Jak przebiegała Wasza ciąża i poród?

Ciąża przebiegała prawidłowo, bez objawowo bez bólowi, delikatne problemy tarczycowe ale leczenie po prostu profilaktyczne i anemia też lekka 

Każda z nas chciałaby w takiej sytuacji przechodzić to inaczej jedna sobie nie wyobraża druga wyobraża Natomiast jeżeli sytuacja nas zmusza do tego żeby mieć cesarkę pod narkozą to tak naprawdę nie mamy na to wpływu Mama Laury ostatnio często opowiada właśnie że najprawdopodobniej będzie musiała mieć taką sytuację Bardzo jej współczuję bo wiem że to nie jest nic przyjemnego gdy wyciągają z ciebie dziecko a ty nie masz tej świadomości co się w koło dzieje natomiast wszystko jest zrobione z jakiegoś powodu nie dla takiego widzimisię więc skoro jest to sytuacja wyższej wagi to po prostu trzeba to jakoś ogarnąć i tyle bo tutaj liczy się również jej zdrowie nie tylko dziecka a dla dziecka zdrowa mama też jest ważne

Tylko ze przewodowe znieczulenie jest tyle dobre że potem jeszcze 2-3 h Cie trzyma i nie boli a mam koleżanke po znieczuleniach ogólnych to pamiętaja przeokropny ból od razu po. Więc wolałabym mieć świadomość i oczywiście zobaczyć dziecko niż potem czekać parę godzin wybudzisz się na sali poop i 2 godziny co najmniej nie widzisz dziecka nie wiesz co się z nim dzieje dopóki nie pojedzie się na oddział 

Ja tez bym tak wola ale czasami nie można  

ZołzaMala ja tam znowu chyba bym wolała widzieć i wiedzieć co ze mną robią. Też rodziłam 3 razy naturalnie w sumie więc nie znam innego porodu

Ja nie wiem, chyba bym wolała narkozę niż czuć, że coś tam robią z tym brzuchem (wiadomo, jest znieczulenie ale jest się świadomym, czuje jakieś szarpanie, widzi się co się dzieje i to jest dla mnie straszne) ale no ciężko mi tak powiedzieć, bo 2 razy rodziłam naturalnie.

ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji 

oj na pewno taka nieswiadomość jest okropna, zasypiasz w ciązy a budzisz się z dzieckiem obok. a jak jeszcze mowisz ze dłużej dochodziłas do siebie to juz w ogole kiepsko.