Powrót do cyca mamy

Miska pyska zawalu bym dostała

u nas w garażu jest taka zabawka dokładnie pchacz który sam się włącza i wyłącza i gra czasami w nocy

Paula racja ;).u nas podobnie tyle ze juz pochowane i czasami sie mie wylaczy to potem potrafi w nocy grac ;) bo cos sie przesunie obsunie wcisnie i zaczyna grac;)

Te zabawki interaktywne są fajne, szwagierka ma serię linky mals zabawek i one są kompatybilne ze sobą, odpowiadają sobie na pytania, razem śpiewają, super sprawa. Tylko mówi że jak wieczorem mały śpi a ona zbiera zabawki to nie chcący włączy jedną i ma cały koncert.

te wysokie dźwięki to chyba bardziej dla rodziców nie do przejścia :D hahah i to pewnie dla nas są te poziomy głośności byśmy nie zwariowały 

takie interaktywne zabawki bardzo pobudzają rozwój i wyobraźnie dziecka jednak. Ale fajnie jak jest opcja uciszenia bo niektóre tak hałasują ze człowiek zwariować moze, zresztą dla dziecka takie wysokie dźwięki tez nie sa wskazane. 

Hehe Mazia dobra jest ta twoja córcia ;)

U nas dzwiekowe zabawki u starszej nie miaky racji bytu nie koniecznie je lubila czasami bawila sie ale wylaczala dzwiek u mlodszej widze róznice glosne dzwiekowe takie najlepsze jak cos sie dzieje ;) 

Fp ma jeszcze te dzwieki fajne bo takie przyjemne dla ucha wiec nie ma jakiejs tragedii;)

Kurcze to ja nawet te najgłośniejsze lubiłam hahah moje dzieci uwielbiają. Gorzej jak każde się taką bawi w tym samym czasie ,to już można zwariować