4 sposoby na łatwiejsze przejście testu obciążenia glukozą w ciąży

o kurde to faktycznie ciężko to przeszłaś. i nic nie pomagało na to uczucie wymiotne? 

U mnie niestety druga krzywa tak smao fatalna od drugiej. Mało tego hardcorowe wymioty utrzymywaly mi się jeszcze z tydzień po! A już było lepiej 

a ja krzywą cukrową zniosłam bardzo dobrze. nic mi nie było. Zero mdłości, tak słodka lemoniada do picia po prostu. także wydaje mi się ze wszystko zależy od organizmu po prostu i tyle. 

Już po doświadczeniach w pierwszej ciąży , przy drugiej wiedziałam że najlepiej zniosę to badanie gdy będę leżała cały czas. I tak też tym razem było miałam oddzielny gabinet gdzie mogłam sobie spokojnie leżeć przez cały czas badania.

może już zmieniły się osoby, bo ja już ponad pół roku tam nie byłam , a może i dłużej, bo wszystko się powtarza. tylko tych naczyń nie mamy co były w tamtym roku do testowania, ale nie miałam czasu aby na dwóch forach się udzielać wiec wybrałam to na czym mi bardziej zależy, a drugie to że naczynia mam z canpolu

a ja tego nie zauważyałam żeby było takie wytykanie, wiadomo zawsze najdzie się ktos komu nie beda pasowały wyniki i bedzie taki roszczeniowy ale wydaje mi sie ze trzeba wszystko przyjąć na klatę jak to mówią. jak się uda to super. jak nie to nie ma co płakać przecież 

MamaWojtusia no to fakt, było to wytykanie kto się do czego dostał a ile pisał a już to ma, po co drugie itd. 

MamaEm mi też tam zawsze lepiej było ale wypadłam z obiegu i ostatnio znów zaczęłam to się nie mogę wkręcić, niby coś piszę bo myślałam, że może się załapię na nagrodę pocieszenia ale chyba za dużo tam tego i i tak nie ogarnę. 

A ja nie wiem dlaczego, ale na LOVI mi się łatwiej pisało niż tutaj. Ale po czasie idzie się wkręcić.