ciuszki odpowiednie do pogody

kupa to  jedno ale grzej jak jakieś szkło w nóżkę wejdzie  

Super gdy dziecko może na bosaka sobie pobiegać po ogrodzie :) u mnie na osiedlu raz widziałam jak w lato tata z córką chodzili sobie boso po trawnikach ale na osiedlu to wiadomo, że pieski też korzystają z tych trawników :P 

U mnie córka tez lubi takie sukienki 

Ja z moja córka muszę za każdym razem walczyć bo najchętniej letnie sukienki by nosiła . Masakra :D 

Ja jak wychodzę z synem na spacer to mimo, że on już od kilku miesięcy chodzi to ubieram same zwykle skarpetki, na to kocyk. Butów nawet nie biorę chyba że zakładam że jadę gdzieś gdzie też będzie chciał wyjść i pochodzić to wtedy tak. Ale ogólnie na spacery nie biorę nic i starszemu też tak robiłam. Póki sam nie chciał z wózka wychodzić to jeździł w skarpetkach albo boso bo je ściągał.

No dokładnie, dopóki nie nauczy się chodzić stabilnie to nie ma co kupować butów. My akurat dzieci mamy z lipca i sierpnia więc w te letnie miesiące się uczyli chodzić to nas buty ominęły bo chodzili boso. Dopiero na jesień jak już było zimno to kupiliśmy buciki. Tak to nawet po deszczu zdarzało im się boso biegać o ile nie było zimno. I młodzi fajnie biegają i po trawie i po kamieniach :D

u nas długi czas chodziła córka na palcach ale teraz ładnie chodzi 

każde chyba dziecko na początku na palcach zaczyna chodzić moja córka tez 

Zazwyczaj dziecko najpierw na palcach chodzi a potem całe stopy. Oliwka już coraz częściej całe stopy stawia i też stoi sama :) Ogólnie fizjo powiedziała, że buty kupuje się dopiero jak dziecko chodzi bo wcześniej buty wymuszają określoną pozycje na dziecku i wręcz mogą utrudnić naukę chodzenia