30.12.2013
Odwiedzając kilkukrotnie moją przychodnię, za każdym razem mijam gabinety pediatrów, pod którymi widać wielu znudzonych, zniecierpliwionych rodziców i jeszcze bardziej znudzone dzieci. Czy w kolejce do lekarza zawsze musi być nudno? Czy czekanie na swoją kolej musi kojarzyć się tak nieprzyjemnie? Otóż nie!
Odwiedzając kilkukrotnie moją przychodnię, za każdym razem mijam gabinety pediatrów, pod którymi widać wielu znudzonych, zniecierpliwionych rodziców i jeszcze bardziej znudzone dzieci. Czy w kolejce do lekarza zawsze musi być nudno? Czy czekanie na swoją kolej musi kojarzyć się tak nieprzyjemnie? Otóż nie!
Znam kilka sposobów, naprawdę banalnych i popularnych, które umilą czas dziecku i dadzą dużo frajdy i zabawy. Dzięki temu czas oczekiwania szybko minie, a i dziecko nie będzie się bało wizyty u lekarza ;)
Jedną z najprostszych zabaw jest wieża - budujemy ją w powietrzu z czterech rąk, wyjmujemy dolne "cegły" i układamy je na górze. Najpierw wolno, a potem coraz szybciej.
Możemy pobawić się także w poszukiwacza skarbów - chowamy drobny przedmiot w jednej dłoni, zaciskamy w tym samym czasie obie pięści. Dziecko bawi się w poszukiwacza skarbów odkrywając gdzie podział się fant. Przedmiot możemy schować także do kieszeni, wózka lub np.torby ;)
Szukanie kolorów to kolejna, ciekawa propozycja na nudę w kolejce - wystarczy, że będziemy wspólnie szukać wybranych kolorów i przedmiotów w danym kolorze np. szukamy koloru żółtego i okazuje się, że na ścianie jest żółty obrazek.;
Fajnie jest też rysować palcem po dłoni - np. na dłoni dziecka rysujemy palcem np. słoneczko, uśmiechniętą buzię i opowiadać dziecku co się rysuje. Maluch też może spróbować zgadywać co rysujemy.
Proste pomysły, a ile dają frajdy. Może warto je wypróbować podczas kolejnego oczekiwania w kolejce u lekarza? ;)