Laktator-ręczny czy elektryczny.?

Natinka, to trzymam kciuki aby Ci się udało zdobyć w jakimś konkursie. Nawet teraz jest w blogosferze,wiec możesz się zgłosić jak masz bloga albo insta, a jak nie to próbować w konkursach jakie się pojawią. Ja właśnie mam z konkursu laktator.

I wiadomo różnica w cenie spora,ale jak ręczny się nie sprawdzi to tylko pozorna oszczędność jak potem trzeba kupić drugi.

Dziewczyny ja też osobiście wolałabym elektryczny ale różnica cenowa jest dość spora a narazie nie mam żadnego więc ręczny też by się przydał choćby dlatego że studiuję zaocznie i jak urodze to będę musiała jakos skończyć te studia a więc zabierać że sobą poręczny laktator żeby nie dopuścić do zapalenia zastoju itd. Narazie nie kupuje no mam inne wydatki a może akurat jakiś konkurs będzie o się uda :) 

Rena ja tak samo wiedziałam że chce elektryczny i mówiłam taki ma mąż szukać hehe

Ja od razu wiedziałam, że chcę tylko elektryka. Siostra przy ręcznym bardzo szybko się poddało i kupiła elektryka. Ja też wiedziałam, że pozorna oszczędność na ręcznym skończy się tym, że wydam kasę na dwa. Na szczęście nie musiałam wydawać ani na jeden, bo się mi poszczęściło. Nie wyorażam sobie robić to ręcznie. Raz próbowałam i gdybym miała tak robić to chyba bym ramiona wyrzeźbiła lepiej niż przy sztandze.

Ja sama kiedyś nie byłam w temacie więc wcale nie dziwię sue mężowi :) a trabke też kiedyś widziałam gdzieś taką jak gruszka dawna do odciagania kataru o tak się odciagalo naciskając :) 

Monka przezorny zawsze ubezpieczony więc zawsze warto mieć wybrany by w razie co mąż mógł szukać konkretnego modelu. 

No trzeba powiedzieć konkretnie jaki potrzebujemy czy elektryczny czy ręczny hehe 

No właśnie, ale  w razie czego miałam wybrany na internecie . Gdyby była taka potrzeba. Ta trąbka sciagalam dwa razy spaliłam z 1000 kcal przy tym . na te dwa razy wystarczył, heh ale jeśli mialabym jeszcze raz ściągać od razu kupiłabym lepszy.