Z ciężkim sercem, ale muszę wrócić do pracy i oddać synka do żłobka.Chciałabym Wam opisać czym kierowałam się w wyborze tego konkretnego miejsca.
Ja poruszam się komunikacją miejską, mąż samochodem, ale pracuje zmianowo. Czyli najczęściej oddawać i odbierać synka będę ja. Żłobek musiał więc znajdować się albo niedaleko miejsca zamieszkania, bądź być dobrze skomunikowany.
Jeżeli rodzice natomiast oboje poruszają się samochodem, to czasami warto poszukać żłobka gdzieś „ na trasie”, albo przy miejscu pracy jednego z rodziców.
Dobrym rozwiązaniem jest również żłobek położony w pobliżu dziadków. Jeżeli babcia nie pracuje i w razie podbramkowej sytuacji mogłaby zająć się wnuczkiem, jest to dogodne rozwiązanie.Jest to również dobre rozwiązanie dla rodziców, którzy pracują do późna. Dziecko odbierają dziadkowie o 15 i czas do przyjazdu rodziców spędza u nich.
Czasami przynoszą rodzice, czasami jest stołówka, czasami jest catering. W wybranym przez nasz żłobku jest albo catering albo jedzenie przynoszą rodzice. Ponieważ jednak większość dzieci je żłobkowe jedzenie, to i my się na nie zdecydowaliśmy. Wiadomo, że dzieci chętnie jedzą to co u sąsiadów w talerzu, więc niech będzie to samo.
Ideałem byłaby własna kuchnia, ale nie zawsze jest. Chociaż znam wielu rodziców, dla których catering jest nie do przyjęcia.Patrząc na wiele innych zalet, wybranego przez nasz żłobka, zdecydowaliśmy się na niego, mimo braku własnej stołówki.
Dla nas było to jedno z ważniejszych kryteriów. Ile dzieci jest w grupie i ile jest opiekunek. Im mniejsza grupa tym większa uwaga jest poświęcona każdemu dziecku.
Wiele grup żłobkowych nie wychodzi na podwórko. Panie tłumaczą, że albo nie mają swojego własnego placu zabaw, albo nie jest on ogrodzony, albo jest on zajęty przez starszaki z przedszkola. Żłobek, który wybraliśmy ma swój maleńki, ogrodzony plac zabaw i nikt inny z niego nie korzysta. Wychodzi się do niego bezpośrednio z sali żłobkowej.
Największa bolączka, im lepsze warunki, kameralne grupy, własna kuchnia tym niestety droższy żłobek. W większych miastach rozpiętość cenowa jest większa. Można znaleźć też żłobek który jest dofinansowany z urzędu miasta lub z UE.
Zniżki dla rodzeństwa – jeżeli mamy dziecko w przedszkolu warto się dowiedzieć, czy nie ma tam grupy żłobkowej. Bardzo często na drugie dziecko chodzące do tej samej placówki dostaje się zniżkę.
W niektórych żłobkach są niezależnie od tego kiedy, w jakim miesiącu oddamy dziecko. W niektórych są tylko w sierpniu.
Ja osobiście nie wyobrażam sobie oddać dziecko od razu na 8 godzin bez adaptacji.
Dla małego dziecka pójście do żłobka jest wielkim wydarzeniem i stresem. Dlatego nie należy mu dostarczać więcej przeżyć. Cała reszta powinna być stabilna. Jeżeli w danym punkcie często zmieniają się „ciocie” na pewno nie wpływa to korzystni na stan emocjonalny maluszka.
Nikt nie oceni lepie niż inni rodzice i chodzące tam dzieci.Jeżeli nawet żłobek wygląda z zewnątrz pięknie, a rodzice wypisują stamtąd dzieci to może nie warto eksperymentować na własnym? Może od razu szukajmy innego żłobka.
W żłobku który wybraliśmy byliśmy parę razy, czasami bez zapowiedzi – co było dużym plusem? Ani razu nie słyszałam płaczu dziecka. Dochodziły za ściany śpiewy pań, słyszałam jak coś tłumaczą, ale ani razu podczas mojego pobytu nie słyszałam, by jakieś dziecko płakało. Mnie to przekonuje.
Podjęcie decyzji o oddaniu do żłobka było bardzo trudne, ale jeszcze trudniejszy był wybór tego konkretnego żłobka. Mam nadzieję, że jakiejś mamie pomogę, chociaż z całego serce życzę, abyście mogły siedzieć z Waszymi skarbami w domu jak najdłużej.