Czego można się spodziewać w trzecim trymestrze ciąży

Ja się odzwyczaiłam od słodyczy , ale ostatnio miałam przed miesiączką taki napad i tama pękła niestety...

To u nas odwrotnie, ja codziennie coś tam muszę słodkiego mieć a mąż niby nie je ale czasem ma takie napady na słodkie i wtedy potrafi zjeść dużo na raz, np paczkę ciastek i całą czekoladę do tego. Ja sobie tak lubię podjadać ale po kawałku i udaję, że mam na dłużej :D

Ja mogę zyc bez słodkości, mój mąż od razu źle się czuję jak mu brakuje

U mnie moi rodzice zrozumieli ,że nie podoba mi się ciągłe ładowanie słodyczy:) Jak przychodzili to zazwyczaj z jakąś książeczką zamiast słodyczy :) 

A na żelki to jestem chora :D Dla mnie to samo zło haha :D Kiedyś córce kupiłam te witaminy w żelkach to tak jej się po nich zęby psuły pomimo odpowiedniej higieny (na szczęście mleczaki) ,że teraz zwyczajnie nie lubię kiedy dostają jakieś żelki :)

Ja mam zasady, ze nie ma dawania dziecku słodyczy i koniec kropka ;)

Niestety dzieciaki lubią słodycze, a dziadkowie lubią je rozpieszczać słodyczami... A ja nie jestem za tym i wkurzam się strasznie;/

dziadkowie lubią rozpieszczać.

To u nas sun od dziadków je tylko czekoladę i innego nic nie chce ;)