Karmienie piersią (271 Wątki)
Myślę że powinien powstać taki wątek o tym się nie mówi niestety a i panują mity że jeśli mama zachoruje to musi natychmiast odstawić dziecko... co jest bzdura. Są antybiotyki które można przyjmować w czasie trwania mlecznej drogi i są uważane za bezpieczne więc można je stosować za bezpieczne uważane są : penicyliny cefalosporyna (cefaleksyna) erytromycyna makrolidy roksytromacyna Przy braniu heparyny na zakrzepicę również można karmić piersia i również można przeciwbólowe leki przyjmować takie jak ibuprofen czy paracetamol. Do tego warto też wiedzieć że istnieje jest w fazie rozszerzania o kolejne grupy leków laktacyjny leksykon leków tam można sprawdzić substancje czynne i jak bardzo są bezpieczne dla dziecka :)tzn czy nie przedostaja się do mleka mamy lub czy przedostaja się ale w niklych ilościach przez co nie są szkodliwe oczywiście każdye przymowanie leku przy kp powinno być skonsultowane z lekarzem. Sama osobiście usłyszałam brednie więc myślę że przyda się taki post. Możecie również podzielić się jakie mity próbowali wam wcisnąć lekarze. Moja stwierdziła że truje dziecko karmiąc w czasie choroby. Co jest bzdura bo karmić w czasie gdy mama karmiąca jest chora się powinno dzięki temu przeciwciała dostaje maluch i dzięki temu są małe szanse że zarazi się od nas.
2020-03-27 10:54
To bardzo trudna sytuacja, tylko jest teraz problem bo pacjenci zatajają fakt kontaktów z osobami z zagranicy, czy na kwarantannie.
Co innego jakby non stop siedzieli w szpitalu, a tak sobie chodzą w tę i z powrotem. Jednak ja sobie nie wyobrażam zostawić synka bez opieki i tylko dostarczać mleko. To straszny stres dla dziecka.
2020-03-27 05:44
To czy mama jest karmiąca czy nie w obecnej sytuacji nie ma znaczenia. Wypowiadał się lekarz i nie należy zaprzestania karmienia a odciągac i dostarczać mleko. Zresztą ta ustawa o ile można to tak nazwać nie dotyczy wszystkich dzieci bo w wyjątkowych sytuacjach można być z dzieckiem ale o tym decyduje już dyrektor placówki.
Dla mnie jest to nie do pomyślenia i miejmy nadzieję że szybko zmieniają ta decyzję bo wiele dzieci w ten sposób zostanie dodatkowo skrzywdzonych
2020-03-26 20:45
Magicznypazur też o tym słyszałam że właśnie jak dziecko zachoruje to nawet nie może mama być przy dziecku jak nie karmi piersia. Dla mnie to niendo wyobrażenia.. nie dość że stres dla dziecka ze względu na miejsce (szpital) to jeszcze odizolowanie od bliskich
2020-03-26 20:06
Niestety w obecnej sytuacji szpitale zakazują wizyt. Mam koleżankę co urodziła w 26 tygodniu ciąży. I dziecko przebywa już 2 miesiące w szpitalu i niestety ostatnio zakazali wizyt na tydzień. Teraz pewnie to samo zrobili. Jednak chodzi o bezpieczeństwo tych dzieci.
2020-03-26 19:49
Tak samo z tymi mamami wcxesnuak ów co tylko zdjęcia dzieci dostaja... Ja rozumiem że nie można pozwolić na przyniesienie wirusa na oddział ale powinna matka być przy dziecku i najwyżej niech jej nie wypuszcza że szpitala ale powinni pozwolić być przy maleństwach bo zanim wirus minie to te dzieci już będą mieć kilka tygodni a przecież dziecko tak szybko się zmienia. Moja córeczka z dnia na dzień jest inna, robi postępy w rozwoju i zachowaniu, no poprostu nie wyobrażam sobie nie być przy własnym dzuecku :(
2020-03-26 19:46
Ja bym chyba zrezygnowała z leczenia gdyby nie było jakieś zagrożenie życia, no nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko było samo czy większe czy malutkie to przecież tam poza sprawdzeniem co jakiś czas nikt nie zajmuje się dzieckiem czyimś
2020-03-26 16:06 | Post edytowany:2020-03-26 17:32
Dziewvztny ale to ze nie mozna byc przy dziecku nie jest zgodne z prawem pacjenta i prawami dziecka jak i rodzica jakby nie patrzeć to rodzic jest opiekunem i ma prawo byc przy dziecku ! To jakis wymysl ktory nie jest po prawie nie moga leczyc dziecka bez zgod mamy.... W zyciu bym sie nue zgodzila by zostalo dziecko samo przerażone.
2020-03-26 02:13
Magicznypazur w żadnym wypadku nie może być mama z dzieckiem. Nawet ta karmiąca. Nawet mówili o tym dzisiaj. Nie należy przestawać karmić ale pokarm trzeba odciągac i dostarczać.
Dla mnie też ta sytuacja jest nie do pomyślenia. Bylam raz z synkiem w szpitalu i gdyby nie ja to nie miałby opieki wcale chyba że więcej pielęgniarek na dyżurze. Mam nadzieję że to zmienią bo ja w życiu nie zostawiłabym tam samych dzieci
