Upalne letnie dni to dla wielu maleństw okres zmniejszonego apetytu. Niestety, często nie jest on powodowany jedynie wysoką temperaturą: w lecie łatwiej o ból brzuszka związany z infekcjami układu pokarmowego.
Dlatego podpowiadamy, jak karmić malca butelką w lato, aby był najedzony, zdrowy i szczęśliwy.
Białka, węglowodany i tłuszcze obecne w mleku modyfikowanym, jakkolwiek zdrowe dla maluszka, są doskonałym pożywieniem dla bakterii. Zwłaszcza w czasie upałów, gdy mikroorganizmy namnażają się dużo szybciej niż w zimnie. Dlatego latem u malucha dużo łatwiej jest o ból brzuszka – wystarczy małe zaniedbanie lub przeoczenie podczas przygotowywania mieszanki i infekcja gotowa.
Z powodu podwyższonej temperatury, w lato musisz szczególnie uważać, aby właściwie dbać o higienę butelek a także o higienę rąk. Pamiętaj, aby przed rozpoczęciem przygotowywania mieszanki dokładnie umyć ręce lub przetrzeć żelem antybakteryjnym. Jeśli planujesz przez dłuższy czas przebywać poza domem, zastanów się, ile karmień Cię czeka. Spakuj wtedy po jednej butelce na każde karmienie oraz jedną dodatkową – na wszelki wypadek. Pamiętaj też, aby każdą butelkę zapakować oddzielnie.
Oprócz higieny akcesoriów do karmienia, ważny jest również odpowiedni sposób przygotowywania mieszanki. Oto kilka ważnych zasad:
Pamiętaj, że pozostawiony pokarm nie nadaje się do przechowywania. Po pierwsze im dłużej pokarm stoi, tym większa szansa, że namnożą się w nim groźne bakterie. Po drugie, wraz ze śliną do mleka dostają się drobnoustroje, które szybko się w nim mnożą, a ich nadmiar też może być dla malucha niebezpieczny. Aby uniknąć problemów, wylewaj niedopite resztki. Dodatkowo, zawsze płucz butelkę wodą by pozostałości mieszanki nie przylgnęły do ścianek i nie zaschły – ułatwia to utrzymanie odpowiedniej czystości naczynia.
Nie ma potrzeby przechowywania mieszanki w lodówce. Jednakże, niezależnie od tego czy przechowujesz mleko modyfikowane w oryginalnym opakowaniu, czy przesypujesz do pojemnika, nie wystawiaj go na promienie słoneczne. Uważaj również, aby do proszku nie dostała się wilgoć, która może sprzyjać rozwojowi bakterii a także, utrudnia przygotowanie mleka.