BLACK WEEK DO -60% SPRAWDŹ >>>

Darmowa dostawa już od 99 zł
{{ result.label }}

{{ result.excerpt | striphtml }}

Brak wyników wyszukiwania dla podanej frazy

Wystąpił błąd podczas wyszukiwania. Proszę spróbuj ponownie

Ciąża i poród (573 Wątki)

Jak przebiegała Wasza ciąża i poród?

Data utworzenia : 2017-09-04 20:45 | Ostatni komentarz 2023-08-18 09:34

bezeluszek

18339 Odsłony
1356 Komentarze

Dobra kochane jak przebiegała u was ciąża ? były jakies problemy czy wszystko cacy :) I jak było z porodem dobrze wspominacie ten czas czy było naprawde źle ?

2017-11-02 20:28

To dość długa historia więc tak pokrótce powiem tak ciąże wspominam dobrze fajnie było czuć ruchy dzidziusia generalnie tęsknię i staram się o siostrzyczke dla synka ale niestety nie było tak różowo jakby się wydawało generalnie miałam wszystkie możliwe objawy ciąży przez 9 miesięcy miałam mdłości nie dobrze mi było i zwracałam pokarmy co po niektóre no oprócz nabiału generalnie miałam lepszy węch niż pies umiałam powiedzieć kto co ostatnio jadł oraz czy pali itd sklep to był koszmar szczególnie gdy w nim się unosiły różne zapachy łącznie z wędlinami. To tak pokrótce a porod porod miałam ciężki ale dobrze wspominam trochę śmiechu było generalnie bólu nie było jakoś albo inaczej dla mnie to nie był ból tylko mega wielkie uczucie parcia ale nie bolało jedynie każdy jeden szew czułam gdyż to coś co miało znieczulic miejscowo nie dzialalo na mnie kompletnie. Rodzilam bez znieczulenia z napięciem gdyż syn zablokował się w kanale a zablokował się bo wchodził z pozycji główkowej ale tej gorszej tej gdzie głowa wchodziła największym obwodem. Ogólnie było spoko trafiłam na mojego lekarza prowadzącego ciążę który był zdziwiony a pani jeszvze nie urodziła ? :) urodziłam długo po terminie stąd lekki szok oksytocyna nie działała na mnie kompletnie.

2017-11-02 20:21

Chyba każda z nas się stresuje, ja jestem już w 38 tc i co noc myślę jak to będzie podczas porodu i później w domu, od tych myśli chyba nie da się uciec.

2017-11-02 20:19

moja ciąża przebiega jak najbardziej ok. A poród przede mną...i się bardzo stresuje..

2017-09-14 09:59

Moja ciąża - teraz patrząc z perspektywy dwóch tygodni, gdy już w ciąży nie jestem - była wprost idealna. Na początku, w drugim i trzecim miesiącu, lekkie mdłości i senność, ale potem już naprawdę bez żadnych problemów. Przez całą ciążę byłam bardzo aktywna, pracowałam do 8 miesiąca, a dwa ostatnie miesiące ciąży przypadły (gdy byłam już na L4) akurat na wakacje, więc spędzałam czas ze starszym synkiem głównie na świeżym powietrzu. Szczególnie te dwa ostatnie miesiące będę wspominać chyba już zawsze jako jeden z piękniejszych okresów w moim życiu, kiedy mogłam skupić się i na starszaku, i na maleństwie w brzuszku, i na mężku, i na sobie - naprawdę błogi czas ;) Poród lekko mnie zaskoczył, bo choć byłam przygotowana na cc, to wyglądało ono nieco inaczej, niż za pierwszym razem i nie przebiegło tak, jak planowałam. Wody odeszły mi w sobotę 02.09.2017 r. o godzinie 20:30. Było to dość zabawne, bo włączyła sie u nas wszystkich lekka adrenalina, ale bardzo pozytywna. I ja i mąż i starszy synek byliśmy bardzo szczęśliwi, że to już. Zadzwoniłam do położnej, która doradziła, aby od razu jechać do szpitala mimo braku skurczy, bo przecież to i tak cc, a godzina jeszcze wczesna, więc nie każą nam czekać do rana. Wzięłam prysznic, mąż nas zapakował do auta, do Mikołajka przyjechał mój brat i ruszyliśmy do szpitala. Przyjęcie na oddział trwało dłużej niż sam poród :) O 23:00 leżałam podłączona do oksytocyny, zabieg planowany był na 24:00. Wody wciaż się sączyły - nie sądziłam, że tyle ich będzie. Pierwszy raz odeszły mi wody i przyznam, że to dziwne uczucie, gdy wciąż czujesz taką ogromną wilgoć. Oksytocyna wywołała skurcze i punkt 24:00 znalazłam się na sali operacyjnej. Skurcze nie były bolesne, choć położne twierdziły, że powino mnie to nieco bardziej boleć. Niestety tego dnia mieliśmy w domu gości, z którymi wybraliśmy się na długi spacer, a gdy pojechali zjadłam kolację ok. 19:00. Chyba ten posiłek sprawił, że znieczulenie nie bardzo na mnie zadziałało (o ile skurcze nie były bolesne, o tyle znieczulenie w kręgosłup zawsze ogromnie mnie boli). Anestezjolog powiedział więc pielęgniarce, aby podała mi ketaminę i... w tym momencie film mi się urwał. Nikt mnie nie uprzedził co się wydarzy, więc obudziłam się o 1:30 na sali pooperacyjnej i bylam w szoku... Zaczęłam pytać czy wszystko przebiegło ok, bo ja chyba straciłam przytomność i co się stało z maluszkiem. Byłam przekonana, że skoro straciłam przytomność, to coś poszło nie tak. Na szczęście położna poprosiła lekarza, który wszystko mi wyjaśnił i pokazał zdrowego, pięknego synka. Z uwagi na skutki uboczne po ketaminie, mogłam dostać maleństwo dopiero po 6:00 rano, więc oka już nie zmróżyłam tylko czekałam aż nastanie 6:00. Co ciekawe, gdy myślałam o synku ból po operacji nagle zniknął - zaczęłam ruszać stopami i zginać nogi w kolanach, aby szybciej dojść do siebie kolejnego dnia. Synek przywędrował do mnie zgodnie z obietnicą po 6:00 i został przystawiony do piersi. Początkowo spał sobie wtulony we mnie, ale już niebawem zaczął ładnie ssać, więc uspokoiłam się ogromnie, widząc, że wszystko naprawdę jest ok :) Wstałam z łóżka ok. 11:00 - bolało, ale ból był znośny i motywacja też zrobiła swoje :)

