Umowa

Z tym bezrobociem to tak jest koleżanka była tam miała terminy do stawień 

MamaLaury jak jesteś zarejestrowana w Urzędzie Pracy to tak bd. Wzywają co chwilę i musisz się odhaczac i chodzić na rozmowy o pracę itp...jak ma się taka możliwość to najlepiej żeby mąż zgłosił do ubezpieczenia zdrowotnego to ma się wtedy spokój.

Ja teraz jestem ogólnie na bezrobociu i powiem wam że tam są dopiero jaja mimo że jestem na zwolnieniu cały czas mi przychodzą pisma żeby się stawić w celu podejścia pracy ;) śmieszne to jest nawet lekarz mówi l4 nie mają prawa cię wzywac

Teraz z tym kombinowaniem to się już nie da, bo zwolnienie które nie ma przerwy powyżej 60 dni nie zależnie od choroby jest zliczane i po wykorzystaniu 182 dni jest nie płatne. Także to już nie jest takie proste jak było do tej pory. 

ale to tez nie am co panikowac. Wiadomo jak ktos kombinuje, co chwile jest na L4 to na miejscu pracodawcy tez bym skontrolowała taką osobe. w końcu jak ktos wiecej czasu przebywa na L4 niz w pracy to raczej wzorowym pracownikiem nie jest. 

Częściej są kontrole jak ktoś doniesie ale jak donosicieli brak lub bardzo mało to muszą skontrolować losowe osoby żeby się w papierach zgadzało.

te kontrole to myśle ż ebardziej na życzenie czyjeś;0

u mnie na szczęście niebyło nie dlatego ze musiałabym sie obawiać ale unikać jednak tego stresu;( bo jak wiadomo taka procedura to chyba nic przyjemnego tłumaczyć sie z czegoś takiego co wymaga jednak tego zwolneinia

Też mi się wydaje że kontrolę są wyrywkowe ale na pewno częściej się zdarzają teraz niż w czasie kiedy był covid