Powoli zbliża się jesień, a wraz nią sezon na jabłka. Podpowiadamy, jakie wartości odżywcze mają te pyszne owoce oraz od kiedy i w jakiej postaci warto podawać je dzieciom.
Jabłka to niezwykle popularne w naszym kraju owoce. Nic w tym dziwnego, skoro Polska jest 3 (po USA i Chinach) największym producentem jabłek na świecie. Mamy więc dostęp do całego mnóstwa wspaniałych odmian, po naprawdę bardzo przystępnej cenie. Grzechem byłoby nie skorzystać z tej
Poszczególne odmiany jabłek różnią się między sobą smakiem (od słodkiego do cierpkiego), soczystością, wielkością i barwą. Dzięki temu jabłka mają bardzo wszechstronne zastosowanie. Można je spożywać na surowo lub też poddać je wszelkiego rodzaju obróbce termicznej. Świetnie się spisują w sałatkach, surówkach, deserach a także w daniach mięsnych.
Jabłka są niezwykle bogate w wartości odżywcze. Zawierają mnóstwo witamin, m.in.: C, A, E, K, oraz całą gamę witamin z grupy B, wśród nich, witaminę B9, czyli niezbędny w czasie ciąży kwas foliowy. Zawierają również całe mnóstwo dobroczynnych flawonoidów. Znajdują się one głównie w skórce, więc jeśli nie musisz, lepiej nie obieraj jabłek.
Jabłka doskonale regulują pracę jelit dzięki dużej zawartości błonnika. Co ciekawe surowe jabłka świetnie się sprawdzają przy zaparciach, zaś pieczone lub gotowane hamują biegunkę.
Jabłko jest jednym z najbezpieczniejszych owoców. Stosunkowo rzadko wywołuje alergię, więc rozszerzanie diety dziecka o owoce można śmiało zacząć od dojrzałego jabłka. Najlepiej podawać je na surowo, bowiem im dłużej jest poddawane działaniu wysokiej temperatury, tym więcej cennych witamin traci.
Odrobinę startego na gładką papkę jabłka można podać dziecku już w 5. miesiącu życia. Stopniowo można potem zacząć dołączać jabłko również w innych postaciach np. pieczone lub gotowane w formie musu.
Od 10. miesiąca życia dziecko może już jeść surowe jabłko w kawałkach. Najlepiej jeśli pokroisz je zaraz przed zjedzeniem. Nie stracą one wówczas smaku ani wartości odżywczych. Jeżeli nie masz takiej możliwości, możesz kawałki jabłka delikatnie skropić sokiem z cytryny, dzięki czemu owoc nie ściemnieje.
Jeśli chodzi o gatunek jabłek to wybór zależy od indywidualnych preferencji. Jeżeli lubicie słodkie i soczyste to świetne będą lobo i ligole. Te odmiany najlepsze są do jedzenia na surowo. Do ciast czy mięs polecane są odmiany kwaśne, zawierające największą ilość witaminy C, np. szara reneta.
Przy wyborze najważniejsze jest, by jabłko było zdrowe. Sięgaj więc po te, które intensywnie pachną, ponieważ oznacza to, że owoce miały szansę dojrzeć na słońcu. Unikakalabym jabłek z dużych marketów. Jeśli już muszę tam kupować, wybieram te z certyfikatem upraw ekologicznych.
Najbardziej lubię jednak zaopatrywać się w jabłka na targu, prosto od zaprzyjaźnionego rolnika, gdzie mogę wybierać spośród wielu wspaniałych gatunków. Nie są one może i najpiękniejsze; zdarza się, że tu i ówdzie mają jakąś plamkę lub kształt nie do końca idealny, ale są to jabłka, które mogę zawsze z czystym sumieniem podać mojemu małemu alergikowi.
Do pieczenia polecam odmiany jabłek, które są nieco mniej soczyste. Odetnij górną część jabłka i nożykiem usuń gniazdo nasienne. Wstaw do naczynia żaroodpornego i piecz w 180°C przez ok. 30 min. Takie najprostsze jabłko możesz podawać już od 8. miesiąca życia.
Maluchowi powyżej 1. roku życia możesz posypać wnętrze jabłka cynamonem, dodać parę rodzynek i kilka kropel miodu.
Cukinię oraz jabłka zetrzyj na grubych oczkach tarki i wyciśnij z nich nadmiar soku. Dodaj jajko oraz mąkę (tyle, by wyszło dość gęste ciasto) i dopraw solą. Smaż na patelni z obu stron do uzyskania złocistego koloru. Placki można podawać zarówno na słodko, jak i na słono z kwaśną śmietaną. Dla dzieci po 18. miesiącu życia.
To danie jest nie tylko smaczne, ale i wyjątkowo zdrowe. Jabłka pokrojone w kawałki gotuj w niewielkiej ilości wody z dodatkiem goździków. Potem usuń goździki a ugotowane jabłka zmiksuj na gładki mus. W razie potrzeby możesz mus posłodzić odrobiną miodu. Dodaj do niego ugotowaną kaszę jaglaną i gotowe.
Jabłko ugotuj w niewielkiej ilości wody. Wyjmij jabłko z wody i do powstałego „kompotu” dodaj mąkę ziemniaczaną rozprowadzoną w odrobinie zimnej wody. Mieszaj wszystko do uzyskania konsystencji kisielu. Ugotowane jabłko rozgnieć widelcem i dodaj do kisielu.
Smacznego!