Dieta karmiącej mamy musi być bogata w niezbędne składniki odżywcze, aby pokarm dla dziecka był zdrowy i pełnowartościowy. Sprawdź, co należy jeść a czego unikać podczas laktacji.
Alkohol jest szkodliwy w każdej ilości dla niemowląt i noworodków, dlatego w czasie karmienia piersią powinnaś bezwzględnie wykluczyć wszelkie napoje procentowe. Organizm dziecka nie potrafi tak łatwo przetrawić alkoholu, ponieważ jego wątroba pracuje znacznie wolniej niż u dorosłego. Dodatkowo dziecko po pokarmie z procentami może być pobudzone, niespokojne i może mieć problemy ze snem.
To przesąd, że piwo bezalkoholowe lub z niską zawartością alkoholu pobudza laktację. Alkohol przenika do pokarmu bardzo szybko, bo zaledwie w 30-60 minut i zamiast pobudzać produkcję mleka znacznie ja obniża.
Podczas karmienia piersią nie rezygnuj z nabiału, ale zamiast mleka polecam pić zsiadłe mleko, jogurty i kefiry, ponieważ są łatwiej strawne i rzadziej wywołują alergie.
Jeśli u Twojego dziecka pojawi się wysypka lub biegunki, po tym jak zjesz produkty mleczne, być może będzie konieczna eliminacja ich z diety. Jednak przed odstawieniem nabiału koniecznie skonsultuj się z lekarzem lub alergologiem, ponieważ problemy z brzuszkiem oraz wysypka mogą mieć inne przyczyny.
Warto ograniczyć w czasie laktacji jedzenie słodyczy. Bezpośrednio nie są zagrożeniem dla dziecka, mogą jednak wpędzić młodą mamę w nadwagę, szczególnie gdy będą spożywane w nadmiarze.
Jeśli dopadnie Cię głód pomiędzy posiłkami, zamiast ciastek czy słodkich batoników, sięgnij po zdrową przekąskę np. świeże lub suszone owoce albo jogurt naturalny z dodatkiem musli.
Gdy karmisz dziecko piersią zwracaj uwagę na to co Ty jesz, ponieważ do wielu produktów dodawane są konserwanty i sztuczne barwniki. Znajdziesz je w gotowych sałatkach, galaretkach i kisielach, a także w wielu wędlinach, szczególnie tej gorszej jakości oraz słodkich, kolorowych napojach. Substancje te mogą przenikać do pokarmu, a u Ciebie wywoływać objawy nietolerancji w postaci wysypki, bólów brzucha oraz biegunek.
Absolutnie nie zaczynaj odchudzania od razu po porodzie. Gwałtowana utrata wagi może spowodować zanik laktacji. Najlepiej i najzdrowiej odchudzać się stopniowo, dopiero po zakończeniu karmienia piersią.
Z uwagi na to, że do produkcji mleka potrzeba dużo płynów, gdy karmisz piersią, powinnaś w ciągu doby pić 2- 3 litrów płynów. Najlepsza oczywiście jest niegazowana woda mineralna, ale świetnie sprawdzą się również lekkie owocowe herbaty oraz świeżo wyciskane soki owocowe i warzywne.
Podczas laktacji nie ma potrzeby stosowania diety eliminacyjnej na tzw. „wszelki wypadek”, szczególnie gdy sama nie jesteś alergiczką i w Twojej rodzinie nie masz osób z alergią. Możesz jedynie zrezygnować z czekolady i orzeszków ziemnych, ponieważ są to silne alergeny. Usuwając je z diety Tobie ani Twojemu maluszkowi niczego cennego nie zabraknie.
Twoja dieta podczas laktacji powinna być bogata w składniki odżywcze i różnorodna. Nie powinno w niej zabraknąć nabiału, ryb, warzyw i owoców. Staraj się jeść posiłki regularnie, mniej więcej co 3-4 godziny.