Najczęstsze mity na temat porodu jakie usłyszałyście

Jak będę dużo odpoczywać i leżeć to dziecko będzie spokojniejsze 

Co do zabobonów to obcięłam ostatnio synowi grzywkę bo do oczu leciała. Wszyscy mówili,  że nie można. Nie  mogłam patrzeć , że leci na oczy i jeszcze wpłynie na wzrok. . 

Ile dalabym żeby nie mieć wady wzroku ... he

Ja mam taki jeden mit: że "będzie bolała ale szybko zapomnisz jak zobaczysz dziecko". 

No nie zapomniałam :D. Mimo, ze kocham syna nad życie te 12 h męczącego porodu, ten ból i cierpnie pamiętam i chyba szybko nie zapomnę :)

U mnie podobnie jak u większości mama które się wypowiedziały, nie słyszałam za dużo mitów ale za to zabobonów pełno. "Nie zakładaj naszyjnika bo dziecko się pępowiną obwinie" "nie obcinaj włosów bo dziecku rozum skracasz" " nie farbuj się bo dziecko rude się urodzi" dziwi mnie to że nie które osoby nadal w to wierzą, i nie mówię tu o starszym pokoleniu bo sama z doświadczenia wiem jak trudno jest wytłumaczyć naszym babcią że to nie prawda 

U mnie też zero problemów na szcescie

ja nigdy nie miałam problemów ze wzrokiem 

Poprawić wzrok laserowo chyba nie każdy może. A wzrok pewnie może się poprawić. Przy odpowiedniej diecie i ćwiczeniach. Chyba że to wada wrodzona lub większa to też nic nie da. Ja pracując 8 godzin przed monitorem to już czułam że ten wzrok mi się pogarsza oczy mnie już pod koniec dnia bolały.