Temat agresji u dzieci jest niezwykle kłopotliwy głównie dla ich rodziców. Często reakcją jest szok, niedowierzanie, niemoc i wstyd, gdyż agresja u dziecka łamie zasady ładu społecznego, zagraża bezpieczeństwu dziecka i innym osobom. Dowiedz się, jakie są główne przyczyny agresji u dzieci i jak sobie z nią radzić.
Przyczyny agresji u dzieci są różne i zależą od wielu czynników, takich jak: wiek dziecka, sytuacja rodzinna, relacje między dorosłymi, sposób radzenia sobie ze stresem i złością.
Małe dzieci, często dwulatki w sposób agresywny mogą bronić swoich granic. Na tym etapie naturalnie występuje bunt, dziecko też zaczyna zmierzać się z oczekiwaniami rodziców i otoczenia, co do pożądanych zachowań. Oczekiwania te, niekiedy są sprzeczne z potrzebami dziecka, jego brakiem poczucia czasu i myślenia o przyszłości, a odczuwaniem tu i teraz – potrzeby zabawy, jedzenia, ruchu. Zatem małe dziecko może buntować się poprzez agresywne zachowanie wobec na przykład przerywania mu przez dorosłego zabawy, konieczności ubierania się, jedzenia, zakazu ściągania z półki w markecie zabawki i wielu innym, niezrozumiałych dla dziecka potrzebach i zakazach dorosłych. Tak małe dzieci często nie potrafią zwerbalizować swoich potrzeb. Jeśli czegoś nie chcą to często przekaz jest niewerbalny w postaci zrzucenia rzeczy, odepchnięcia, podarcia, krzyknięcia, wyrwania rzeczy czy uderzenia. W tym wieku jest to rozwojowe. Dzieci stopniowo uczą się mówić o swoich potrzebach. Jest to trudna umiejętność, z którą niejednokrotnie mają kłopot dorośli.
Innym powodem agresywnych zachowań może być nieumiejętność radzenia sobie z frustracją. Niemożliwość spełnienia oczekiwań dorosłych, stawianie w centrum uwagi dziecka i jego potrzeb, lub też poczuciem odrzucenia ze względu na pojawienie się rodzeństwa, brak uwagi rodziców i brak poczucia własnej wartości mogą prowadzić do frustracji i agresywnych zachowań u dzieci.
Dzieci są także doskonałymi obserwatorami relacji między dorosłymi, między dorosłymi a dziećmi, relacji w najbliższym otoczeniu, w piaskownicy i na placu zabaw między rówieśnikami. Chwalenie za agresywne zachowanie, podziw wobec agresywnych dzieci, jako tych, które w życiu „radzą sobie” może prowadzić do utrwalenia negatywnych wzorców. Oglądanie przez dziecko telewizji, głównie bajek i programów prezentujących agresywne reakcje na zdarzenia, wpływają także na poziom agresji u dzieci. Niekiedy dzieci w sposób agresywny mogą reagować na dyskomfort związany z nadmiernym hałasem, wysoką temperaturą, głodem ale także na karanie i zawstydzanie. Zbyt duża ilość bodźców z różnych systemów zmysłowych może też tak działać czyli przebodźcowanie, przestymulowanie. Często do reakcji agresywnych doprowadza nadwrażliwość na bodźce dotykowe (poza tymi wymienionymi przez autora).
