Laktator-ręczny czy elektryczny.?

Ja jednak polecam jak Aisa, najpierw zorientować się w temacie, mieć obadany jaki chcemy, aby w razie potrzeby mąż kupił. My czekamy na rozwój sytuacji czy będzie potrzebny.

Kupno słabego sprzętu przed porodem nie ma dla mnie sensu. Bo jak będzie potrzebny to lepiej kupić elektryczny od razu, a może się okazać, że wcale nie będzie. Jednak uważam to za wydawanie kasy w błoto.

To ja Aga ja zdecydowanie polecam wybrać sobie jakiś elektryczny ale nie kupować od razu bo może się okazać nie potrzebny chyba że z góry wiemy że będziemy czesto wychodzić bez dziecka wtedy warto od razu elektryczny kupić. 

Zdecydowanie postawiłabym na kupno laktatora elektrycznego. Jeśli chodzi o mój sposób karmienia inny nawet nie wchodziłby w grę. Przez 10 miesięcy odprowadzałam mleko do laktatora i karmiłam małego przez butelkę, więc jeśli chodzi o ręczny laktator naprawdę byłoby to dla mnie męczarnią. Jeśli laktator miałby jedynie służyć do odciągania pokarmu na samym początku, kiedy jest nawał to myślę, że ręczny by wystarczył, ale na dłuższą metę polecam jednak laktator elektryczny. Używam laktatora z Canpola start&Easy nigdy mnie nie zawiódł i w swojej półce cenowej jest najlepszy. 

Kupilabym laktator przez porodem, a nie juz po, ale na początek chyba taki najprostszy ręczny z apteki za kilkadziesiąt złotych. Zobaczylabym jak sprawy się potoczą i wtedy ewentualnie bym kupiła coś poważniejszego. Nie mieszkamy w czasach komuny, gdzie nic nie było można dostać. Teraz to kwestia 2 dni i wszystko kurier może przywieźć pod dom:-)

Mamaninki super że jest przydatny i funkcjonalny ten laktator :) 

Od początku miałam kupiony ręczny firmym Akuku i bardzo dobrze się sprawdzał, ale potem wygrałam do testów laktator Canpol Babies easy & natural elektryczny i on jest o niebo lepszy :):) Szybko odciąga mleko i jest naprawdę solidnie wykonany. Łatwy w utrzymaniu higieny.

Natinka a nie dostałaś się do testowania w Canpol albo Lovi testować elektroniczny laktator? 

Ja przy synku miałam ręczny ale taki jakus dziwny że trzeba było ciągnąć taka trabke a nie jak teraz ze to kwestia ruchu dłoni. Pamiętam że czasem już tak się meczylan że już mi mąż ciągnął bo mi ręce odpadły :) teraz mi się marzy elektryczny ale na chwilę obecną to trochę duży wydatek 

Ja próbowałam ręcznym jak elektryczny się zepsuł. To była dla mnie męczarnia. Od razu kupiłam drugi elektryczny.