Ciąża i poród (573 Wątki)
Drogie mamy, czy będąc w ciąży doświadczyłyscie jakiegoś małego wycieku pokarmu? Jeśli tak to czy uważacie że miało to wpływ na laktacje ( większa ilość pokarmu po porodzie)? Będąc w pierwszej ciąży już na początku 3 trymestru zaobserwowalam takie pierwsze krople pokarmu, natomiast w tej ciąży wogóle..
2022-02-17 10:34
ja w te drogie kanapy plamoodporne nie wierze...
2022-02-17 08:54
My właśnie też kupowalismy ten droższy materiał ale u nas dopiero 2 lata jest a dziecko malutkie więc dopiero wszystko przed nami tak na prawdę, zobaczymy jak wiele przetrwa
2022-02-16 12:47
Ale zmiana kanapy moze tez za 4 last niech sie dzieci odchowaja;)
2022-02-16 12:46
Ja niestety uwierzylam w te materialy plamoodporne Wybralismy obicie z nahdrozszej grupy ale kazdy material ma swoje koniec I juz teraz po 3 latach nie wyglada za dobrze. Z poczatku super sie sprawdzal teraz dopiero mamy narzuty niestety za pozno. Na szczescie kanapa kupiona na promocji promocji to nie bedzie as tak zal zmieniac
2022-02-16 08:05
ja mam na szczescie pokrowiec na kanape, to mozna zawsze wyprac
2022-02-16 08:00
U nas też już kanapa przeżyła nie jedno ulewaniem ale mąż jest dumny no jak kupowalismy kanapę to wybrał materiał plamoodporny i rzeczywiscie wystarczy na mokro przetrzeć i nie ma śladu po plamach. Na dodatek jest w kolorze ciemnego granatu więc ciągle wygląda jak nowa :)
2022-02-16 00:15
Ja to tylko swoją miną daję znać. No chociaż jak dzieci szwagra były młodsze i takie wysmarowane po czekoladowym ciastku kręciły się koło ściany to powiedziałam, że mają się tam nie kręcić i uważać aby ściany nie pobrudzić. Takie to było wg mnie normalne ostrzeżenie, jak do swoich dzieci mówię teraz.
Ta opcja z niewystawianiem czekoladowych słodyczy jest dobra :D tylko co jak sama mam na takie smak :D
Mazia u nas też kanapa wygląda tragicznie. Mąż się smiał, że kiedyś jak przyjeżdżali goście to narzuty z niej ściągaliśmy a teraz na co dzień jest goła a gdy ktoś przyjeżdża to je rozkładamy.
2022-02-15 19:08
Mi jest głupio jak mogę brudzi u innych. Ona wiecznie uwalona i babci ja jestem wściekła jak lata brudna,ale babcia jak to babcia ,że nic się nie dzieje jak coś wybrudzi. U mojej przyjaciółki raz ulala jak była maleńka na kanapę. Potem to przeżywałam bo miałam podkłady obok siebie bo wiedziałam,że oba ulewa,a mimo wszystko trafiła na kanapę.
Ja bym pewnie podała mokre chusteczki innemu dziecku,ale moja już tak nam zdemolowała kanapy bo ona nie usiedzi w miejscu jak je to już pewnie nawet bym nie zwróciła uwagi. Oboje z małym tyle razy na nią ulalo, on też rzuci jedzeniem,więc dla mnie część na którą się nie mieści koc to już nie robi różnicy jak ktoś coś rzuci znowu