Istnieje cała gama agresywnych, destrukcyjnych zachowań powodujących niszczenie, fizyczny i psychiczny ból wśród dzieci. Agresja ta może zostać skierowana wobec rodziców, bliskich osób, ale także innych dzieci, przedmiotów np. zabawek, czy zwierząt. Takie zachowania mogą też wynikać z zaburzeń np. zespół Aspergera czy zaburzenia SI i in. Jeśli mamy do czynienia z zaburzeniami si intencjonalnie dziecko może nie chcieć psuć zabawek, uderzać głową o ścianę, robić krzywdę zwierzętom i zachowywać się agresywne, ale realizować swoje potrzeby. Problemy z zakresu danego zaburzenia sprawiają, że tak się dzieje. Może to być wiązane np. z brakiem wyczucia, że druga osoba odczuwa, że to jest już za mocno i boli. Przyciskanie zabawek, zbyt mocna zabawa nimi i w rezultacie ich niszczenie też może z tego wynikać. Dzieci pokładają się jedne na drugie, ściskają je mocno, bo mają taką potrzebę i tak ją wyrażają. Są przy tym jak to małe dzieci egocentryczne i nie myślą często jeszcze że robią krzywdę innym. Warto umieć rozróżniać takie zachowania od prawdziwej agresji, aby nie skrzywdzić dziecka i nie przypiąć mu łatki.
Często świadkami agresji są obcy ludzie, gapie, klienci supermarketu, rodzice na placu zabaw. W rodzicach często powoduje to także złość, wstyd, wzbudza wykluczenie oraz obniża poczucie własnej wartości jako rodziców. Niekiedy rodzice nie reagują, traktując agresję jako fazę przejściową, czym też utrwalają negatywne zachowania wśród dzieci.
Zdaniem psycholog Marty Cholewińskiej-Dackiej: „Ważne jest aby dać dziecku przestrzeń i pozwalać wyrażać złość, chodzi o to aby dawać jej pewne ramy, aby była ona wyrażana w taki sposób, żeby nie ranić innych. Jeśli dziecko przeżywa histerię w sklepie, rozmowa podczas takiego zachowania nie ma sensu bo dziecko i tak nas nie słyszy. Warto zauważyć emocje – widzę, że się złościsz poczekam aż się uspokoisz i porozmawiamy…i jak już dziecko jest spokojne to przegadać temat. Czasami niereagowanie bezpośrednio w takiej sytuacji i poczekanie aż dziecko się uspokoi jest najlepszym wyjściem z sytuacji. Poczucie dziecka, że takim agresywnym zachowaniem nie jest w stanie wpłynąć na zmianę zachowania rodzica jest dla niego ważną informacją. Ale trzeba zawsze omówić z dzieckiem to co się wydarzyło, jednak dopiero wtedy gdy będzie spokojne.”
Na każdym etapie życia dziecka należy reagować na agresję, szukać jej przyczyn i uczyć dziecko innych reakcji. Pod żadnym pozorom nie wolno reagować agresywnie, karać agresją za agresję. Niekiedy dzieci potrzebują fizycznego rozładowania negatywnych emocji poprzez wysiłek fizyczny, aktywność ruchową, bieganie, krzyk, skakanie na piłce, trampolinie. Czasem pomaga odwrócenie uwagi i skierowanie na pozytywne emocje, jak na przykład robienie śmiesznych min. Innym typem reakcji może być uspokajanie i wyciszanie emocji poprzez policzenie do dziesięciu, pomyślenie o czymś przyjemnym, głębokie oddychanie. Często także pomaga dzieciom nazywanie swoich emocji, nawet bardzo prostymi słowami. Niekiedy potrzebna jest także pomoc profesjonalisty, konsultacje i zajęcia.
Ważnym jest, aby na agresję reagować, uczyć granic i nazywać/ rozumieć emocje. Niezwykle ważne jest, aby o granicach rozmawiać z dzieckiem językiem konkretnym, prostym, pokazującym skutki. Ogólniki takie jak: „nie wolno bić”, „nie wolno rzucać zabawką” niewiele dziecko rozumie.
Warto też formułować komunikaty w języku pozytywnym. Jeśli mówimy nie rzucaj klockami, dziecko zapewne usłyszy – rzucaj klockami. Ale kiedy powiemy „klockami się bawimy a nie rzucamy nimi” to komunikat nabiera innego wymiaru i jest jasny i konkretny
Radzenie sobie ze złością i frustracją w sposób który nie rani innych osób, nie prowadzi do autodestruktywnych zachowań, jest bardzo ważną umiejętnością w życiu dorosłym. Dzieciństwo jest czasem, gdy dziecko takich reakcji ma szansę się nauczyć.