Kontakt z dzieckiem cechuje bliskość z matką w szczególności, dlatego chciałabym przybliżyć kilka form przywiązania, które mają duży wpływ na kształtowanie się dziecka.
Występuje on w sytuacji gdy opieka matki jest nieprzewidywalna, czasem dobra, czasem zła - zbyt krótko karmi, nie poświęca dziecku dość czasu,za wcześnie wypycha je w świat - kształtuje się wtedy postawa dziecka niespokojnego i ambiwalentnego. Ten typ przywiązania charakteryzuje lęk przed utratą matki połączony ze złością na nią, gdyż jest ona jednocześnie źródłem przyjemności i cierpienia.
Dziecko zaczyna wymuszać płaczem i krzykiem jej bliskość i uwagę, manipulować zachowaniami,by ją przytrzymać np. wymioty, manipulacje, walenie głową w ścianę.
Gdy często i długo nie znajduje ukojenia, ambiwalentny styl przywiązania może się przekształcić w głębokie zaburzenie.
Styl ten powstaje, gdy opieka jest zawsze zła, matka jest nieobecna, niedostępna lub emocjonalnie zimna. Dziecko wyrasta sparaliżowane strachem przed odrzuceniem, a tym samym przed bliskością, która zawsze rani. Staje się emocjonalnie odcięte, przestaje płaczem domagać się zaspokojenia potrzeb, wypiera potrzebę bliskości. Buduje przekonanie, że może liczyć tylko na siebie.
Dziecko takie, a później dorosły - zawsze zachowuje dystans. Zaczyna wykorzystywać instrumentalnie innych ludzi do realizacji swych celów. Dzieci unikające często są perfekcyjne, na przykład dobrze się uczą, by nikt nie mógł się do nich o nic przyczepić i żeby nie musiały wchodzić w żadne relacje. Mogą być dobrze zorganizowane i skuteczne, jest to jednak duże zagrożenie dla osobowości.
Styl unikający może być także skutkiem zbyt natarczywej opieki i nadmiernej kontroli.
Gdy matka przychodzi na płacz dziecka, ale zamiast zaspokoić jego potrzebę, np. je bije, w efekcie powstają zaburzenia osobowości. Taki styl przywiązania rozwija się u dziecka maltretowanego.