Implantacja zarodka

dziewczyny, z ciekawosci, czy jakas choroba np falszuje wyniki beta hcg ? spotkalyscie sie z tym ?

Anis w moim przypadku niestety nawet wczesna wizyta i tona tabletek nie pomogło ale to fakt, że warto iść zwłaszcza jak ma się jakieś problemy bo wtedy lekarza może już dać coś nawet profilaktycznie na podtrzymanie ciąży a jak w dalszych tygodniach będzie wszystko w porządku to można odstawić lekarstwa.

No właśnie okres może opóźniać stres , zła dieta czy inne czynniki i nie ma nic lepszego niż test beta z krwi dla mnie też nie ma sensu iść za wczasu do lekarza bo jednak kasę trzeba wydać a czasami odeśle nas z kwitkiem powie że nic nie widzi i każe zrobić betę tak było w moim przypadku , weź to na spokojnie wszystko bez nerwów , stresów idź zrób rano krew po południu będziesz mieć wyniki każda kobieta jest inna i inne objawy ma będąc w ciazy , trzymam kciuki by było po twojej myśli ale dopóki nie sprawdzisz to się nie dowiesz czekamy na informacje 

ciekawe jakie bedą wyniki ;) 

ja to pamietam ze na bardzo wczesnym etapie byłam u gina i to pomogło mi uratowac obie ciąże, wiec czasami nie warto zwlekać o ile test wyjdzie pozytywnie

Objawy które opisujesz mogą świadczyć o implantacji. Widać że świetnie znasz swój cykl a takie obserwacje warto zapisywać z zeszycie. Jeśli implantacja faktycznie miała miejsce to nawet test z krwi beta HCG mógłby już wyjść pozytywny jednak biorąc pod uwagę koszty i emocje z tym związane polecam poczekać jeszcze kilka dni ;) 

Trzymam kciuki! 

Objawy, które wskazują mogą świadczyć o ciąży ale dopóki tego nie potwierdzisz to byłabym ostrożna pod względem eufori, ponieważ lepiej być mile zaskoczonym a jak mówisz, że długo się staracie to wiem, że nie jest to łatwe. Najbardziej miarodajny jest test beta z krwi. Możesz też zrobić zwykły test ciążowy ale te czasem bywają zawodne i wszystko zależy od ich czułości. Lekarz też na wczesnym etapie może nie widzieć wszystkiego a mi za każdym razem jak przychodziłam potwierdzić ciążę to pytał się czy właśnie zrobiłam test beta z krwi.

Przy pierwszej ciąży nie miałam żadnego plamienia ani bóli ani żadnych innych objawów, które mogą świadczyć o ciąży. 

Przy drugiej ciąży miałam plamienie i ból w podbrzuszu ale był to całkiem inny ból niż podczas miesiączki.

Gdy jedną ciszę poroniłam na początku ciąży to też zaczęło mi się od drobnego plamienia z przerwami aż do mocnego krwawienia jak podczas miesiączki i duży ból w podbrzuszu jak skurcze.

Asia najlepiej wykonać beta HCG będzie pewność. Powiem tak ja właśnie w dwóch pierwszych ciążach miałam tak,że miałam delikatne plamienie jednego dnia i koniec, więcej nie plamilam. Pojawiały się bóle podbrzusza i była to ciąża. Nudności mdłości raczej pojawiają się później około 6 tygodnia bynajmniej tak było u mnie,że gdy wiedziałam już o ciąży jeszcze mdłości nie było. Pojawiały się za tydzień dwa .

Masz rację pryz implantacji zarodka może się pojawić plamienie,ale może nie musi. W trzeciej ciąży nic takiego u mnie nie było oprócz tych boli podbrzusza .

Zrób test z krwi,a będziesz spokojniejsza bo teraz to takie trochę wróżenie z fusów . Okres też się może spóźnić że stresu, plamienie też może przez to być lub zaburzenia hormonalne 

Ja też bym zrobiła test i betę wtedy będziesz miała 100 procentową pewność. Trzymamy kciuki, żeby sie udało;)