Większość dzieci jest bardzo wrażliwa na punkcie obcinania paznokci. Jeśli w okresie niemowlęcym podejdziemy do obcinania zbyt nerwowo lub nieodpowiednio, może to skutkować dużo niechęcią u dzieci do obcinania paznokci w przyszłości.
Jeśli chodzi o małe dziecko to należy obcinać kiedy jest zrelaksowane, np. po kąpieli, po jedzeniu, kiedy nie jest rozdrażnione, kiedy jest wypoczęte i ma po prostu dobry humor. Wiele rodziców obcina noworodkom czy niemowlakom paznokcie podczas snu - to jest dobre rozwiązanie, ale właśnie dla malutkiego dziecko, z czasem jak dziecko dorasta warto zaprzestać obcinania podczas snu, ponieważ kiedy dziecko śpi nie ma świadomości, że ma obcinane paznokcie i potem może się tej czynności przestraszyć. Najlepiej przygotowywać dziecko do tej czynności wcześniej a im wcześniej tym lepiej. Dlatego starszemu 2-3-letniemu dziecku starajmy się już nie obcinać paznokci jak śpi, ale przygotowywać do tej czynności, rozmawiać z nim i obcinać świadomie. Możemy angażować małe dzieci do obcinania paznokci np. naszych, dając mu bezpieczne nożyczki czy obcinaczkę (np. taką której używa w zabawie).
Nie róbmy też z obcinania paznokci wielkiej sensacji, to ma być zwykła spokojna czynność, która jest powtarzana co jakiś czas.
Mój starszy synek nie lubił obcinania paznokci. U nas była metoda małymi kroczkami. Obcinanie u starszego synka trwało czasami kilka dni, ale byłam cierpliwa, nie zmuszałam go. Jednego dnia obcięłam mu dwa paznokcie, za kilka godzin kolejne dwa, następnego dnia trzy a za dwa dni resztę. Tłumaczyłam mu, że jeśli nie obetniemy paznokci to urosną za długie, będą się zaczepiały o ubrania i będą się łamały.
Do obcinania paznokci zaangażowałam sąsiadkę, która przyszła ze swoją córeczką. Sąsiadka obcinała paznokcie swojej córeczce a mój synek obserwował, widział, że to nic strasznego, że to nie boli i z czasem sam chętniej dawał sobie obciąć. Taka sąsiedzka pomoc bardzo nam pomogła.
Wygląd nożyczek lub obcinacza. Na rynku jest dużo dostępnych różnych rodzai które mogą być w różnych kolorach, wzorach i czasami warto w takie zainwestować, bo jak coś dziecku się bardziej podoba to chętniej będzie z nami współpracowało. Dajmy dziecku obejrzeć (pod naszym czujnym okiem) nożyczki czy obcinacz, niech wie z czym ma do czynienia i niech się z tym bardziej oswoi.
Należy też pamiętać, że paznokcie dziecka są bardziej miękkie i ciągliwe niż nasze twarde i mocniejsze., Jeśli mamy złe, tępe nożyczki, możemy zrobić dziecku krzywdę. Nożyczki muszą być ostre, precyzyjne, ale też i bezpieczne.