Ponieważ moja córcia od pierwszych dni życia musiała mierzyć się z czkawką, dokładnie i rzekłabym dogłębnie zbadałam to zjawisko. Doszłam do jednego sensownego wniosku - nie ma się czym przejmować :-). Czkawka towarzyszyła naszym maluchom, jeszcze w naszych brzuszkach i zapewne będzie towarzyszyła do ostatnich dni życia. A zatem niech sobie te nasze dzieci czkają na zdrowie!
Czkawka u noworodków jest spowodowana przez powietrze, które przedostaje się do organizmu dziecka zazwyczaj wraz ze zjadanym pokarmem. Może być ona również spowodowana wychłodzeniem organizmu, śmiechem :-), oraz nie do końca rozwiniętym układem nerwowym.
Za czkawkę odpowiada mięsień, który znajduje się pod żołądkiem, przepona. Niedojrzały, podrażniony układ nerwowy może ją wprawiać w rytmiczne drżenia, co powoduje właśnie czkawkę.
W odróżnieniu od nas, dzieci nie męczą się czkaniem, gdyby było inaczej towarzyszyłby jej płacz dziecka. Dlatego drogie mamy nie przejmujcie się tym, że wasze dziecko czasami sobie czknie, jest to zupełnie naturalny odruch. Czasami zdarza się, że podczas ataków czkawki, szczególnie po posiłku dziecko ulewa, może być to mały problem, dlatego przygotowałam dla Was zestaw praktycznych i co najważniejsze sprawdzonych na Majsi sposobów radzenia sobie z tą przypadłością :-)
Jeśli dziecko nałykało się powietrza podczas posiłku możesz je pionizować trzymając jego główkę opartą o swoje ramię, a brzuszek o swoje piersi, powinno to uspokoić przeponę. Zwracaj szczególną uwagę na to, żeby dziecku dobrze się odbiło po jedzeniu. Możesz również zmienić pozycję leżenia dziecka, spowoduje to, że dziecko zacznie inaczej oddychać a w konsekwencji czkawka zaniknie. Jeśli przekarmiłaś swojego malucha, musisz czkawkę przeczekać, kiedy część pokarmu się już przetrawi i trafi do jelitek, przepona nie będzie już podrażniana i czkawka ustanie.
Jeśli do tego dojdzie, ogrzej swoje dziecko np. zawijając je w koc i daj mu kilka łyczków ciepłej wody do picia.
Ja osobiście nie lubię gdy Majusi się czka, dlatego w takich sytuacjach podaję małej kilka ( dosłownie 4-5) łyczków soczku i czkawka przechodzi sama. Dzieje się tak na skutek tego, że podczas picia przepona jest zmuszona do wykonywania miarowych ruchów co ją uspokaja i czkawka ustaje :-)