2017-09-13 20:43

Ja również trzymam kciuki !

2017-09-11 15:00

stalowawola11 będzie dobrze, trzymam kciuki

2017-09-11 14:20

W pierwszej ciąży niestety miałam transfuzje krwi,za bardzo się wykrwawilam...niewiem kiedy ale opadłam z sil na drugi dzień po urodzeniu małej,wysoka anemia niestety.Ale szybko mi pomogli i bylo ok.Teraz starałam się nie doprowadzić do anemi tabletki dieta i wszystko elegancko zobaczymy w poniedziałek, idę do szpitala na wywołanie oby było ok.

2017-09-08 09:20

Witaj , ciąża była super do 30 tc , potem czułam się gorzej .Byłam 2 razy w szpitalu -była zagrożona (przegroda macicy ). Miałam podane sterydy i tak jak moja ginekolog wyliczyła tak było czyli CC w 35 tc . Miała nosa . CC nie było takie straszne , szybko doszłam do siebie . Był problem z karmieniem w szpitalu , odciągałam pokarm , mały dużo spał . W domu spróbowaliśmy by jadł z piersi no i było ciężko , ale udało się :)Po miesiącu od CC zaczęliśmy chodzić na spacerki - czułam zmęczenie i brak sił . Robiłam morfologię była ok . teraz 4 miesiące i mały tylko na piersi :) Ja również czuję się dobrze, ważę nawet mniej niż przed ciążą , a chciałam zachować kilka kg :)

Bądźmy w kontakcie!

Interesują Cię najnowsze informacje o naszych produktach? Zapisz się do naszego Newslettera już teraz!

Klauzula informacyjna o przetwarzaniu danych osobowych użytkowników Newslettera. ROZWIŃ ZWIŃ

Kto odpowiada za ochronę Twoich danych?

Administratorem Twoich danych osobowych będzie Canpol Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie przy ul. Puławskiej 430, 02-884 Warszawa (dalej Canpol lub Spółka).

e-mail: [email protected]

Po co nam dane osobowe?

Twoje dane będą przetwarzane w celu przesyłania na Twój adres e-mail Newslettera.

Jaka jest podstawa prawna przetwarzania Twoich danych?

Twoja zgoda.

Warunki na jakich będziemy wysyłać Newsletter opisaliśmy w naszym Regulaminie.

Czy jesteś zobowiązany/zobowiązana do podania danych?

Nie musisz korzystać z naszego Newslettera, ale jeśli zechcesz go otrzymywać musisz w tym celu podać nam adres poczty elektronicznej.

Nie jest obowiązkowe podanie Twojego imienia chociaż byłoby milej, gdybyś podał lub podała swoje imię.

Kto może mieć wgląd w Twoje dane?

Canpol będzie udostępniać Twoje dane osobowe innym odbiorcom, którym powierzono przetwarzanie danych osobowych w imieniu i na rzecz Canpol.

Jak długo będziemy przetwarzać dane?

Do czasu wycofania przez Ciebie zgody na przetwarzanie. Wycofać zgodę możesz pisząc do nas na adres wskazany poniżej [email protected] jak również za pośrednictwem linku znajdującego się u dołu każdej ze stron Serwisu.

Czy Twoje dane będą przetwarzane w oparciu o zautomatyzowane podejmowanie decyzji, w tym profilowanie?

Nie

Jakie posiadasz uprawnienia zgodnie z RODO?

  • Wycofania Twojej zgody w dowolnym momencie bez podania powodu jej wycofania;

  • Dostępu do swoich danych osobowych i otrzymania ich kopii;

  • Przenoszenia danych, tj. otrzymania od nas w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego danych osobowych przez okres w jakim je przetwarzamy a także do przesłania przez Ciebie tych danych innemu administratorowi bez przeszkód z naszej strony;

  • Sprostowania (poprawienia) nieprawidłowych danych osobowych;

  • Żądania usunięcia danych osobowych,

  • Ograniczenia przetwarzania, czyli żądania ograniczenia przetwarzania danych do ich przechowywania. Odblokowanie przetwarzania może odbyć się po ustaniu przesłanek uzasadniających ograniczenie przetwarzania.


 

Masz prawo też kierować skargi do Prezesa UODO (na adres Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00 - 193 Warszawa), jeżeli uważasz, że dane osobowe są przetwarzane niezgodnie z prawem.

Do kogo możesz zwrócić się z pytaniem o ochronę danych?

Inspektor Ochrony Danych Canpol: E-mail: [email protected] ewentualnie pisząc na adres Canpol Sp. z o. o. Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, Biuro: Słubica B, ul. Graniczna