Czesc dziewczyny

Zgodzę się w tej kwestii z wami. Stres to najgorszy wróg. 

Najlepszym sposobem jest odpuszczenie i wtedy miko mozn asie zaskoczyc 

A to fakt slyszalam że stres nerwy parcie w tym kierunku nie pomaga w tym by zajść w ciaze

Niestety tak jest.

Pati ja tak za 1 razem miałam. Co prawda starania trwały 9 miesięcy, dla mnie to była wieczność ale wiem, że dla wielu par to nic w porównaniu do ich przejść. W międzyczasie było 1 poronienie. Testów też się narobiłam... aż w końcu się udało.

Przy planowaniu drugiego uznaliśmy, że trzeba się zacząć starać od razu jak podjęliśmy decyzję bo niewiadomo ile znów czasu minie zanim się uda. A tu pyk w drugim cyklu wyszlo, bez żadnych problemów. I różnica między dziećmi to 2 lata.

Po moich doświadczeniach jeszcze zawsze proponuję znajomym badać przyrost bhcg żeby móc ewentualnie szybko reagować. 

No i wlansie jestes doskonalym przykladem ns to ze warto odpuścić bo wbrew pozorom w glowie tez duzo sie dzieje. 

Miska a ile ma pierwsze dziecko? 

Ja pamiętam jak zaczęliśmy się starać o drugie dziecko w 2020 r i testów ciazowych miałam mnóstwo co chwile test itd no i się udało później strata jedna, druga, trzecia odpuściłam robiłam mnóstwo badań. Zaszłam w ciążę jak już przestałam myśleć tak natarczywie, nie robiłam testów, czułam że jestem, zrobiło mi się nie dobrze podczas spaceru i intuicyjnie zrobiłam test ciążowy, później betę takiego wysokiego wyniku nie mialam dawno. Teraz zacznę 31 Tc nie ma co się nakręcać z mojego doświadczenia nie wyszło za dobrze. 

Czasami w najlepszym lekarstwem jest kiedy się odpuści bo takie ciągłe myśli i zadręczanie się mi nie pomaga

Czasami w najlepszym lekarstwem jest kiedy się odpuści bo takie ciągłe myśli i zadręczanie się mi nie pomaga