15 zbędnych rzeczy w wyprawce dla noworodka

Ja mialam próbki emolinki to zużyliśmy na początku a później już kapałam w Nivea 2w1

Tak naprawdę każde dziecko jest inne i każda mama ma inną sytuacje jednej może to pasować innej nie dla jednej zbędne dla innych nie, każda musi na własnej skórze wszystko zobaczyć przetestować. 

Prawda jest taka, że początkowo wszystkie te rzeczy są rzeczywiście zbędne. Z biegiem czasu same zauważymy czego nam brakuje i można to stopniowo dokupić. Jeśli mamy miejsce to przewijak jednak można kupić od razu, jest wygodnie i higieniczne. U mnie też bardzo przydatna okazała się waga, miałam obawy czy Mały dobrze przybiera. Można chodzić na ważenie bez problemu do przychodni, ale zimą waga dużo mi ulatwila. 

Uważam, że przewijak jak najbardziej jest potrzebny, chociaż u mnie barfziej sie przydaje w łazience podczas kąpieli. Moj przewijak idelanie wxhodI miedzy umywalkę a kran i wren sposób mam miejsce do przebierania w łazience. Inne rzeczy faktycznie mało przydatne, chociaż ubranka 56 długo u mnie się sprawdziły bo córka urodziła sie jako wczesniak i się przydały... 

Ja na pocztek bedę myć samą wodą chyba że faktycznie skóra zacznie być problematyczna to mam kupiny jeden plyn do kapieli i jeden krem po kąpieli to na początek powinno starczyć ;) 

Ja na początek też kupiłam zwykłe z Nivea, później używałam płynu z Cetaphil bo dostałam dużą butelkę w szpitalu.Teraz myję małego w Johnson baby.Na szczęście nigdy nie było problemów.

Zgadzam się z moniczka że nie ma co przyzwyczajać skóry dziecka już od samego początku do jakiś specjalistycznych lub wymyślnych kosmetyków, tylko lepiej zacząć od tych podstawowych. Dla córki miałam na początku z nivea ale jak byłyśmy w szpitalu pielęgniarki kazały kupić latopic i tym myć. 

Ja na początku myłam sama woda, później miałam plyn linomag, a teraz używam hippa i tylko odrobinkę dodaje i na szczęście nic się nie dzieje. Emolient mam, ale to w małej butelce z niebieskiego pudełka, jeszcze nie używałam