Pewnie nie jestem odosobnioną matką, która zastanawia jak należycie wychować swoje dziecko. Wiadomo, że w każdej rodzinie z dziećmi są momenty spokoju, szczęścia i radości, przeplatające się z momentami totalnego chaosu. Ostatnio w supermarkecie spotkałam matkę, która była w ferworze walki z kilkulatkiem, domagającym się głośnym krzykiem nowej zabawki czy batonika. O zgrozo, pomyślałam. Czy moje dziecko również będzie miało takie napady histerii? Wtedy doszło do mnie, że mój niespełna półtoraroczny synek jest indywidualną jednostką i coraz częściej pokazuje swoją niezależność oraz potrzeby. Moja koleżanka zaś jest na etapie uczenia dziecka spania we własnym łóżeczku. Niejednokrotnie wykończona po całej nocy, gdyż akurat jej dziecko odkryło, jak bardzo fascynujące jest przechodzenie przez poręcz łóżeczka raz, drugi, piętnasty.
Stając się rodzicem, musisz przygotować się na takie i inne chwile próby, są one nieodłącznym elementem rozwoju i procesu uczenia się dziecka, jak powinno się zachowywać. Musimy pamiętać, że w ciągu pierwszych kilku lat życia dziecka, zachodzą w nim ogromne przemiany, od całkowicie bezradnego noworodka do niezależnego człowieka, wyrażającego swoje potrzeby i zachcianki w coraz bardziej świadomy sposób. Trzeba więc przygotować się na to, że dziecko w naturalny sposób będzie przekraczać granice, testować cię i walczyć o swoje racje w miarę odkrywania, że jest odrębną osobą, a nie częścią ciebie.
Trzeba założyć, że dziecko poznaje w ten sposób co jest dobre, a co złe, bo jakby inaczej miałoby się tego nauczyć? Wraz z tymi doświadczeniami, z pewnością będą pojawiać się problemy, które ty jako rodzic, będziesz musiał korygować metodami dyscyplinarnymi, tak, aby twoje dziecko mogło nauczyć się, co jest dozwolone i przyjęte jako norma, w otaczającym je świecie, a co nie.
W swoich nieustannych próbach zrozumienia i poznania świata, małe dzieci potrzebują, a wręcz domagają się od rodziców określenia limitów, których nie wolno im przekraczać, bo nie są w stanie określić ich same. Jednak ostatecznym celem wychowania nie jest jednak kontrola wszelkich poczynań dziecka przez rodziców, a raczej nauczenie go, by umiało kontrolować się samo w społecznie pożądany sposób. Nadejdzie przecież dzień, kiedy twoje dziecko stanie się dorosłe i odpowiedzialne za siebie, będzie zmuszone podejmować decyzje i działania na własną rękę.
Przygotuj się do roli wychowawcy, definiując twoje najgłębsze przekonania na temat dyscypliny i zachowania dziecka, niewątpliwie pomoże to w momentach, kiedy będziesz musiała reagować szybko i zdecydowanie:
To zależy od indywidualnej specyfiki każdej rodziny. Zastanów się nad twoim własnym systemem wartości. Czy uczciwość i szacunek odgrywają ważną rolę w twoim życiu? Co z dzieleniem się z innymi? Czy respektujesz odmienność innych ludzi, ich religię, przekonania i poglądy? Jak wygląda twoja wytrwałość w dążeniu do celu? Pracowitość czy asertywność? Czy umiesz przyznać się do błędu i przeprosić? Sprecyzowanie twoich własnych priorytetów niewątpliwie może pomóc ci skoncentrować się na wychowaniu dziecka.
Pamiętaj, że na pewno zdarzy ci się popełniać błędy, popełniamy je wszyscy. Na szczęście małe dzieci okazują nam szalenie niezwykłą wyrozumiałość i skłonność do zapominania. Pamiętajmy jednak, że już wtedy, gdy twoje dziecko ma zaledwie dwa, trzy czy pięć lat, kładziesz fundamenty pod jego postępowanie w przyszłości jako człowieka dorosłego.