Jedni twierdzą że najlepiej jest urodzić dziecko latem, gdyż nie trzeba ubierać go w kombinezony oraz otulać kocykami. Natomiast drudzy, że lepsza jest pora jesienno-zimowa, w której nie ma niebezpiecznych upałów.
Upały są niebezpieczne zwłaszcza dla noworodków i niemowląt, gdyż ich system termoregulacji dopiero się rozwija. Dlatego podam kilka sposobów jak chronić maleństwo gdy na dworze jest gorąco.
Będąc w domu pierwszym krokiem by uchronić mieszkanie od nadmiernego nagrzania jest zasłonięcie okien. Teraz prawie każdy dom jest wyposażony w rolety przeciwsłoneczne, które skutecznie odbijają światło słoneczne. Jeśli nasz dom nie posiada takich rolet to warto zaopatrzyć się w jasne zasłony o gęstym tkaniu ( zasłony na pewno znajdziemy w szafach naszych mam). Później znajdź najchłodniejsze pomieszczenie w twoim domu, w którym będzie mogło przebywać twoje dziecko. Pousuwaj z łóżeczka wszelkie ochraniacze oraz baldachimy. Wiadomo ,że te dodatki ładnie wyglądają lecz w upalne dni utrudniają przepływ świeżego powietrza, w związku z czym trudno jest dziecku oddychać.
W upalne dni ważne jest też by unikać przeciągów oraz wentylatora. Mieszkanie oczywiście trzeba jak najczęściej wietrzyć. najlepszym sposobem wietrzenia jest otwarcie okien po mniej nasłonecznionej stronie.Jeśli korzystamy w domu z wentylatora, musimy pamiętać , że ochłodzone powietrze nie może bezpośrednio owiewać niemowlęcia , gdyż to szybko może prowadzić do przeziębienia.
Pamiętaj również by w upalne dni będąc w domu ochładzać dziecko . Jeśli malcowi jest gorąco możesz wykąpać go w letniej wodzie lub przemyć mu czoło i skronie zwilżoną gąbką. Nie przykrywaj dziecka kołderką. W upalne noce wystarczy pieluszka, tetrowa lub flanelowa. Dziecko można przykryć również poszewką od kołdry.
W upalne dni uważaj na odparzenia. Często przewijaj maluszka i dokładnie myj okolice pupy. Pozwól dziecku poleżeć kilka minut na golasa. Jeśli dojdzie już do odparzenia , działaj szybko. Smaruj skórę kremem lub maścią przeciwko odparzeniom.
Pierwszym krokiem jaki każda z nas powinna wykonać zanim wsiądzie z malcem w upalny dzień do auta jest przewietrzenie go. Nagrzany samochód to pułapka nie tylko dla dziecka ale i dla dorosłego. Zanim więc wsiądziemy z maluszkiem do samochodu otwórzmy jego drzwi i odczekajmy kilka minut. Przed wsadzeniem dziecka do fotelika lub nosidełka, który przebywał w samochodzie, sprawdźmy wszystkie jego elementy czy nie są gorące. Przede wszystkim sprawdźmy pasy oraz zapięcie, gdyż rozgrzane plastikowe zapięcie może poparzyć skórę dziecka. Teraz często spotykamy się , że auta mają fabrycznie zamontowaną roletę na tylnie szyby auta lub przyciemnione szyby. Jest to bardzo dobre rozwiązanie gdyż podczas jazdy świecące w szyby słońce przeszkadza nie tylko kierowcy. Unieruchomionemu w foteliku maluszkowi daje się we znaki jeszcze bardziej . Jeśli nie posiadamy takich rolet na rynku są dostępne takie osłonki na przyssawki, które w łatwy sposób zamontujemy na szybie i słońce nie będzie przeszkadzało maluszkowi. Będąc w aucie z malcem musimy uważać, również na klimatyzację. Nagły spadek temperatury jest dla niemowlaka bardzo nieprzyjemny . Temperatura w aucie powinna być tylko trochę niższa niż temperatura otoczenia. Gdy będąc poza domem masz zamiar zostawić auto na jakiś czas, zwróć uwagę by było to miejsce zacienione. Jeśli byłaby taka możliwość skorzystaj z parkingów pod dachem.
Pamiętaj by nigdy, nawet na chwilkę nie zostawiać dziecka samego w samochodzie. Nie wolno tego robić o żadnej porze roku, jednak latem taka niefrasobliwość może zakończyć się tragedią.!!
Pierwszym krokiem by miło spędzić czas na spacerze latem jest zmiana godziny spaceru. W czasie upałów wychodź na spacer rano zanim jeszcze zrobi się skwar, albo późnym popołudniem lub wieczorem, gdy słońce przestanie prażyć. Będąc na spacerze szukaj cienia i chłodu. Przebywanie na pełnym słońcu jest niebezpieczne dla maluszka. Malec który nie skończył pół roku w ogóle nie powinien przebywać na słońcu. Latem na spacer lepiej udać się do parku niż chodzić chodnikami między blokami. Rozgrzane chodniki i ściany domów oddają ciepło nawet wówczas, gdy słońce przestaje prażyć. Między blokami jest więc o wiele cieplej niż w parku, dlatego staraj się spacerować tam gdzie zielono.
W czasie upałów podczas spacerów zwróć uwagę również na wózek dziecka. Pod budką głębokiego wózka może być jak w termosie. Zazwyczaj lepszym rozwiązaniem by uchronić dziecko przed promieniami słonecznymi jest użycie parasolki do wózka. Pamiętaj by nigdy nie zakrywać pieluszką wózka!!!. Pieluszka narzucona na budkę wózka powoduje, że dziecko śpi jak w termosie. W takim okrytym materiałem w wózku nie ma cyrkulacji powietrza. W środku wózka robi się cieplej niż na zewnątrz i niestety przez to może dojść do tragedii.
Będąc na spacerze nie wchodź do sklepów lub sklepików. Teraz większość nawet i małych sklepików wyposażonych jest w klimatyzację , a nagłe spadki temperatury nie służą maleństwu. Zawsze nawet przy wyjściu na chwilę zabieraj ze sobą wodę dla dziecka a także i dla siebie. Można również zabrać ze sobą wodę w spreju , którą podczas spaceru możesz delikatnie schłodzić rozpalone ciało.
Ważne jest także by podczas upałów rozbierać dziecko , a nie ubierać. Maluszka ubieramy w przewiewne i luźne ubranko. Malcowi wystarczą body bez rękawków, a gdy jest duży upał nie bójmy się zostawić malca jedynie w pampersie plus pieluszka tetrowa do przykrycia. Pamiętaj również by chronić główkę dziecka. Na spacery zakładaj najlepiej białą , wykonaną z przewiewnego , cieniutkiego materiału czapeczkę, z daszkiem lub rondem, który osłoni oczka.