Karmienie piersią (193 Wątki)
Jak bezboleśnie odstawić od Piersi Małego Ssaka
Data utworzenia : 2020-10-15 10:57 | Ostatni komentarz 2021-01-03 23:15

Kochane mamuśki myślę po malutku co by to nie zakończyć naszej przygody z KP , oczywiście nic na siłę i na Już a stopniowo po malutku .
Naszym największym problemem jest "Twardy zawodnik " jak nie raz już się zdenerwowałam bo np mnie pogryzł czy zacisnął ząbki i tak ssał zabrałam i powiedziałam że nie dam to histeria płacz i wręcz wymuszanie wymiotów :-( . Noce też u nas lekkie nie są ..... dodam że on je od kilku do kilkunastu razy na dobe a w nocy potrafi nawet po 3/5 razy na cycusiu wisieć .
2020-11-15 20:44
My mamy podobnie Madzia88 usypianie nocne przy cycku tylko u nas trwa dłużej niż u ciebie
2020-11-14 20:35
U nas usypianie najczęściej było na piersi i to było bardzo szybko. Najpierw trochę dziecko pojadło, potem jeszcze trochę possało czy potraktowało pierś jako smoczek i kilka minut i już spało. Obecnie to czytamy bajki i potem gasimy światło i też idziemy spać.
2020-11-14 09:16
klaudia oj zdecydowanie...i bardziej na luzie podchodzą do pewnych tematów
2020-11-12 18:53
Haha tatusiowie polegają prędzej
2020-11-09 23:03
Oj to u mnie nawet jak jest maz w domu to ja idę uspac mała potem idę do starszej córki a na koniec do syna...średnio jakieś 1-1,5 godz bo mąż jak usypia dzieci to wcześniej zasypia Ni z oni�
2020-11-08 20:39
Obecnie że mną usypianie wygląda różnie ale obecnie nie narzekam siadam czytam bajki córka na piętrowym usypia albo sama albo jak jest mąż to mąż leży obok niej a ja z synem na dole, próbowaliśmy odwrotnie niestety syn woli mnie.
2020-11-06 19:32
PattMaz ale zazdroszczę, bo u nas usypianie nocne trwa godzinę a jak jest gorszy dzień to potrafi to trwać dłużej
2020-11-04 16:06
patt mazz to super ....u mnie to nie przechodzi bo mąż na nocki robi....a i tak go w dzień nie ma ha ha
2020-11-04 09:32 | Post edytowany:2020-11-08 20:40
jak mi dziecko podchodzilo co chwile (zalezy tez od wieku) to tlumaczylam nie ma i zajmowalam czyms innym dawalam picie, cokolwik do reki jak juz moglo jesc. jak mialam tez takie dni poprostu wzywalam pomoc meza babcie cokolwiek i wychodzilam na godzine wracalam fakt od razu wywalalm cyca ale inaczej sie czulam. mialam tez taki okres ze usypialam dziecko i wychodzilam na 20 godzine z domu z psem lub nawet to usypianie zostawialam mezowi i o dziwo radzil sobie znakomicie,. najczesaciej bylo tak ze ja zostawilam mu dzieci a on bawil sie 20min dzieci same padaly ze zmeczenia i on mial wolny wieczor nie wiem jak on to robil ale to wygladalo jak magia, ja mecze sie cycem tuleniem noszeniem a przy nim wystarczylo ze dzieci poprostu sie polozyly lub ponosil 2 min i spaly haha
2020-11-03 14:47
Paatka moja wczoraj co pół godziny podchodzila i piła cycusia.no tak zmęczona to dawno nie byłam i poirytowany.
2020-11-02 22:04
Mnie moja mała nieraz tak zaciśnie brodawkę że aż chciało by się krzyknąć, więc boję się tego jak będą zęby i że z dnia na dzień skończę karmić
2020-11-02 21:46
DoNiWe ja Cie rozumiem bo ja tak samo serio czasem jestem tym już zmęczona więc podejmuje próby odstawienia też narazie z marnym rezultatem ;)
2020-10-30 17:32
Wiecie ja już powoli nie czuje tej euforii z karmienia dlatego powoli się odstawiamy ale z marnym skutkiem.
2020-10-30 12:53
ja mialam z gory zalozenie do 2lat, bylo ciezko byly wzloty i upadki ale ciesze sie ze tak dalam rade corke 18msc syna 20msc. przyznam ze dluzej bym nie chciala, dzieciaki juz potrafily ugryzc to do przyjemnych czasami nie nalezalo.
2020-10-30 05:55
Siostra mojego meza karmila synka 4 i pół roku dla mnie to już było za długo 😅
2020-10-29 18:23
Dla każdej kobiety ten okres karmienia będzie inny rok dwa trzy... Najważniejsze żebyśmy my czuły się z tym dobrze bo na siłę karmić bo ktoś tam karmił dłużej to bez sensu