wszystko przebiega planowo, dziecko nie choruje, to druga wizyta odbywa się w drugim miesiącu życia i jest połączona z podaniem szczepienia przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, błonicy, tężcowi, krztuścowi oraz Hib.
Ta wizyta, jak i każda kolejna, jest okazją do zmierzenia i zważenia dziecka oraz naniesienia wartości na siatki centylowe, które pozwolą na śledzenie wzrostu i przybierania na wadze dziecka. Spotkanie z pediatrą to doskonała okazja dla rodziców, by porozmawiać o wszystkim, co zaprząta wasze głowy w związku z rozwojem waszego dziecka. Najlepiej wypisać nurtujące matkę pytania na karteczce, aby o wszystko spokojnie zapytać lekarza i o niczym nie zapomnieć. W czasie wizyty pediatra zbada dziecko, osłucha i zdecyduje o szczepieniu. Lekarz lub pielęgniarka poinformują Was o możliwych odczynach poszczepiennych oraz o tym, co macie w takich przypadkach robić.
Powinna mieć miejsce po około 6 tygodniach od ostatniej, czyli na przełomie 3.-4. miesiąca życia dziecka. Wtedy pora na kolejne szczepienie przeciw błonicy, tężcowi, krztuścowi (druga dawka), przeciwko Hip (druga dawka) oraz przeciw polio, czyli chorobie Heinego-Medina (pierwsza dawka).
Podobnie jak poprzednio lekarz zbada dziecko, przeprowadzi wywiad z rodzicami, sprawdzi, czy maluszek dobrze się rozwija i prawidłowo przybiera na wadze.
Dziecko ma około 6 miesięcy, pora na przyjęcie trzeciej dawki obowiązkowej szczepionki przeciw błonicy, tężcowi, krztuścowi, trzeciej przeciwko Hip oraz drugiej przeciw chorobie Heinego-Medina.
Wizyta przebiega podobnie jak poprzednie; mierzenie i ważenie dziecka przez pielęgniarkę, badanie przez pediatrę. Jednak na tym spotkaniu warto poświęcić chwilę na podsumowanie dotychczasowego rozwoju niemowlęcia oraz omówić rozszerzania diety dziecka (to jest właśnie moment, w którym wprowadzamy już powoli produkty inne niż mleko). Lekarz towarzysząc dziecku od początku poradzi wam od jakich produktów zacząć i jakie ilości oraz w jakich odstępach czasu podawać. Podpowie także na co zwrócić uwagę w kontekście ewentualnych alergii.
Malec ma 7 miesięcy. Wizyta u pediatry łączy się z trzecim obowiązkowym szczepieniem przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B.
Jak zwykle dziecko zostanie zważone, zmierzone, lekarz wypyta o postępy w psychoruchowym rozwoju dziecka i o ewentualne wątpliwości w rozszerzaniu diety.
Przed końcem wizyty nie zapomnij ustalić z lekarzem terminu następnego spotkania. Jeszcze w pierwszym roku życia należy kontrolować rozwój dziecka, co 2 – 3 miesiące, pomimo braku szczepień w tym okresie.
Zazwyczaj jest to wizyta, na którą planuje się więcej czasu. Spotkanie, wywiad z rodzicami i badanie dziecka służy podsumowaniu poszczególnych etapów rozwoju.
Pediatra przeprowadzi obserwację dziecka, sprawdzi, jak się porusza, bawi, porozumiewa, oceni rozwój mowy dziecka, motorykę oraz pracę dłoni (praksję). Przekaże wam diagnozę rozwojową.
Roczne dziecko powinno pewnie raczkować na rękach i kolanach. Na to, by chodzić, ma jeszcze trochę czasu. Powinno natomiast już stawać przy meblach i trzymane za rękę robić kroczki.
Repertuar zabaw i aktywności rocznego dziecka wbrew pozorom jest dość szeroki. Powinno bawić się klockami, nie tylko burząc konstrukcje rodziców ale też budować własne wieże z klocków. Powinno sprawnie chwytać przedmioty, także te małe - używając chwytu pencetowego (kciuk i palec wskazujący), wrzucać i wyjmować je z pojemnika. Roczne dziecko zna już zastosowanie niektórych przedmiotów codziennego użytku i podejmuje próby, by używając ich naśladować dorosłych.
Według norm roczne dziecko wypowiada słowa z dwóch takich samych sylab (mama, tata, baba) i zwraca się za ich pomocą do dorosłych. Naśladuje dźwięki słyszane od dorosłych, nazywa przedmioty i zwierzęta swoistą mową dziecięcą (brum brum, hau hau). Powinno wykonywać pierwsze proste polecenia, oczywiście przy odpowiedniej wcześniejszej nauce.
Roczne dziecko rozwojowo jest pełne energii, żwawe, żywe, lubi „tańczyć”, gdy słyszy muzykę, jest ciekawe świata i chętne do nawiązywania interakcji z najbliższymi. Interesuje je otoczenie, otwiera szuflady, szafki i w jego mniemaniu godne sięgnięcia jest wszystko to, co stoi „trochę wyżej” :)
Wykorzystajcie dobrze tę wizytę i czas lekarza pediatry dla was i waszego dziecka. Zawsze polecam wcześniejsze spisanie na kartce pytań, wtedy będziecie mieć pewność, że nic wam nie umknie. Jednocześnie przestrzegam przed traktowaniem bilansu roczniaka jako testu dla dziecka. Wytyczne te są umowne, stanowią statystyczną zależność a każde dziecko jest inne. Pokazują jednak, na co warto zwrócić uwagę, co można jeszcze poobserwować a co warto wspomóc w rozwoju dziecka.