Choć karmienie butelką nie wydaje się skomplikowane, wiele początkujących mam ma sporo obaw. Chociażby, jak sprawdzić, czy mleko ma odpowiednią temperaturę lub co robić, gdy maluch je częściej w nocy niż w dzień? Aby rozwiać wątpliwości specjalnie dla Was przygotowałyśmy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania dotyczące karmienia butelką.
Jeszcze nie tak dawno zalecano, żeby karmić dziecko równo co 3 godziny, z jedną dłuższą, co najmniej sześciogodzinną przerwą w nocy. Obecnie, według specjalistów, dzieci butelkowe powinno się karmić dokładnie tak samo, jak karmione naturalnie, czyli na tzw. żądanie. Oczywiście nie oznacza to, że gdy maluch zapłacze, musisz do niego od razu biec z butelką, ponieważ łzy nie zawsze oznaczają głód.
Każdy maluch jest inny. Niektóre dzieci, zwłaszcza na początku, w pierwszych miesiącach lubią jeść nawet co 2 godziny, ale wolą mniejsze porcje. Inne preferują dłuższe przerwy, ale za to porządne porcje. Dlatego nie sugeruj się tym, jak karmią swoje dzieci Twoje koleżanki. Obserwuj swojego malucha, a szybko nauczysz się rozpoznawać jego potrzeby i rozróżniać płacz z głodu, od zwykłego marudzenia.
Jeśli masz wątpliwości, czy maluch je odpowiednią ilość mleka, porozmawiaj z pediatrą, który oceni, czy dziecko prawidłowo przybiera na wadze.
Jeśli Twój maluch nie zje całej porcji mleka np. podczas dłuższego spacer, pozostałą część koniecznie wylej. Absolutnie nie można dawać dziecku resztek modyfikowanego mleka, które zostały z wcześniejszego karmienia. Mleko z pewnością zmieszało się ze śliną – a to doskonała pożywka dla bakterii, które mogą stać się groźne dla słabo rozwiniętego układu pokarmowego dziecka.
Mleko powinno mieć temperaturę ok. 36 stopni Celsjusza. Oczywiście nie trzeba tego sprawdzać termometrem. Możesz wylać kilka kropli na przegub swojej dłoni. Jeśli nie będzie Cię parzyć, tylko poczujesz ciepło – mleko powinno być w odpowiedniej temperaturze.
Jeśli podgrzewałaś mleko w kuchence mikrofalowej, przed podaniem go dziecku wymieszaj je bardzo dokładnie i jeszcze raz sprawdź, czy nie jest za ciepłe. Często przy ściankach butelki jest już gorące, natomiast w środku jeszcze chłodne i maluch może się takim mlekiem poparzyć.
Zdecydowanie odradzam. Mleko modyfikowane łatwo się psuje. Szybko namnażają się w nim bakterie, które mogą spowodować kłopoty z brzuszkiem.
W wyjątkowej sytuacji możesz przygotować wcześniej porcję mleka na zapas, np. przed nocnym karmieniem lub dłuższym wyjściem z domu, jednak musisz je szybko schłodzić i natychmiast wstawić do lodówki. Potem wystarczy je podgrzać, gdy maluch się obudzi i będzie głodny – resztek mleka nie podgrzewaj ponownie, tylko wylej.
Dużo lepszym sposobem jest przygotowanie na noc wody – sprawdzi się tutaj podgrzewacz, który utrzymuje stałą temperaturę wody. Gdy dziecko zgłodnieje wystarczy dodać mieszankę, dobrze wymieszać i mleko gotowe.
Jeśli Twój brzdąc po jedzeniu jest nadal głodny, możesz mu przygotować nieco większe porcje mleka niż do tej pory. Jednak musisz sprawdzić, ile w sumie zjada w ciągu dnia, ponieważ niektóre dzieci to małe łakomczuchy, które wypiją wszystko, co dostaną w butelce. Jeśli jest tego znacznie więcej niż zalecane normy, koniecznie go zważ. Gdy prawidłowo przybiera na wadze, nie masz się czym martwić. Jeśli jednak waży więcej niż powinien, skonsultuj się z lekarzem. To ważne, by nie doprowadzić do nadwagi.
Musisz pamiętać, że nie każdy płacz oznacza głód. Czasem łzy pojawiają się, gdy maluch ma zły humor, jest mu za ciepło bądź zimno, boli je brzuszek lub chce się do Ciebie po prostu przytulić. Nie ucz go, że na każdy „problem”, niezależnie od sytuacji, zawsze podawana jest butelka.
Maluch nie musi wypijać za każdym razem tyle mleka, ile jest to zalecane na opakowaniu. Normy podane przez producenta są tylko orientacyjne. Dzieci, podobnie jak my dorośli, mają różny apetyt i dlatego nie powinnaś się dziwić, że Twój brzdąc czasem wypije więcej mleka, a innym razem mniej, np. podczas upałów- wówczas przed karmieniem dobrze jest przepoić dziecko wodą 10-30 ml.
Jeśli jednak za każdym razem jest to połowa porcji lub niewiele więcej, koniecznie policz, ile dokładnie maluch wypija mleka w ciągu doby. Sprawdź też ile waży i czy ostatnio przybrał na masie. Z wynikami zgłoś się do pediatry, który oceni, czy to nie jest jednak za mało.
Dzieci karmione butelką zwykle szybciej rezygnują z nocnego podjadania , niż te karmione piersią – jednak nie jest to regułą. Gdy malec skończy pół roku, warto powoli odzwyczajać go od jedzenia w nocy. Zamiast samego mleczka, możesz mu podawać bardziej obfitą kolację np. kaszkę mleczną. Gdy się budzi w nocy, podaj mu do picia ciepłą wodę, przytul i ukołysz. Po kilku, kilkunastu takich pobudkach bez efektów powinien zrezygnować z nocnego podjadania.
Dziecku musi być podczas karmienia wygodnie. Jednak musisz pamiętać, aby pozycja była bezpieczna, żeby maluch się nie zakrztusił. Odradzam karmienie dziecka w łóżeczku, gdy leży. W ten sposób może łatwo dojść do zakrztuszenia.
Najlepiej jak weźmiesz dziecko na ręce i ułożysz na ręku lub poduszce, w pozycji podobnej do tej, w której karmiłaś je piersią. Możecie też metodą prób i błędów wspólnie poszukać nowej, zupełnie innej techniki karmienia.
Poznaj najbardziej popularne pozycje do karmienia butelką: http://canpolbabies.com/pl/porady/porada/mothers/7/62-najlepsze-pozycje-do-karmienia-butelka
Noworodki nie odróżniają dnia od nocy, dlatego może się zdarzyć, że przez pierwsze tygodnie życia będzie jadł nawet co 2-3 godziny, natomiast większość dnia będzie przesypiać. Gdy maluch skończy 2 miesiące powinien przesypiać już całe noce.
Aby przyspieszyć proces rozróżnienia, możesz mu trochę pomóc… Jeśli karmisz malucha w nocy, staraj się go nie wybudzać ze snu. Podaj mu mleko, ewentualnie przewiń i ponownie włóż do łóżeczka. Najlepiej w tym czasie nie zapalać światła, żeby brzdąca przez przypadek nie rozbudzić. Natomiast w ciągu dnia postępuj odwrotnie. Gdy maluch się obudzi, zwiń rolety, odsłoń zasłony. Rozmawiaj z dzieckiem, staraj się go zabawić.
Jeśli mimo to nadal będzie budził się często na nocne karmienie, zamiast porcji mleka podawaj mu wodę. Pomóż mu też zasnąć – przytul dziecko, ukołysz. Z czasem zrozumie, że to właśnie dzień jest od aktywności, jedzenia, a noc od spania.
Powodzenia!